REKLAMA

Jak osiągnąć giełdowy sukces? Te przykłady z GPW mogą być wskazówką dla inwestorów

Michał Kubicki2023-05-02 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-05-02 06:00

Bycie największym akcjonariuszem i jednocześnie prezesem spółki notowanej na giełdzie może być istotną wskazówką dla wszystkich poszukujących inwestycyjnych okazji. Kilka tegorocznych przykładów z GPW świadczy, że taki układ daje spore prawdopodobieństwo giełdowego sukcesu.

Jak osiągnąć giełdowy sukces? Te przykłady z GPW mogą być wskazówką dla inwestorów
Jak osiągnąć giełdowy sukces? Te przykłady z GPW mogą być wskazówką dla inwestorów
/ Bankier.pl

Prezes i założyciel oraz główny akcjonariusz w jednej osobie to czasami przepis na ogromny sukces, jak w przypadku choćby Jeffa Bezosa i Amazona, Elona Muska i Tesli czy Marka Zuckerberga i Facebooka (obecnie Meta).

Nie wiemy, jak potoczyłaby się historia ww. spółek, gdyby stery na etapie rozwoju tych firm sprawowały inne osoby, ale wiemy, że przywództwo tych prezesów i założycieli doprowadziło te i wiele innych firm do sukcesu operacyjnego mierzonego skalą sprzedaży i giełdowego liczonego wzrostem ceny akcji.

I na GPW nie brakuje podobnych historii, gdzie założyciel początkowo niewielkiej firmy jako prezes wprowadzał ją na giełdę i przez ostanie lata kierował do rekordowych wyników operacyjnych, docenionych przez inwestorów podnoszących cenę akcji na dotychczas najwyższy poziom. Dzięki temu majątki założycieli/prezesów/największych akcjonariuszy również rosły do milionowych, a nawet miliardowych wycen.

Wejście na szczyt 

Szczytem takiej historii na GPW byłoby pewnie wprowadzenie spółki do WIG20. W ostatnich latach takim sukcesem może pochwalić się Marek Piechocki, kontrolujący i zarządzający LPP, Dariusz Miłek, który jako prezes wprowadzał CCC (obecnie przew. RN) na salony czy Piotr Krupa, prezes i założyciel Kruka.

Przykładów jest oczywiście więcej, jak prezes Adam Góral i jego Asseco, prezes Wiesław Żyznowski z MercatoremTomasz Biernacki też zalicza się do tej grupy, chociaż siecią Dino, którą założył, kieruje z tylnego siedzenia jako przewodniczący rady nadzorczej. Przewodniczącym rady nadzorczej CD Projektu jest Marcin Iwińskim, jeden z jego pierwotnych założycieli i największy akcjonariusz, prezes Adam Kiciński też jest obecny od samego początku studia i posiada znaczny pakiet akcji.  

W każdym razie inwestorzy, którzy na początku drogi zaufali wizji założycieli tych spółek, mogli także dorobić się niemałej fortuny na akcjach. W bieżącym roku podobnych historii jest więcej, gdzie rekordowe wyniki i rekordowe ceny akcji już są i dopiero przyszłość pokaże, czy finałem także nie będzie WIG20 i status najbogatszego Polaka jak w przypadku Biernackiego. Wszystko się może zdarzyć, jak śpiewała Anita Lipnicka, skoro w przeciągu roku szerzej nieznanemu Mercatorowi udało się zostać tzw. blue chipem. 

Prezesi w drodze na szczyt

W tym roku na historyczny szczyt wspięły się akcje AutoPartnera i InterCars, dwóch spółek z branży motoryzacyjnej. Prezes Adam Górecki wraz z Katarzyną Górecką jest założycielem i większościowym akcjonariuszem AutoPartnera wycenianego obecnie na ponad 2,3 mld zł - najwięcej w historii. Od wejścia na GPW akcje podrożały o ok. 670 proc.

