REKLAMA

Kraje nadbałtyckie wzburzone sugestią Merkel: Polska wskazywała na niechęć Rosji do rozmów

2025-10-07 20:25, akt.2025-10-08 08:53
publikacja
2025-10-07 20:25
aktualizacja
2025-10-08 08:53

Kraje bałtyckie i Polska już w 2021 r. wskazywały, że Rosja nie chce rozmawiać ze zjednoczoną Europą - powiedział we wtorek prezydent Łotwy Edgars Rinkevics. Tak skomentował słowa byłej kanclerki Niemiec Angeli Merkel o sprzeciwie tych krajów wobec bezpośrednich rozmów Rosji i UE przed wybuchem wojny w Ukrainie w 2022 r.

Kraje nadbałtyckie wzburzone sugestią Merkel: Polska wskazywała na niechęć Rosji do rozmów
Kraje nadbałtyckie wzburzone sugestią Merkel: Polska wskazywała na niechęć Rosji do rozmów
/ Bankier.pl

Rinkevics zapytany podczas konferencji prasowej o wypowiedź Merkel, która w wywiadzie dla węgierskiego kanału internetowego Partizan stwierdziła, że przed wojną „chciała nowego formatu”, by „bezpośrednio jako UE rozmawiać z Putinem”, ale Polska i kraje bałtyckie „były przeciwne”, bo „obawiały się, że nie ma wspólnej polityki wobec Rosji”.

Rinkevics powiedział we wtorek, że możliwość bezpośrednich negocjacji UE-Rosja była wówczas dyskutowana na szczeblu liderów i ministrów spraw zagranicznych państw UE.

- Wtedy pozycja krajów bałtyckich i Polski była taka, że jeżeli mają powstać nowe formaty negocjacji, to cała UE musi być tego częścią. Rosja rozumie tylko zjednoczone i silne stanowisko - powiedział Rinkevics, który wówczas był szefem łotewskiej dyplomacji.

Kraje bałtyckie i Polska już w 2021 r. podkreślały, że Rosja nie chce dialogu ze zjednoczoną Europą i będzie próbowała ją poróżnić - dodał prezydent Łotwy. Stwierdził, że Rosja w 2021 r. byłaby gotowa na rozmowy, tylko jeśli spełnione zostałoby jej ultimatum dotyczące Ukrainy, NATO i porządku bezpieczeństwa w Europie.

Zdaniem Rinkevicsa nawet obecnie w UE nie ma jedności co do Rosji, w tym w sprawie sankcji czy np. wykorzystania zamrożonych środków rosyjskich do pomocy Ukrainie. Stwierdził, że im bliżej Rosji jest dany kraj UE czy NATO, tym lepiej rozumie ryzyka i zagrożenia.

- Po lutym 2022 r. wielu na Z achodzie przyznało, że nie posłuchali nas. Czy mieliśmy wtedy rację? Mieliśmy. Czy mamy rację teraz. Myślę, że mamy - zaznaczył. (PAP)

Szef Estońskiego MSZ krótko o słowach Merkel: Bezczelne 

Wyrażone w mediach sugestie byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel, że kraje bałtyckie i Polska ponoszą odpowiedzialność za rosyjską zbrojną agresję na Ukrainę są „bezczelne” i „zwyczajnie błędne” - skomentował szef estońskiej dyplomacji Margus Tsahkna, podkreślając, że pełnoskalowy atak Rosji wynika zakorzenionego w tym kraju imperializmu oraz biernej postawy Zachodu.

– Niezdolność Władimira Putina do pogodzenia się z rozpadem ZSRR, wcześniejsza gotowość państw zachodnich do negocjacji z nim oraz ich tendencja do przymykania oczu na działania przywódcy Rosji, to powody, które stoją za atakiem Rosji – powiedział minister spraw zagranicznych Estonii.

Tsahkna odniósł się do wywiadu Angeli Merkel udzielonego węgierskiemu kanałowi internetowemu „Partizan”, w którym wieloletnia szefowa niemieckiego rządu (w latach 2005-2021), przyznała, że Polska i kraje bałtyckie w 2021 r. (tj, przed napaścią Rosjan na Ukrainę na początku 2022 r.), były przeciwne nawiązaniu nowego dialogu między UE a Kremlem.

