Marcinkiewicz powiedział, że Polska będzie się starała nie dopuścić do budowy gazociągu północno-europejskiego. Jego zdaniem zagraża ona bezpieczeństwu energetycznemu naszego kraju. "Nie rozumiemy sensu tej inwestycji, dużo taniej można zbudować gazociąg, który przebiega przez terytorium Polski" - stwierdził przyszły premier.
Zapewnił też, że nowy rząd chce, aby Unia Europejska przywiązywała większą wagę do bezpieczeństwa energetycznego państw członkowskich.
Źródło:IAR