REKLAMA

Kredyty hipoteczne nie zwalniają – szykuje się dobry rok

Michał Kisiel2017-08-30 11:00analityk Bankier.pl
publikacja
2017-08-30 11:00

Po doskonałym pierwszym kwartale 2017 r. sprzedaż kredytów hipotecznych nie wykazuje oznak spowolnienia. Bankom udało się powtórzyć wynik z pierwszych trzech miesięcy roku, chociaż w ofercie nie było już „Mieszkania dla młodych”. To może oznaczać, że cały rok bankowcy będą mogli zaliczyć do rekordowo udanych.

Tylko 411 kontraktów – o tyle mniej nowych kredytów mieszkaniowych udzielono w II kwartale 2017 r. w stosunku do pierwszych trzech miesięcy roku. Wyniki branży podsumowane w najnowszej edycji raportu AMRON-SARFiN wskazują, że wbrew wcześniejszym prognozom, wykorzystanie środków z programu „Mieszkanie dla młodych” nie spowodowało zmniejszenia zainteresowania klientów finansowaniem nieruchomości.

fot. / / YAY Foto

W okresie od kwietnia do czerwca 2017 r. banki podpisały łącznie 49 827 nowych umów, czyli zaledwie o 0,82 proc. mniej niż w I kwartale. Wyraźnie wzrosła natomiast kwota zaciąganych zobowiązań – kredytobiorcy wykorzystali 11,6 mld zł, o 6,14 proc. więcej niż w okresie od stycznia do końca marca. Zarówno pod względem liczby kontraktów, jak i ich wartości, II kwartał był lepszy niż analogiczny okres w 2016 r.

fot. / / AMRON-SARFiN

Kredytobiorcy pożyczają więcej

Średnia wartość złotowego kredytu mieszkaniowego w II kwartale 2017 r. wyniosła 233,1 tys. zł i wzrosła o ponad 7 proc. kwartał do kwartału. Trend ten znalazł odbicie również w strukturze wartościowej nowych zobowiązań. Udział kredytów na kwotę poniżej 100 tys. zł obniżył się o 1,62 pp., do 12,8 proc.

fot. / / AMRON-SARFiN

Jeszcze większy spadek odnotowano w najpopularniejszej kategorii – kredytów od 100 do 200 tys. zł – o 1,86 pp. W dalszym ciągu ten przedział odpowiada za największą część akcji kredytowej – 35 proc. umów.

Połowa nowych kredytów z niskim wkładem własnym

Od początku roku obowiązuje narzucony przez nadzór wymóg minimalnego wkładu własnego na poziomie 20 proc. KNF pozostawił jednak bankom furtkę – tylko 10 proc. ceny nieruchomości musi zostać pokryte ze środków klienta.

fot. / / AMRON-SARFiN

Z danych AMRON-SARFiN wynika, że kredytobiorcy korzystają z tej możliwości. Co więcej, udział kredytów ze wskaźnikiem LTV powyżej 80 proc. wyraźnie wzrósł w stosunku do pierwszego kwartału. 49,1 proc. nowych umów, o 4,66 pp. więcej niż w pierwszych trzech miesiącach roku, to zobowiązania z niskim wkładem własnym.

Nadal dominują kredyty zaciągane na okres od 25 do 35 lat. Ich udział w nowych umowach wyniósł 62,4 proc. i był nieco niższy (o 0,83 pp.) niż w I kwartale. Przybyło natomiast chętnych na zobowiązania spłacane przez ponad 35 lat. Stanowiły one 3,42 proc. nowych kontraktów, o 0,36 pp. więcej niż w poprzednim kwartale.

fot. / / AMRON-SARFiN

Analitycy AMRON zwracają uwagę, że istotnie wzrósł udział Warszawy w strukturze nowych kredytów hipotecznych. W II kwartale za ponad 42 proc. kontraktów odpowiadała właśnie stolica. W stosunku do poprzednich trzech miesięcy oznacza to wzrost o 4,28 pp.

