Rząd Hiszpanii anulował wart niemal 700 mln euro kontrakt na system rakietowy SILAM izraelskiej konstrukcji. Ruch ten związany jest z polityką rządu Pedro Sancheza i ogłoszonym w ubiegłym tygodniu embargiem na dostawy broni do Izraela.


O anulowaniu umowy poinformowały w poniedziałek kataloński dziennik „La Vanguardia”, a także portal izraelskiego dziennika „Haaretz” i agencja AFP.
Kontrakt na zakup systemów rakietowych SILAM (hiszpańska wersja izraelskiego systemu PULS) firmy Elbit został podpisany w październiku 2023 r., a informacja o jego anulowaniu została opublikowana w zeszyłm tygodniu w systemie zamówień hiszpańskiego resortu obrony.
„System PULS to precyzyjna wyrzutnia rakiet, konkurująca z amerykańskim systemem HIMARS, który zyskał globalne uznanie po sprawdzeniu się na Ukrainie” – zauważył „Haaretz”.
To kolejny kontrakt, który został zerwany przez stronę hiszpańską w związku z działaniami izraelskiej armii w Strefie Gazy. Pod koniec maja wiceministra obrony Amparo Valcarce ogłosiła plan całkowitego „technologicznego odłączenia się” od izraelskiego przemysłu wojskowego.
W ubiegłym tygodniu anulowano też warty 287,5 mln euro kontrakt na 168 systemów rakietowych SpikeLR2, które miały być produkowane w Hiszpanii na licencji izraelskiej firmy. O rozpoczęciu procesu unieważniania umowy hiszpańskie media informowały już na początku czerwca.
Wcześniej w maju jednostronnie rozwiązano umowę na zakup amunicji od izraelskiej firmy za prawie 7 mln euro.
Jak zauważył „La Vanguardia”, zastąpienie izraelskiego sprzętu hiszpańską produkcją nie będzie łatwe, ponieważ opracowanie odpowiednich technologii może zająć kilka lat. Rząd w Madrycie rozważa więc doraźne zakupy z innych krajów – dodała gazeta.
Cytowana przez dziennik ministra obrony Margarita Robles zapewniła, że nie będzie opóźnień w realizowanych programach wojskowych.
Napięte stosunki pomiędzy Madrytem i Tel Awiwem uległy dalszemu zaostrzeniu po ogłoszeniu przed tygodniem przez Sancheza nowych środków w celu wywarcia presji na rząd Benjamina Netanjahu. Wśród nich było całkowite embargo na dostawy broni.
W odpowiedzi Izrael zakazał wjazdu do kraju dwóm ministrom hiszpańskiego rządu, a Madryt – również dwóm członkom rządu izraelskiego. Ponadto MSZ Hiszpanii odwołało swojego ambasadora w Tel Awiwie na konsultacje.
Jak wyliczył kataloński think tank Centre Delas, zajmujący się kwestiami wojskowymi, w latach 2023-2025 rząd Hiszpanii przyznał 46 kontraktów izraelskim firmom zbrojeniowym wartych ponad 1 mld euro.
Z Madrytu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ mal/



























