Z kolei w InterCars prezesem i największym akcjonariuszem jest Maciej Oleksowicz, syn założyciela spółki, która na GPW jest od 2004 r. Kurs w tym czasie zyskał blisko 2 300 proc. i daje kapitalizację ok. 7,3 mld zł, blisko rekordów z marca br.

Także w marcu 2023 r. najwyżej od debiutu na GPW w 2014 r. był LiveChat wyceniany na ponad 3,5 mld zł, którego prezesem, jednym z założycieli i największym akcjonariuszem jest Mariusz Ciepły. Swoją wiarę w spółkę udowadniał, m.in. odkupując swego czasu jej akcje od inwestora finansowego. Kurs LiveChatu w ciągu niespełna 10 lat na parkiecie wzrósł o ok. 940 proc.

Jeszcze nowszy szczyt zanotował popularny Asbis wyceniany obecnie na blisko 1,6 mld zł. Prezesem i głównym akcjonariuszem jest Siergiej Kostevitch, który założył firmę w Mińsku na Białorusi. Już po przeniesieniu rejestracji i siedziby na Cypr spółka od debiutu na GPW w 2007 r. osiągnęła stopę zwrotu na akcjach w wysokości ok. 800 proc.

Najwyżej w historii w tym roku był też kurs Selvity, gdzie co prawda główny akcjonariusz i założyciel Paweł Przewięźlikowski nie jest obecnie prezesem, ani przewodniczącym rady nadzorczej, ale był nim do roku przejścia Selvity na GPW i podziału na dwie spółki.

Tej drugiej – Ryvu Therapetics – wyodrębnionej z Selvity prezesuje obecnie i też ma największy udział w akcjonariacie. Pierwsza tylko na GPW (nie licząc NewConnect) dała zarobić na zmianie cen akcji ok. 350 proc. w niespełna 4 lata. Kurs zajmującego się innowacyjnymi lekami Ryvu jest bardziej płaski, ale i tak zyskał ponad 30 proc. w tym czasie.

To kilka aktualnych przykładów z mWIG40, ale są też te, do których ten artykuł pasowałby kilka lat temu, jak choćby Maciej Popowicz, jeden z założycieli Ten Square Games i jego prezes w roku 2020 (obecnie poza władzami statutowymi), gdy kurs spółki był na fali wznoszącej i wynosił w granicach 500 zł.

Inny to Maciej Wieczorek, założyciel, główny akcjonariusz i prezes Celon Pharmy, w pewnym momencie najdroższej biotechnologicznej spółki z GPW. Nie można też zapomnieć o Januszu Filipiaku i spółce Comarch, która szczyt notowań osiągnęła niespełna dwa lata temu, a debiutowała na GPW w 1999 r. Stopa zwrotu w tym czasie to ok. 600 proc., nie licząc wypłacanych dywidend.

Klasyczna, ale niełatwa droga do sukcesu

Z szerokiego rynku przykłady tegorocznych szczytów cen akcji spółek pod przywództwem prezesa, założyciela i głównego akcjonariusza się mnożą. Mamy Unimot z prezesem Adamem Sikorskim na czele, jest Cognor i kierujący nim Paweł Sztuczkowski, Aillireon założony i kierowany przez Rafała Stycznia. Najwyżej w historii był w kwietniu Spyrosft, założony i kierowany przez Konrada Weiske.

Założycielem, prezesem i głównym akcjonariuszem Suneksu, ostatniej gwiazdy GPW, jest Romuald Kalyciok. Notującego szczyty cen akcji Wittchenu prezesem jest założyciel i największy akcjonariusz Jędrzej Wittchen. Scope Fluidics (obecnie na GPW) wypłaciło w marcu akcjonariuszom ogromną dywidendą, w tym swojemu prezesowi Piotrowi Garsteckiemu i jednemu z głównych udziałowców, który założył spółkę i poprowadził ją tak, że akcje są w tym roku na szczycie notowań i wzrosły od debiutu w 2017 r. na giełdzie (na NewConnect) o blisko 1 400 proc. 

