REKLAMA
GPW

Hickiewicz: Kodeks pracy to akt prawny z innej epoki

2015-11-04 09:42
publikacja
2015-11-04 09:42
Hickiewicz: Kodeks pracy to akt prawny z innej epoki
Hickiewicz: Kodeks pracy to akt prawny z innej epoki
/ PAP

Kodeks pracy to akt prawny z innej epoki, ma 40 lat i był nowelizowany ok. 90 razy; nowe przepisy powinny być przejrzyste i łatwe do egzekwowania - mówi Główny Inspektor Pracy Iwona Hickiewicz. Jak dodaje, problemy ze stosowaniem obecnych przepisów mają nie tylko pracownicy i pracodawcy, ale i eksperci.

Źródło:PAP
Tematy
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~Janek
Przy tym Kodeksie Pracy od października zarówno płaca minimalna jak również średnia w Chinach jest wyższa niż w Polsce (w przeliczeniu na euro).
Każda próba wykreślania jakichkolwiek praw pracowniczych z Kodeksu Pracy to kolejny krok do upodlania milionów Polaków.
~ad_rem
"Kodeks pracy to akt prawny z innej epoki" - też tak uważam, z tym, że wg. mnie należy go zlikwidować w całości ten socjalistyczny wynalazek ideologii etosu pracy i robotnika. Umowę o pracę powinni między sobą ustanawiać dorośli ludzie czyli pracodawca i pracownik w takiej formie i na takich zasadach jakie im pasują, a "Kodeks pracy to akt prawny z innej epoki" - też tak uważam, z tym, że wg. mnie należy go zlikwidować w całości ten socjalistyczny wynalazek ideologii etosu pracy i robotnika. Umowę o pracę powinni między sobą ustanawiać dorośli ludzie czyli pracodawca i pracownik w takiej formie i na takich zasadach jakie im pasują, a nie że państwo reguluje i narzuca jak, gdzie, kiedy i na jakich warunkach można pracować. Kodeks pracy to wynalazek, dzięki, któremu reżim musi narzucać swoje zasady, żeby narzucać podatki dochodowy i społeczny, Jakoś w USA dają radę bez cudów na kiju typu kodeksu pracy, żyją i są zadowoleni
~rtr
Podobny tok rozumowania jak u przeciwników szczepionek. Zapomniało się już jak to było 150 lat temu.
~autor
Nie masz racji. Kodeks trzeba zmienić ale minimalne ustalenia mogą być. Bez kodeksu pracodawcy od razu zwiększyliby dzienny wymiar czasu pracy, skasowali urlopy, chorobowe i co się da. Pracowałbyś jak Chińczyk.
~ad_rem odpowiada ~autor
A kto ci karze iść do pracy do takiego pracodawcy. Wychodzisz z założenia, że pracodawcy to samo zło i należy chronić pracowników aniołków przed tymi diabłami wcielonymi. Jakoś w niektórych krajach nie ma takich wynalazków, a pracodawcy nie zwiększają czasu pracy. W USA niektóre firmy np. Google dają nawet rok płatnego urlopu, darmowe A kto ci karze iść do pracy do takiego pracodawcy. Wychodzisz z założenia, że pracodawcy to samo zło i należy chronić pracowników aniołków przed tymi diabłami wcielonymi. Jakoś w niektórych krajach nie ma takich wynalazków, a pracodawcy nie zwiększają czasu pracy. W USA niektóre firmy np. Google dają nawet rok płatnego urlopu, darmowe żarełko, relaks i drzemanie w robocie, brak ilości godzin pracy itp. Obecnie rynek pracy się zmienia. Roboty zastępują najprostszą i powtarzalną pracę na akord. W krajach rozwiniętych praca (najczęściej w usługach) jest zadaniowa. Masz do wykonania określony projekt, a dla pracodawcy nie ma znaczenia, czy będziesz przesiadywał po 8 godzin dziennie u niego w firmie. Takiej pracy nie da się rozpisać na godzinki. Kodeksy pracy to właśnie wynalazki dla 3 świata.
inwestowisko-pl
Święta racja. Kodeks pracy jest dosyć zawiły, ma wiele dziur, a przede wszystkim jest nieelastyczny. Do gruntownej zmiany.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki