Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki pokłócili się o to, który z nich bardziej zaszkodził PiS-owi w wyborach; zajęliście ex aequo drugie miejsce - tak premier Donald Tusk skomentował niedawną medialną wymianę zdań między b. ministrem sprawiedliwości i byłym premierem w rządzie Zjednoczonej Prawicy.


W piątek w programie „Oficjalne Zero” na YouTube Morawiecki – który był szefem rządu w latach 2017–2023 – został zapytany o to, jak długo rządziłby jeszcze PiS, gdyby nie Zbigniew Ziobro. Morawiecki odparł, że „historia alternatywna jest (…) bardzo ciekawa, ponieważ nikt jej nigdy nie sprawdzi”. – Natomiast mogę powiedzieć: tak, byliśmy w głębokim sporze – zaznaczył. Jego zdaniem spór ten był niepotrzebny i z pewnością nie przyczynił się do poprawy notowań PiS-u. – Jak by było, gdyby ktoś inny zawiadywał tym resortem? Nie wiem – dodał.
Tłumaczył, że „miał żal” do szefa MS o to, że reforma wymiaru sprawiedliwości „nie idzie aż tak, jak mogłaby iść”. Przywołał działania podjęte przez ówczesnych wiceministrów zdrowia i cyfryzacji – Janusza Cieszyńskiego i Adama Andruszkiewicza. – Dziesięć razy bardziej skomplikowane procesy: e-recepta, e-zwolnienia, e-skierowanie, Internetowe Konto Pacjenta, mObywatel. (…) Wszystko dowiezione – ocenił Morawiecki, dodając, że w działaniach ówczesnego MS nie widział „tak bardzo super postępów”.
Do słów byłego premiera w niedzielę na platformie X odniósł się Ziobro. Zgodził się z wypowiedzią Morawieckiego dotyczącą sporu między nimi. – W przeciwieństwie do Ciebie nigdy nie zgadzałem się na Zielony Ład, w tym zaostrzenie pakietu klimatycznego, kastrację reform sądownictwa, mechanizm warunkowości – czyli mechanizm szantażu wobec Polski. Nie zgadzałem się też na KPO z unijnymi podatkami i „kamieniami u szyi” naszej gospodarki – wyliczał Ziobro, zwracając się do Morawieckiego. – Dziś nagle odcinasz się od polityki, którą sam jako premier forsowałeś, a winę za porażkę wyborczą znów próbujesz zrzucać na mnie i Suwerenną Polskę – wskazał, dodając, że „w cywilizowanym świecie odpowiedzialność za porażkę bierze premier”.
Ziobro napisał też, że skoro były szef rządu wciąż wraca do przyczyn utraty władzy i „zrzuca odpowiedzialność na innych”, jest gotowy podjąć z Morawieckim „publiczną debatę o przeszłości i przyszłości”.
Do tej wymiany zdań obu polityków odniósł się w poniedziałek premier Donald Tusk.
„Ziobro i Morawiecki pokłócili się o to, który z nich bardziej zaszkodził PiS-owi w wyborach. Jako obiektywny ekspert mogę was pogodzić: zajęliście ex aequo drugie miejsce. Zwycięzca jest jeden” – napisał szef rządu na platformie X.
W wyborach parlamentarnych, które odbyły się w 2023 r., Prawo i Sprawiedliwość zdobyło w Sejmie 194 mandaty, KO – 157, Trzecia Droga – 65, Nowa Lewica – 26, Konfederacja – 18. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego. W listopadzie 2023 r., po wyborach parlamentarnych, Koalicja Obywatelska, Polska 2050, Polskie Stronnictwo Ludowe i Nowa Lewica podpisały umowę koalicyjną.
W 2024 r., podczas kongresu w Przysusze, doszło do połączenia założonej przez Zbigniewa Ziobrę Suwerennej Polski oraz Prawa i Sprawiedliwości. (PAP)
ef/ sdd/ mhr/























