Chartmaker

Inwestycyjna wskazówka 

W kolejce na poprawę szczytu notowań czekają inne spółki, których prezesi i założyciele zwielokrotnili w ciągu ostatnich lat skalę prowadzonego biznesu i wprowadzili go w międzyczasie na GPW. To dosyć klasyczna droga, dlatego tak wiele jest podobnych przykładów, gdzie akcje w tym roku zaliczyły tzw. ATH (ang. all time high).

Ich zdeterminowanie i wola przywództwa na fotelu prezesa, jak widać, często prowadzą do ogromnego sukcesu, który staje się także współudziałem pozostałych akcjonariuszy.  

Pozostali inwestorzy muszą tylko uwierzyć, że powodzenie jego wizji będzie miało nie tylko wpływ na majątek założyciela, ale będzie spełnieniem jego osobistych ambicji, osiągnięcia sukcesu, niekoniecznie mierzonego wartością pakietu akcji. Taki czynnik (ambicjonalny) może być często najlepszym motorem rozwoju firmy, choć pewnie bywa problemem, gdy gaśnie.

Na finansowe powodzenie biznesu składa się z wielu innych elementów, w tym sprzyjające warunki rynkowe, ale wiele przykładów pokazuje, że wykorzystanie ich do maksimum, nie jest wcale rzeczą prostą. Sytuacje, w których prezes, założyciel i jednocześnie największy akcjonariusz to jedna i ta sam osoba, mogą być inwestycyjną wskazówką poszukiwania kolejnych inwestycyjnych typów.

Nie jest to gwarancja dobrego wyboru, bo pewnie wielu innym się nie udało. Nie ulega jednak wątpliwości, że poszukiwanie potencjalnych spółek do inwestycji można prowadzić pod nieco mniej fundamentalnymi czy technicznymi warunkami.

Źródło:
Michał Kubicki
Michał Kubicki
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki Bankier.pl. Absolwent finansów i rachunkowości na UMCS w Lublinie. W czasie studiów zainteresował się giełdą i rynkami finansowymi, które to zainteresowania rozwinął na SGH w Warszawie na kierunku Bankowość Inwestycyjna. Na co dzień obserwuje notowania warszawskiej giełdy, by przekazać czytelnikom portalu najważniejsze informacje z parkietu oraz przybliżyć istotne wiadomości ze spółek. Telefon 728 927 242

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (20)

dodaj komentarz
sikor1984
Kubota to dobry przykład bardzo wzrostowej spółki gdzie prezeską jest główna założycielka i akcjonariuszka.
simonsoft8
Sukces giełdowy w warunku rewolucja finansowa i wspier Trigon and Navigator
monuz
Uwielbiam te historie: w poniedziałek miał malucha i kawalerkę w wielkiej płycie, we wtorek założył sieć 50 hurtowni i 250 sklepów, w środę założył spółkę na Cyprze i z sukcesem zadebiutował na giełdzie...
hfjdj
No i ubrał leszczy w akcje nierentownego biznesu. Dżizas, co sie na tym świecie dzieje. Przecież większość prezesów/założycieli to takie flipery. Zakładaja firmę, pucują, glancują wyniki, wjazd na giełdę, ubiór leszczy i sayonara.
grzegorzkubik
Trzeba wyjść z otoczenia tych, którzy GPW nazywają bananową giełdą i tych, którzy uważają, że na giełdzie nie da się zarobić. Nie bądź taki jak Tusk, który w 2007 roku obiecywał niskie podatki i nie obniżył ani jednego. Trzymaj się swoich zasad a zyskasz i to bardzo dużo.
dawid_gmyrek
Pogadajcie sobie razem z Zaorsky :)
simonsoft8 odpowiada dawid_gmyrek
o Wig20 w 1880pkt hę
dawid_gmyrek
Prokom przytulił na 'komputeryzacji' ZUS groteskowe ilości kasy - ciekawe gdzie się to wszystko rozpłynęło?
simonsoft8
dobrze gdybyś cokolwiek wiedziała jak infinity snobów pytołek
dawid_gmyrek
Zakup akcji Palantir to dziś 100-procentowy gwarant zysku!

Powiązane: Inwestycje w Polsce

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki