REKLAMA

Duże zmiany w fotowoltaice weszły w życie 1 kwietnia. Kto zachowa prawa do opustów?

2022-04-04 09:42
publikacja
2022-04-04 09:42

Od 1 kwietnia 2022 roku zmienia się system rozliczania fotowoltaiki dla nowych prosumentów. Net-billing nie jest tak korzystny i przejrzysty, jak system opustów, który wprowadzono w lipcu 2016 roku i który przyczynił się do ogromnego zainteresowania Polaków fotowoltaiką.

Duże zmiany w fotowoltaice weszły w życie 1 kwietnia. Kto zachowa prawa do opustów?
Duże zmiany w fotowoltaice weszły w życie 1 kwietnia. Kto zachowa prawa do opustów?
fot. Smileus /

Liczba prosumentów w Polsce zbliża się do miliona, a operatorzy sieci dystrybucyjnej głośno mówią o problemach dotyczących napięć i konieczności większego wykorzystywania energii na miejscu. Prosumenci w gospodarstwach domowych są w stanie na bieżąco wykorzystać tylko około jedną piąta produkowanej energii. System opustów zapewnia, że w ciągu roku prosument może – w zależności od wielkości instalacji – odebrać 70-80 proc. nadwyżki bez ponoszenia dodatkowych opłat. To się zmienia.

Net-billing oznacza, że prosument rozliczy produkcję energii nie ilościowo, tylko wartościowo, a ponadto będzie ponosił wszystkie opłaty taryfowe przy pobieraniu energii z sieci. Przy obecnych, wysokich cenach energii elektrycznej fotowoltaika jest nadal korzystnym rozwiązaniem. Nie ma jednak pewności, jak w długim okresie będą kształtowały się ceny energii elektrycznej. W porównaniu z systemem opustów trudno więc dokładnie ocenić okres zwrotu z inwestycji. „Nieprzewidywalny” – to częste słowo, które pojawia się przy opisywaniu opłacalności net-billingu.

Kto zachowa prawa do opustów?

Wszyscy obecni prosumenci zachowują prawo do rozliczeń na obecnych zasadach przez 15 lat od momentu wprowadzenia pierwszej energii do sieci. Ponadto, kto zdążył złożyć wniosek o przyłączenie mikroinstalacji do 31 marca 2022 r., ten zostanie w systemie opustów i zachowa prawo do rozliczania na tych zasadach przez 15 lat. Liczy się data wpłynięcia wniosku do OSD.

Jest też wyjątek w przypadku osób, które inwestują w fotowoltaikę w ramach tzw. projektów parasolowych, czyli inwestycji realizowanych przez samorządy z unijnym dofinansowaniem. Wymogiem jest zawarcie do 31 marca 2022 roku umowy na zakup, montaż lub dofinansowanie mikroinstalacji z jednostką samorządu terytorialnego lub innym uprawnionym podmiotem, który realizuje parasolowy projekt. Jeśli natomiast chodzi o przyłączenie tej mikroinstalacji do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej, to uczestnik projektu parasolowego musi złożyć prawidłowy wniosek do OSD najpóźniej do 31 grudnia 2023 roku.

fot. / Wysokienapiecie.pl

Nowi prosumenci, którzy składają wniosek o przyłączenie fotowoltaiki od 1 kwietnia, do końca czerwca będą jeszcze rozliczani w obecnym systemie opustów. Na koniec 3-miesięcznego okresu przejściowego, ich nadwyżki energii zostaną rozliczone po średniej cenie miesięcznej z czerwca 2022 roku. Ci prosumenci automatycznie przejdą do systemu net-billingu 1 lipca 2022 r.

Na czym polega net-billing? Jaki będzie poziom cen energii? Jak wydłuży się okres zwrotu fotowoltaiki? Jakie korzystniejsze rozwiązania proponują sprzedawcy fotowoltaiki? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl.