„Nasz region wcześniej wyczuł prawdziwą naturę Rosji” – przyznał Tsahkna, cytowany w oświadczeniu estońskiego MSZ. Podkreślił przy tym, że „zdecydowana większość świata zachodniego wolała to ignorować, nawet po tym, jak Putin jasno przedstawił swój światopogląd i cele w przemówieniu na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w 2007 r., które było wrogie wobec Zachodu i nostalgiczne za utraconą świetnością ZSRR”.

Szef estońskiej dyplomacji przypomniał przy tym, że ani wojna w Gruzji w 2008 r. ani aneksja Krymu w 2014 r. „nie spotkały się z silną reakcją”. „Zamiast tego obserwowaliśmy ciągłe dążenie do naciśnięcia przycisku reset, aby odbudować stosunki, a także próby dialogu z Rosją i przymykanie oczu na okrucieństwa Moskwy” – dodał.

Według Tsahkny Niemcy pod rządami Merkel również źle oceniły koszty prowadzenia interesów z Rosją, a otwierając radośnie gazociąg Nord Stream, przyczyniły się do utrzymania uzależnienia energetycznego swojego kraju od Rosji, mimo oczywistych ostrzeżeń ze strony krajów bałtyckich oraz innych. Ponadto – kontynuował – decyzja o odrzuceniu planu przystąpienia Ukrainy i Gruzji do sojuszu podczas szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 r., a w dużej mierze przez sprzeciw Merkel – jak podkreślił, również była poważnym błędem.

„Wszystkie te błędy, popełnione przez lata, dały Rosji impuls i zachęciły do rozpętania agresji na pełną skalę na początku 2022 r.” – podsumował szef estońskiego MSZ.

mws/ mms/ amac/ pmo/ san/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (12)

dodaj komentarz
sterl
Zdaje się że próbowali rozmawiać od 2014r ale nie było z kim?
rafifi
rosja to bandyckie nazistowskie państwo
matheous
"kanclerka"
to jakaś odmiana wersalki?
gogaco8651
Chyba kurtka/płaszcz, coś pomiędzy klasyczną dyplomatką, a mundurem SS.
itso_egg
jeszcze nam brakuje żeby niemcy dostały konwulsji przez upadek swojego imperium widać jak się chwieja stare imperia nawet polityczne zombi wychodzą z grobów
klimaciarz
"Tak skomentował słowa byłej KANCLERKI"

wystarczyły 3 lata, by uważający się za potomków małp, zapisali podobne wygibasy słowne do swojego słownika...dalej się tak dajcie manipulować, a wrócicie na drzewa...
yaro800
Może miało być: tancerki? Jak Putin zagra.
meridol
ale czym manipulować? tym że ktoś zastosował jakąś formę żeńską w nazwie sprawowanej funkcji? nie rozumiem tego obruszenia, popatrzcie na historię naszego języka i np W XIX-wiecznych zwyczajach językowych funkcjonowały „neutralne stylowo odpowiedniki nazw męskoosobowych (np. docentka, doktorka, profesorka, weterynarka)”, i nikt się ale czym manipulować? tym że ktoś zastosował jakąś formę żeńską w nazwie sprawowanej funkcji? nie rozumiem tego obruszenia, popatrzcie na historię naszego języka i np W XIX-wiecznych zwyczajach językowych funkcjonowały „neutralne stylowo odpowiedniki nazw męskoosobowych (np. docentka, doktorka, profesorka, weterynarka)”, i nikt się o to nie pluł dopiero w okresie powojennym nastąpiła degradacja żeńskich form wykonywanych zawodów. Ogólnie to język cały czas ewoluuje.
meridol odpowiada meridol
Chociaż w wypadku tego typu zawodów bardziej dostojniej brzmiałaby nazwa kanclerowej niż kanclerki, która brzmi komicznie.

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki