Komentarz giełdowy: niewielkie zmiany przy znikomych obrotach
Po zniżkowym otwarciu indeksy warszawskiej giełdy idąc za giełdami Europy mozolnie odrabiały spadki, by zakończyć sesję minimalnie powyżej zera. Strat nie zdołały odrobić do końca jedynie TechWIG i NIF. Notowania obyły się przy znikomej aktywności inwestorów Đ wartość obrotów nieznacznie przekroczyła 150 mln zł.Początkowe straty indeksów wynikały ze spadków sektora technologicznego związanych ze słabymi prognozami, które ogłosiły w czwartek amerykańscy producenci komputerów Dell i Palm.
Poprawę koniunktury na GPW przyniosły giełdy Eurolandu, rosnące za sektorem petrochemicznym, zwyżkującym w związku z amerykańskim planem energetycznym, eliminującym w najbliższym okresie szanse na obniżki cen gazu i benzyny.
W ślad za Europą zaczęły rosnąć na GPW polskie blue chipy, a zwłaszcza TP SA i PKN Orlen oraz Pekao i BRE. TP SA odrobiła poranne straty po doniesieniach o pozytywnym przebiegu rozmów MSP i France Telecom. Dodatkowo spółka prognozuje poprawę zysku na akcję o 18 proc., w związku z czym Deutsche Bank podtrzymał rekomendację kupna akcji telekomu i utrzymał cenę docelową na poziomie 33 zł. Wcześniejsze rozczarowanie rynku wynikami jednostkowymi TP SA zostało zrekompensowane rezultatami Centertela i TP Internet.
Od początku sesji na plusie utrzymywał się PKN Orlen, w związku z informacjami MS o zamiarze sprzedaży prawie 18-proc. pakietu akcji spółki jeszcze przed wyborami do Sejmu, które odbędą się 23 września. Pakietem może być zainteresowany węgierski MOL lub też austriacki OMV.
Jednym z liderów piątkowej sesji był Okocim który zyskał ponad 8 proc. Wysoki wzrost i znaczne obroty związane są z ogłoszonym przez Carlsberg wezwaniem do sprzedaży prawie 11 mln akcji brzeskiego browaru po 16,25 zł. Kurs spółki zbliżył się do 16 zł.
Paweł Kubisiak