Stacje patronackie stanowią prawie 1/3 całej sieci detalicznej PKN Orlen i są odbiorcą 16-18% benzyn i olejów napędowych produkowanych w płockiej rafinerii. Stanowią więc istotny kanał sprzedaży dla PKN Orlen, którego władze nie robią praktycznie nic, aby rozwiązać konflikt. Stacje te, w większości zrzeszone w „Krajowym Związku Właścicieli Stacji Patronackich PKN Orlen”, mogą stać się łatwym łupem dla jednego z zachodnich koncernów, który zaoferowałby korzystniejsze warunki niż polska firma. Jeśli więc konflikt będzie przedłużał się w nieskończoność, to ryzyko takiej „dezercji” będzie rosło, to zaś może mieć poważne konsekwencje finansowe dla polskiego koncernu.
Wpływ tej informacji na notowania akcji PKN Orlen będzie zapewne znikomy podobnie, jak innych negatywnych doniesień, które ostatnio napłynęły z otoczenia spółki. Inwestorzy są bowiem od pewnego czasu „zaprogramowani” na odbiór tylko „pozytywnych fal” z Płocka.
S. Słomka
Źródło:BDM PKO BP