Przeciętny Ukrainiec zarabia 2100 zł na rękę, odwiedził nas 9 razy i spędził w Polsce 5 miesięcy. Ukraińców w kraju zaczęto postrzegać nie tylko jako pracowników, ale również jako potencjalnych klientów. Sprawdzamy, jak polski biznes otwiera się na wschodnich sąsiadów.


Polscy pracodawcy według danych Narodowego Banku Polskiego w 2015 roku zarejestrowali już 763 tys. oświadczeń o ich zatrudnieniu. Szacunki dotyczące 2016 roku mówią już o ponad milionie osób zza wschodniej granicy na terenie naszego kraju.
To wyjaśnia dlaczego Polacy coraz częściej kierują swój biznesowy przekaz do obywateli Ukrainy.


Obsługa klienta w języku ukraińskim
Firmy z branży ubezpieczeń i bankowości szukają na portalach ogłoszeniowych pracowników do obsługi klienta w języku ukraińskim. Obecnie BGŻ BNP oferuje pracę na stanowisku specjalisty ds. obsługi klienta w contact center oraz doradcy klienta ze znajomością języka ukraińskiego. Podobne ogłoszenia można zauważyć dla branży ubezpieczeń – w serwisie OLX anons zamieściła firma Mondial Assistance, wchodząca w skład Grupy Allianz.
Przeczytaj także
– Bank BGŻ BNP Paribas poszukuje pracowników posługujących się płynnie językiem ukraińskim lub rosyjskim w związku ze zmianami, które zachodzą na polskim rynku pracy. Obecnie mamy w Polsce już bardzo widoczną grupę pracowników pochodzenia ukraińskiego i osoby te mają potrzebę korzystania z pełnego wachlarza usług bankowych. Aby móc odpowiedzieć na potrzebny znaczącej grupy obywateli Ukrainy pracujących w Polsce, Bank BGŻ BNP Paribas zdecydował się na zatrudnienie specjalistów płynnie posługujących się językiem ukraińskim, niejednokrotnie samych obywateli Ukrainy, którzy mówią również po polsku, w celu zapewnienia komfortu rozmowy klientowi z bankiem na temat usług finansowych czy procesów posprzedażowych – mówi w rozmowie z Bankier.pl Grzegorz Butrym, dyrektor Zarządzający Pionu Operacji Personal Finance w Banku BGŻ BNP Paribas.

Jaką formę opodatkowania wybrać?
Własna działalność gospodarcza a podatki
Założyłeś własną firmę? Kolejnym krokiem w jest wybór sposobu rozliczania się ze skarbówką z tytułu osiąganych dochodów. Odpowiednia formy opodatkowania, dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy, niesie ze sobą korzyści finansowe. Warto o nich wiedzieć!<BR>
Pobierz e-booka zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
Tańsze połączenia na Ukrainę
Telekomy również zauważyły potencjał biznesowy w klientach z Ukrainy. –– Dla nas była to decyzja oczywista. Olbrzymi potencjał, ponad milion aktywnych zawodowo osób i studentów, z których każdy ma smartfon/telefon komórkowy w kieszeni. Każdy osoba pochodząca z Ukrainy prędzej czy później kupi kartę polskiego operatora i chcielibyśmy bardzo, żeby to była karta PLAY. Tym razem chcieliśmy przygotować produkt kompleksowy, z dużym naciskiem na skuteczną komunikację poprzez dedykowaną stronę i infolinię w języku ukraiński oraz dobrą zauważalną kampanię reklamową – komentuje Marcin Gruszka z biura prasowego Play.
Oferta telekomów skierowana do obywateli Ukrainy |
||||
---|---|---|---|---|
Sieć |
Nazwa promocji/zasady |
Stawka |
Cena usługi |
Czas trwania promocji |
Heyah |
Wybrane numery Heyah na Ukrainę/ 3 wybrane numery do do sieci Kyistar |
0,35 zł za minutę |
9 zł/miesięcznie |
Do odwołania |
Play |
Tanie połączenia na Ukrainę |
0,29 zł za minutę/SMS |
Usługa jest bezpłatna |
Do 31.12.2017 r. |
Orange |
Tańsze połączenia do Niemiec, Ukrainy i Białorusi |
0,89 zł za minutę połączenia |
Usługa jest bezpłatna |
Do 24.05.2017 |
Lycamobile |
Świetne stawki na Ukrainę |
Na telefony stacjonarne – 0,89 zł/minutę, na telefony komórkowe 0,99 zł/minutę SMS 0,39 zł |
Usługa jest bezpłatna |
Brak informacji |
Klucz mobile |
Tańsze połączenia na numery komórkowe na Ukrainę |
0,49 zł/min |
Usługa jest bezpłatna |
Do 31.03.2017 r. |
Źródło: opracowanie własne Bankier.pl |
Play to nie wyjątek – ofertę dla Ukraińców przygotowały również takie sieci, jak Orange, Lycamobile, T-Mobile i Klucz Mobile. Wszystkie promocje dotyczą tańszych połączeń zagranicznych i są skierowane bezpośrednio do obywateli Ukrainy mieszkających w Polsce.
Nowe kierunki przewoźników
Potencjał dostrzegli również przewoźnicy, którzy oferują nowe połączenia na trasie Polska – Ukraina. WizzAir otworzył loty między Lublinem, Poznaniem a Kijowem, Ryanair postawił natomiast na Lwów. Pociągi PKP Intercity od grudnia 2016 roku kursują na trasie Przemyśl-Kijów, a w planach jest otworzenie połączenia Kraków-Lwów.
Nowe połączenia na Ukrainę oferowane przez wybranych przewoźników |
|
---|---|
Przewoźnik |
Nowe połączenia |
WizzAir |
Lublin – Kijów |
Ryanair |
Kraków – Lwów |
UIA |
Warszawa – Winnica |
Polski Bus |
Warszawa – Lwów, Drohobycz, Stryj, Truskawiec i Kaliningrad |
PKP Intercity |
Przemyśl-Kijów |
Źródło: opracowanie własne Bankier.pl |
W ostatnich dniach nową siatkę połączeń przedstawił również Polski Bus, którego pasażerowie będą mogli udać się do Lwowa, Drohobycza, Stryja, Truskawca i Kaliningradu.
- Już od dawna wschodnie kierunki cieszą się ogromną popularnością i z miesiąca na miesiąc widać tendencję wzrostową. Pierwsze partnerskie połączenie na Ukrainę wprowadziliśmy na naszą platformę we wrześniu ubiegłego roku. Od tamtej pory obserwujemy coraz większą liczbę pasażerów korzystających z naszej platformy integrującej przewoźników. W odpowiedzi na zwiększone zapotrzebowanie wyjazdów na Ukrainę, na początku tego roku podjęliśmy współpracę z kolejnym partnerem Eurolines Lt., dzięki czemu nasi klienci zyskali kolejne połączenie do Lwowa. Niesłabnący potencjał tej trasy zaowocował nawiązaniem kolejnej strategicznej współpracy z największym państwowym przewoźnikiem PKS Polonus, dzięki której na platformie PolskiBus.com dostępnych jest kolejnych pięć połączeń – mówi w rozmowie z Bankier.pl Piotr Pogonowski, Dyrektor Marketingu i Komunikacji PolskiBus.com
- Sądzimy, że ten kierunek w dalszym ciągu będzie cieszył się niesłabnącą popularnością, a my cały czas będziemy starać się odpowiadać na potrzeby i zainteresowania naszych pasażerów – dodaje Pogonowski.
Wymienione branże nie będą jedynymi, które otworzą lub otworzyły się na konsumentów z Ukrainy. Można domniemać, że w niedługim czasie do ich grona dołączą biura nieruchomości, firmy świadczące usługi pocztowe czy instytucje oświatowe.