Magdalena Skłodowska

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
jas2
Mam od 3 lat w firmie 40kW paneli słonecznych. Wytwarzana energia w 70% zużywana jest na bieżąco. W zimie rachunki za prąd to około 10 tys. miesięcznie. Od marca do października najczęściej zero zł. Instalacja zwróciła się po 3 latach.
zenonn
Kto chciał, uznał, że mu się opłaca już ma prąd ze słońca.
Ilość telefonicznych natrętów fotowoltaiki nie maleje.
Gdyby to było opłacalne nie nękaliby, każdy potrzebujący kupiłby sobie sam.
kch002
Dla osob niezuzywajacych wytworzonej energii na biezaco, nowy system jest nieoplacalny, a to oznacza, ze jest on nieoplacalny dla wiekszosci gospodarstw domowych, gdyz one nie zuzywaja na biezaco wytworzonej energii i tyle w tym temacie. Mozecie dalej puszczac reklame, ale coraz mniej osob sie na to bedzie nabierac i zaklinanie rzeczywistosci Dla osob niezuzywajacych wytworzonej energii na biezaco, nowy system jest nieoplacalny, a to oznacza, ze jest on nieoplacalny dla wiekszosci gospodarstw domowych, gdyz one nie zuzywaja na biezaco wytworzonej energii i tyle w tym temacie. Mozecie dalej puszczac reklame, ale coraz mniej osob sie na to bedzie nabierac i zaklinanie rzeczywistosci nic tu nie pomoze.
zenonn
Za jakiś czas, gdy panele słoneczne będą mniejsze, tańsze, wydajniejsze, każdy będzie miał akumulator energii, będzie to miało sens.
Póki nie powstanie wiele elektrowni szczytowo pompowych każdego naganiacza fotowowoltaiki czy wiatraków należy osadzać dożywotnio w obozie pracy.
Kto odpowie karnie za zgody na eksploatacje ogromnych
Za jakiś czas, gdy panele słoneczne będą mniejsze, tańsze, wydajniejsze, każdy będzie miał akumulator energii, będzie to miało sens.
Póki nie powstanie wiele elektrowni szczytowo pompowych każdego naganiacza fotowowoltaiki czy wiatraków należy osadzać dożywotnio w obozie pracy.
Kto odpowie karnie za zgody na eksploatacje ogromnych farm fotowoltaicznych, bandytyzm białych kołnierzyków?
nie_strajkuje
Polska to nie Hiszpania. U nas nie ma 300 dni słonecznych w roku.
Fotowoltaika czy wiatraki może i są eko (oczywiście nie na etapie poszukiwania rzadkich pierwiastków do nich potrzebnych czy sposobu produkcji części i ilości energii do tego potrzebnej). Przy naszym położeniu geograficznym te rozwiązania nie są wystarczająco wydajne.
Polska to nie Hiszpania. U nas nie ma 300 dni słonecznych w roku.
Fotowoltaika czy wiatraki może i są eko (oczywiście nie na etapie poszukiwania rzadkich pierwiastków do nich potrzebnych czy sposobu produkcji części i ilości energii do tego potrzebnej). Przy naszym położeniu geograficznym te rozwiązania nie są wystarczająco wydajne.
Czekamy na nowinki ze świata.
A teraz korzystajmy w polskiego węgla spalanego w elektrowniach z najnowszymi filtrami.
goldbaker
Jeszcze wprowadza podatek od zysku i będzie dobrze.
peluquero
Pewnego razu w słynącym z restauracji kraju, restauratorzy wyszli na ulicę pikietować przeciwko zbyt wysokim podatkom. Po wielu zamieszkach premier kraju zgodził się, że przedstawi projekt ustawy tzw tarczy restauratorskiej, która w założeniu miałaby zwalniać małe restauracje z jakichkolwiek podatków, tak by mogły one konkurować Pewnego razu w słynącym z restauracji kraju, restauratorzy wyszli na ulicę pikietować przeciwko zbyt wysokim podatkom. Po wielu zamieszkach premier kraju zgodził się, że przedstawi projekt ustawy tzw tarczy restauratorskiej, która w założeniu miałaby zwalniać małe restauracje z jakichkolwiek podatków, tak by mogły one konkurować z wielkimi sieciami. Kiedy tarcza została ogłoszona restauratorzy z nadzieją zaczęli czytać...i tak, prawda, wszystkie podatki zostały zniesione, na produkty, na media, nawet pensje jeśli pracownik przychodził i chciał 4 na rękę, restaurator płacił 4 na rękę nie odprowadzając ani grosza więcej, wszyscy się uradowali klientom przestało opłacac się gotować w domu, restauracje znów zapełniły się po brzegi, a Ci którzy nie prowadzili lub zrezygnowali z prowadzenia restauracji, zaczęli zakładać biznesy...minął miesiąc, pół roku, rok...wpłynęły pierwsze nowelizacje, najpierw o tym, że restauracja musi być położona 10m od mieszkań, potem że trzeba zatrudnić oddzielnie osobę do sprzątania sali a oddzielnie do kuchni - na stałe, nie robiło to problemu, zmniejszało przychody ale nadal było bajecznie. I tak wchodziły kolejne i kolejne zmiany, podatki nadal były zerowe, ale kolejną nowelizacją wprowadzono konieczność posiadania jednej złotej umywalki minimum o wadze 2kg ze złota próby 999,9 przypadającej na jednego klienta i zatrudnienie szefa posiadającego minimum 10letnie doświadczenie w prowadzeniu restauracji z 2 gwiazdkami Michelin...a podatki pozostały nadal zerowe
darius19
byl i jest niebywaly rozkwit fotowoltaiki finansowany przez uzytkownikow. Ja laduje samochod z takowej. Tzn jezdze "na slonce" (prawie). Czy moze byc cos bardziej efektywnego? Malkontentow namawiam na takowa instalacje. Niestety, system energetyczny busi byc sprawny i elastyczny. No i koniecznie atom.
jpelerj odpowiada darius19
Wreszcie wiemy, że PIS dobrze płaci akolitom piszącym pochlebne komentarze na Bankierze ROTFL Na nich się dorobiłes elektryka?
zops
Szacun panowie restauratorzy. Uroczyście oznajmiam iż w dniu wczorajszym Kanclerz Niemiec Huhnmann powiedział po raz pierwszy: kukuryku. No, ten tam... Stoletz. No, oni mają takie nazwiska: Huhnmann. Możecie być wolni.

Powiązane: Fotowoltaika

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki