Konsolidacja banków reakcją na coraz mniejsze stopy procentowe.
Połączony Bank Przemysłowo-Handlowy PBK złożył 5 stycznia 2002 roku wniosek, aby pierwsze notowanie akcji banku odbyło się już 10 stycznia 2002 roku. Bank złożył również w KDPW wniosek o asymilację 14 mln 668,8 tys. akcji zwykłych na okaziciela serii D spółki z dotychczas znajdującymi się w obrocie giełdowym. Przypomnijmy, że 2 stycznia 2002 roku zarząd giełdy zawiesił obrót akcjami PBK. Wcześniej, bo 31 grudnia 2001 roku sąd zarejestrował fuzję PBK z BPH.Wrześniowe WZA PBK oraz BPH podjęły decyzję o połączeniu obu banków. W wyniku tej fuzji powstaje obecnie na rynku trzeci co do wielkości bank w Polsce. Fuzja nastąpiła przez przeniesienie całego majątku PBK na BPH w zamian za akcje, które BPH przyzna akcjonariuszom PBK (1 akcja BPH za dwie akcje BPH). Akcje te zostaną dopuszczone do publicznego obrotu na giełdzie.
Fuzja obu banków wynika z dwóch zasadniczych powodów:
- po pierwsze z przejęcia przez Bayerische Hypo- und Vereinsbank AG (strategicznego inwestora BPH) oraz Banku Austria AG (, strategicznego inwestora w PBK);
- po drugie z postępującej konsolidacji na polskim rynku bankowym, a przede wszystkim fuzji BZ z WBK oraz ING z BSK, które stanowiły dla BPH i PBK zbyt silną konkurencję.
Coraz szybciej postępująca konsolidacja stawia małe i średnie banki w coraz trudniejszej sytuacji. Tym bardziej, że działania konsolidacyjne jeszcze się nie zakończyły - prawdopodobnie w tym roku powrócimy do debaty na temat silnej kontrolowanej przez państwo grupy bankowej na bazie PKO BP, BGŻ, BGK oraz Poczty Polskiej i Banku Pocztowego. Nic dziwnego, że właściciele mniejszych banków na gwałt poszukują potencjalnych inwestorów. Udało się grupie EFL, jednak już LG Petrobank ma poważne kłopoty.
Sądzę, że w ciągu dwóch lat nastąpi koniec tego procesu i ostateczny podział rynku przez stojących za naszymi bankami inwestorów zagranicznych. A wówczas niewątpliwie rozpocznie się okres wzmożonej wzajemnej konkurencji. Konkurencję tą będzie zaostrzać coraz mniejsze stopy procentowe banku centralnego, co wymusi na bankach coraz agresywniejszą politykę akwizycyjną na rynku kredytowym. Zdecydowanie wówczas spadną marże uzyskiwane na działalności podstawowej. I to właśnie głównie dlatego banki obecnie tak usilnie się konsolidują. Po prostu zdają sobie sprawę, iż rok 2002 może być ostatnim złotym rokiem inwestycji na rynku pieniężnym i dłużnym.
[Rafał Wójcikowski]