REKLAMA
TYLKO U NAS

Ameryka wychodzi na ulice. Protesty przeciwko „królewskim zapędom” Trumpa. Ten odpowiada szokującym filmem

2025-10-18 21:09, akt.2025-10-20 08:03
publikacja
2025-10-18 21:09
aktualizacja
2025-10-20 08:03

Tysiące osób biorą w sobotę udział w demonstracji w Waszyngtonie przeciwko polityce administracji prezydenta USA Donalda Trumpa. Masowe akcje protestu pod hasłem „No Kings” (Nie dla Królów) organizowane są w całym kraju.

Ameryka wychodzi na ulice. Protesty przeciwko „królewskim zapędom” Trumpa. Ten odpowiada szokującym filmem
Ameryka wychodzi na ulice. Protesty przeciwko „królewskim zapędom” Trumpa. Ten odpowiada szokującym filmem
fot. Ron Adar, M10s / Zuma Press / Forum / / FORUM

Masowe protesty pod tym hasłem po raz pierwszy odbyły się w połowie czerwca. Według organizatorów w sobotę na ulice amerykańskich miast wyjdą miliony ludzi. Uczestnicy podkreślają, że w ten sposób bronią wolności słowa. Przeciwnicy akcji twierdzą natomiast, że sobotnie demonstracje są „antyamerykańskie”. W centrum Waszyngtonu zamknięto ruch samochodowy.

Demonstrujący trzymają flagi USA oraz transparenty z hasłami wymierzonymi przeciwko prezydentowi, w tym m.in. z krytyką działań służb imigracyjnych, wysłania Gwardii Narodowej na ulice niektórych amerykańskich miast i shutdownu.

„Nie dla królów”, „Dlaczego Trump tak kocha Putina?”, „Tylko Chrystus jest królem”, „Alexa, zmień prezydenta”, „Jest tak źle, że nawet introwertycy są tutaj”, „Autokracja jest antyamerykańska”, „Ameryka została zbudowana przez imigrantów”, „Dyktatorzy nie zdobędą Nobla” - to niektóre z haseł na plakatach uczestników.

Część protestujących założyła kostiumy postaci z kreskówek albo stroje historyczne. Osoba w kostiumie dinozaura trzyma plakat z hasłem: „Demokracja jest na krawędzi wyginięcia”. „Faszyzm nosi pieluchy” - głosi z kolei transparent trzymany przez osobę przebraną za niemowlaka, który ma przypominać Trumpa. Na pobliskim National Mall kobieta ubrana w suknię balową tłumaczyła przechodniom, że „czasy królów i królowych się skończyły”.

W tłumie protestujących rozstawili się sprzedawcy, od których można kupić koszulki z napisem „No Kings” albo gotowe plakaty z hasłami protestacyjnymi.

Jedna z uczestniczek akcji, przebrana za bielika amerykańskiego, powiedziała PAP, że protestuje przeciwko działaniom administracji, które uważa za „sprzeczne z fundamentami, na których oparte są USA”.

- Administracja powinna poczytać trochę podręczników historii, żeby wiedzieć, jak się kończą takie rządy - dodaje. Kobieta trzyma w rękach kilka egzemplarzy książki „O tyranii” znanego też w Polsce profesora Tymothy'ego Snydera. - Bardzo lubię tę książkę. Kupiłam kilka egzemplarzy i rozdaję je ludziom - informuje mieszkanka Waszyngtonu.

- Ja protestuję ogólnie przeciwko Trumpowi - powiedział PAP Aidan, który trzyma w rękach transparent „Gen Z przeciwko tyranii”. Po chwili dodaje, że przede wszystkim nie podoba mu się polityka względem imigrantów.

- To nie Demokraci są wrogiem wewnętrznym, jak mówi Trump. My wszyscy kochamy Amerykę - podkreśla Sue, która trzyma transparent z hasłem „To administracja Trumpa jest wrogiem wewnętrznym”.

Kent, który ma przyczepioną do roweru dużą flagę Ukrainy, powiedział PAP, że wojna musi się zakończyć. - Wojnę zaczął Putin, a Trump nawet nie chce tego przyznać. Czytałem dziś rano, że wczoraj znowu Trump się spotkał z Zełenskim i nic z tego nie wyszło. Ludzie muszą w końcu przestać być zabijani - podkreśla Kent.

Stojący obok niego Andy zapewnia, że „większość Amerykanów popiera Ukrainę”. - Chciałbym, żeby Rosja została wykopana z każdego centymetra terytorium Ukrainy - dodaje.

- Od pierwszej kadencji nie podoba mi się to, co robi Trump. Przede wszystkim to, co dzieje się z imigrantami, a także to, że ogranicza prawa reprodukcyjne kobiet. Jestem też niezadowolona z tego, że zwalnia pracowników federalnych. Odbudowanie tego wszystkiego zajmie lata - skarży się 29-letnia Allie z Nowego Jorku.

