REKLAMA

Im większe spóźnienie, tym wyższa opłata. Tak będzie wyglądała opłata za przegląd samochodu

2025-01-22 17:00, akt.2025-01-22 18:32
publikacja
2025-01-22 17:00
aktualizacja
2025-01-22 18:32

Resort infrastruktury chce corocznie waloryzować opłaty za przeglądy techniczne pojazdów, a im dłużej zwlekać się będzie z obowiązkowym przeglądem tym opłata ma być wyższa - poinformował w środę w Sejmie wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.

Im większe spóźnienie, tym wyższa opłata. Tak będzie wyglądała opłata za przegląd samochodu
Im większe spóźnienie, tym wyższa opłata. Tak będzie wyglądała opłata za przegląd samochodu
fot. Rafal Guz /

"Chcemy zmienić systemowo sprawę związaną ze stawkami opłat za przeprowadzenie badania technicznego, a mianowicie stawkę powiązać z obiektywnym niezależnym od systemu badań technicznych wskaźnikiem, tak aby zapewnić cykliczną waloryzację tych opłat. W planach jest powiązanie tej stawki ze średnim wynagrodzeniem obliczanym na podstawie czwartego kwartału w danym roku i ta stawka byłaby po prostu rokrocznie waloryzowana o ten wskaźnik" - powiedział wiceminister podczas posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury.

Dodał, że w Ministerstwie Infrastruktury przygotowywany jest projekt zmian ustawowych, które obejmą nie tylko kwestie stawek za badania techniczne, ale będą też implementowane przepisy unijne, które zobowiązują Polskę do uregulowania kwestii związanych z przeglądami jeśli chodzi o zakres badań technicznych.

Bukowiec przyznał, że stawki za przeglądy techniczne pojazdów nie były podnoszone od ponad 20 lat, a nowe stawki będą uwzględniały koszty prowadzenia działalności przez stacje diagnostyczne.

Wiceminister poinformował też, że projekt nowelizacji przepisów zakłada również, wykonywanie dokumentacji fotograficznej przez diagnostę, a dane te trafiałyby do Centralnej Ewidencji Pojazdów.

Zaproponowane ma być ponadto rozwiązanie, podnoszące stawkę za przegląd dla tych, którzy spóźniliby się z wykonaniem przeglądu. Spóźnienie o tydzień podnosiłoby stawkę o 100 proc., po trzech tygodniach stawka rosłaby o 200 proc., a pod 90 dniach opóźnienia stawka byłaby wyższa od standardowej o 300 proc.

Jednocześnie resort chce zaproponować możliwość wcześniejszego wykonania przeglądu o 30 dni. W takiej sytuacji ważność przeglądu byłaby wydłużona o miesiąc.

Bukowiec zapowiedział, że plan resortu zakłada, że nowe przepisy dotyczące badań technicznych pojazdów wejdą w życie w tym roku. (PAP)

pif/ mick/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
external
Ponowny j kompletny brak wyobraźni. Scenariusz np osób nieobecnych w kraju/kontynencie wynikający z pracy, zamieszkania równolegle poza granicami RP już nie został wzięty pod uwagę. Przylecę z Australii specjalnie na przegląd techniczny auta zaparkowanego w moim prywatnym garażu.
r4k
Czy zrobienie przeglądu tydzień przed terminem będzie obniżało stawkę o 100%?
lukaszslask
Przede wszystkim taki przeglad powinien byc po 3,5 roku od zakupu i potem co roku,wtedy auto byloby sprawdzane dwa razy w roku,a teraz jade na oleje filtry przy okazji place mechanikowi za sprawdzenie calego auta,zeby nie pojechac na przeglad techniczny zepsutym autem i po 7 dniach place za to samo kolejne pieniadze….bez sensu,a Przede wszystkim taki przeglad powinien byc po 3,5 roku od zakupu i potem co roku,wtedy auto byloby sprawdzane dwa razy w roku,a teraz jade na oleje filtry przy okazji place mechanikowi za sprawdzenie calego auta,zeby nie pojechac na przeglad techniczny zepsutym autem i po 7 dniach place za to samo kolejne pieniadze….bez sensu,a tak by mechanik przy olejach sprawdzil np w lutym,a techniczny w sierpniu,bo odstep roku na naszych polskich dziurach to bardzo dlugo i wtedy by to mialo sens….
A tak ludzie najpierw jada do swojego mechanika,zeby tydzien pozniej lub dwa placic za to samo!!!!
dzyszla
A za przegląd przed czasem nagroda! ;)
adam.1983
Zepsuje ci się samochód albo będziesz miał jakąś kolizje zaraz przed przeglądem, nie jeździsz nim bo stoi u mechanika a za przegląd później zapłacisz z karną podwyżką.
_jasko
Przezorny uda się na stację diagnostyczną o 30 dni wcześniej...
adam.1983 odpowiada _jasko
może od razu pół roku wcześniej na wszelki wypadek, w ten sposób zaraz dojdziemy do tego że przegląd to trzeba robić co miesiąc tak na wszelki wypadek.
external odpowiada _jasko
Wówczas „przezorny” będzie robił przegląd co 11 miesięcy i tą metodą w następnym roku kalendarzowym będzie to już 60 dni, etc, chyba że system zezwala na postdatowanie dokumentów?
prawnuk
to może jak w 4/5 krajach UE przegląd co 4 potem 3 a w końcu 2 lata?
albo jak w USA ?
wcale?

a może po 7 latach i potem co 3 lata?

W 2023 roku odnotowano 46 wypadków drogowych, w których bezpośrednią przyczyną była niesprawność techniczna pojazdu. Zginęły w nich 4 osoby, a rany odniosły 63
osoby.
Należy
to może jak w 4/5 krajach UE przegląd co 4 potem 3 a w końcu 2 lata?
albo jak w USA ?
wcale?

a może po 7 latach i potem co 3 lata?

W 2023 roku odnotowano 46 wypadków drogowych, w których bezpośrednią przyczyną była niesprawność techniczna pojazdu. Zginęły w nich 4 osoby, a rany odniosły 63
osoby.
Należy podkreślić, że usterki techniczne są również ujawniane podczas oględzin pojazdów na miejscu zdarzenia, mimo tego, że nie miały bezpośredniego wpływu na jego zaistnienie.
Ogółem stwierdzono 283 usterki, najwięcej odnotowano: w niewłaściwym stanie oświetlenia
(62,2% ogółu) oraz ogumienia (16,6% ogółu). Jednocześnie wskazać należy, że w jednym wypadku mogło wystąpić kilka usterek.

czyli poważne usterki to margines.

Zamist robic przeglądy - postawmy milicję i niech kontroluje swiatła /co 10-20 auto nie ma jakiegoś światła/ i bada opony.

Reszta - to strata kasy
_jasko
A może istnieje jednak korelacja między tak częstymi badaniami technicznymi, a znikomą ilością "wypadków drogowych, w których bezpośrednią przyczyną była niesprawność techniczna pojazdu."?

Powiązane: Bezpieczeństwo na drogach

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki