Przy największych elektrowniach węglowych powstaną gigantyczne uprawy pomidorów. To dwa tysiące nowych miejsc pracy i sposób na walkę z globalnym ociepleniem. Ale czy warzywa będą smaczne? - docieka "Metro".
Za płotem elektrowni Turów w Bogatyni prace już trwają. Będą tu największe szklarnie w Europie. Obiekt wart miliard złotych zajmie 100 ha. Pod szkłem rosnąć będą pomidory, które trafią do polskich, niemieckich i czeskich sklepów już w 2013 r.
Weź udział w badaniu Bankier.pl i Wealth Solutions | |
![]() |
Co sądzisz o inwestycjach alternatywnych? Weź udział w badaniu organizowanym przez Bankier.pl i Wealth Solutions. Wyraź swoją opinię i wygraj atrakcyjne nagrody! Przejdź do badania |
Równie wielkie szklarnie powstają niedaleko elektrowni węglowej Opole. Buduje go firma Mularski, producentów warzyw i owoców. Dlaczego akurat pomidory? Bo to warzywo, które najchętniej kupują Europejczycy.
Ale czy pomidory uprawiane w ten sposób będą zdrowe i smaczne? "Dziś nikt nie uprawia warzyw na gołej ziemi, tylko na specjalnie przygotowanej glebie. I pod szkłem" - zapewnia Ireneusz Kucharski ze szklarni w Siechnicach od wielu lat ogrzewanej przez parę z elektrociepłowni we Wrocławiu. (PAP)
tpo/