Organizatorzy informują, że w USA w sobotę ma odbyć się ponad 2,5 tys. wydarzeń w ramach protestu pod hasłem „No Kings”. Zapewniają, że będą przebiegać pokojowo.

Konto Białego Domu na X podało taki filmik, będący odpowiedzią na protesty:

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ ap/ mro/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (34)

dodaj komentarz
blind-oln
Amerykanom wciąż się jeszcze wydaje, że żyją w demokracji i że protestami mogą coś zdziałać. Słodkie.
majkel0707
Pamiętam protest lewaków przeciwko pis-owi w Gdańsku. Akurat jadłem niedaleko tego dworu Artusa...czy jakoś tak.
Lipiec , więc tam tłumy. Przyszło góra 30osob z transparentami i głośnikiem. Zaraz tłum gapiów....o coś się dzieje.
Wieczorem w TVN .....tysiące osób demonstrowało w Gdańsku.....
Tak samo tutaj ...
eglantyna
Odważni ludzie - trzeba przeciwstawić się Orangutanowi i jego ICE-stapo póki nie jest za późno. Niemcy nie mieli tyle odwagi.
jas2
Na dłuższą metę przetrwają tylko państwa takie jak Chiny.
ferdek4
Źródło: PAP = Podstępna Agitacyjna Propaganda.
Miło, gładko i lekko wchodzi do głowy, a następnie... zabija rozum czytelnika, widza lub słuchacza.
To tak samo jak skrót:
T.U.S.K. = Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa. :)
od_redakcji
Trump @realDonald Trump OGROMNE DZIĘKI dla wszystkich protestujących wczoraj pod hasłem „Bez Królów”! Bardzo się martwiłem, że król próbuje zająć moje miejsce, ale dzięki Waszym niestrudzonym wysiłkom nadal jestem WASZYM PREZYDENTEM!
od_redakcji
FBI prowadzi dochodzenie w sprawie stanowiska myśliwskiego z widokiem na wyjście z samolotu Air Force One Trumpa na lotnisku w Palm Beach
Agenci Secret Service znaleźli podejrzane, podwyższone stanowisko podczas wstępnych przygotowań do kontroli bezpieczeństwa przed przybyciem Trumpa
monuz
racja, po co królowie, skoro jest car?
od_redakcji
No Kings? Raczej No Life.
Jak bardzo trzeba mieć pusto w kalendarzu i w głowie, żeby całe dnie biegać po ulicach z kartonem i strojem dinozaura? Biedne dusze naprawdę nie mają nic lepszego do roboty. Ameryka ma realne problemy – gospodarka, imigracja, narkotyki, konflikty zewnętrzne – a oni walczą z wyimaginowanym królem, przebierając
No Kings? Raczej No Life.
Jak bardzo trzeba mieć pusto w kalendarzu i w głowie, żeby całe dnie biegać po ulicach z kartonem i strojem dinozaura? Biedne dusze naprawdę nie mają nic lepszego do roboty. Ameryka ma realne problemy – gospodarka, imigracja, narkotyki, konflikty zewnętrzne – a oni walczą z wyimaginowanym królem, przebierając się w pieluchy i balowe suknie. To już nawet nie jest protest, tylko terapeutyczny piknik dla znudzonych egzaltowanych dorosłych dzieci.

Najlepsze jest to, że sami nie wiedzą, przeciw czemu protestują – raz „król”, raz Putin, raz imigranci, raz kobiety, raz Gwardia Narodowa, raz shutdown. Jak nie ma problemu, to sobie go wydrukują na kartonie i udają, że ratują świat. A jeszcze te książeczki rozdawane jak ulotki: „O tyranii” – jakby ktoś im chociaż jedną stronę streszczał, bo przeczytać to już przesada.

I ta dumna zapowiedź: 2,5 tysiąca wydarzeń w całych USA! Jasne – protesty z cateringiem, handlem gadżetów i cosplayem. Państwo reklamówek i transparentów. Demokracja spod drukarki i mema.

A najśmieszniejsze? Oni krzyczą „No Kings”, a sami marzą o królu, tylko z innej partii. Królu, który im wszystko załatwi, zdelegalizuje wszystkich, którzy myślą inaczej, i jeszcze zrobi im emocjonalny masaż.

Naprawdę – to nie rewolucja. To desperacka terapia zajęciowa dla ludzi, którzy boją się własnego życia bardziej niż „autokracji”. I tak jak napisałeś – psychiatrów im braknie, nawet jakby pracowali na trzy zmiany.
od_redakcji
Ale lewactwo wyje. "Dziedzictwo 250 lat w piach. Wysyłając wojsko na ulicę, Donald Trump przekroczył czerwoną linię. "Bezpośrednie zagrożenie" [OPINIA]" hehehe, co jeszcze wymyślą?

Powiązane: Stany Zjednoczone/USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki