Perspektywa spowolnienia wzrostu światowej gospodarki prowadzi do obaw o zmniejszenie zapotrzebowania na ropę naftową. W odpowiedzi na spadek popytu na surowiec organizacja OPEC może zdecydować o zmniejszeniu limitów wydobycia, aby utrzymać ceny na wysokim poziomie. Przedstawiciele krajów OPEC spotykają się 8 czerwca.
Na amerykańskiej giełdzie New York Mercantile Exchange ropa marki Crude drożała o 0,2 proc. do 99,01 dolara. Cena surowca marki Brent rosła o 0,5 proc. do 114,76 dolarów na londyńskiej giełdzie ICE Futures Europe.
Wsparciem dla notowań ropy naftowej jest osłabienie dolara wobec euro. Z jednej strony wspólna waluta korzysta z uspokojenia nastrojów wokół kryzysu finansów publicznych. Z drugiej strony dolarowi ciążą niepokojące dane z gospodarki, wskazujące na spowolnienie wzrostu gospodarczego.
W tle pozostaje zaplanowane na wieczór wystąpienie Bena Bernanke. Jeśli prezes Rezerwy Federalnej zasygnalizuje gotowość banku centralnego do wspierania wątłego wzrostu środkami pieniężnymi, będzie to sygnał do dalszego osłabienia dolara oraz wzrostu notowań surowców przemysłowych.
Dane dotyczące niemieckiej gospodarki zmniejszyły obawy związane ze spowolnieniem wzrostu w Europie. Zamówienia w przemyśle nieoczekiwanie wzrosły o 2,8 proc. niwelując zeszłomiesięczny spadek o 2,7 proc. Jeśli jutro dobra kondycja niemieckiego przemysłu zostanie potwierdzona przez dane o produkcji, złe przeczucia związane z przyszłością niemieckiej gospodarki zostaną oddalone.
P.L.