Będzie rekordowy rok w hipotekach?

Doskonałe wyniki z początku 2017 r. na rynku kredytów hipotecznych przypisywano w części popularności produktów z dopłatą „Mieszkanie dla młodych”. Można było oczekiwać, że wraz z wyczerpaniem się środków na dofinansowanie zainteresowanie hipotekami nieco ostygnie. Tak się jednak nie stało.

Przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości ZBP, dr Jacek Furga, wskazuje we wstępie do najnowszego raportu, że nowe okoliczności mogą skłaniać do rewizji zbyt pesymistycznych prognoz. Utrzymujący się popyt na kredyty wraz ze stabilnymi cenami nieruchomości, rekordowo niskimi stopami procentowymi i wyraźnym ożywieniem zakupów inwestycyjnych na wynajem to czynniki, które zapowiadają doskonały rok. Banki mogą w całym 2017 r. przekroczyć próg 200 tys. nowych umów i 40 mld zł finansowania, a to oznaczałoby najlepszą koniunkturę od sześciu lat.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
bartolomeo2158
Pułapka na niskie stopy % już zastawiona przez zagraniczną banksterkę. Narodzie, ruszaj do złodziei po hipotekę na 20/25 lat i nie słuchaj komentarzy ludzi, którzy już zostali przez nich oszukani.
glos_rozsadku
Wczoraj na bankierze: KUPUJTA BO TANIEJ NIE BĘDZIE.
Dzisiaj na bankierze: KUPUJTA BO TANIEJ NIE BĘDZIE.
xyz83
Ten głupi kto dziś nie kupi :)
specjalnie_zarejstrowany1
Bardzo sie ciesze. Bierzcie wszyscy zebym za 5 lat mogl sobie kupic mieszkanie za gotowke za pol ceny od komornika.
opo2
jakoś w 2007/08 brali nawet więcej i to w CHF, wysypu ofert od komornika po 10 latach nadal brak. Czekaj dalej w pokoiku u mamusi.
specjalnie_zarejstrowany1 odpowiada opo2
Bo Ci co brali Franka w wiekszosci dobrze na tym wyszli I jak wyskoczyl w gore to mieli juz koncowke kredytu tylko do splacenia. 2 znajomych mam ktorzy byli na CHF - jeden splacil przed wzwyzka Franka a drugi mial moze 10% kredytu do splaty. Cala ta historia z frankowcami jest grubo przesadzona. PLacz I rozpacz bedzie wtedy jak urosna Bo Ci co brali Franka w wiekszosci dobrze na tym wyszli I jak wyskoczyl w gore to mieli juz koncowke kredytu tylko do splacenia. 2 znajomych mam ktorzy byli na CHF - jeden splacil przed wzwyzka Franka a drugi mial moze 10% kredytu do splaty. Cala ta historia z frankowcami jest grubo przesadzona. PLacz I rozpacz bedzie wtedy jak urosna stopy procentowe.
glos_rozsadku
Im więcej kredytów hipotecznych tym droższe mieszkania.
po_co
Musiałbyś trafić na upadający bank bo w każdym innym przypadku jeżeli tylko będzie wizja odzyskania całości długu to bank zmniejszy raty zwiększając okres ich spłacania.

Komornik to ostateczna droga i często nie dotycząca już zobowiązania w banku tylko w firmie która skupiła dług, a jej również jest na rękę aby zarobić na
Musiałbyś trafić na upadający bank bo w każdym innym przypadku jeżeli tylko będzie wizja odzyskania całości długu to bank zmniejszy raty zwiększając okres ich spłacania.

Komornik to ostateczna droga i często nie dotycząca już zobowiązania w banku tylko w firmie która skupiła dług, a jej również jest na rękę aby zarobić na transakcji jak najwięcej.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki