REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Hakerzy potrafią zmienić bankomat w maszynę do skimmingu

Wojciech Boczoń2016-05-18 09:10analityk Bankier.pl
publikacja
2016-05-18 09:10

Terminem skimming określa się metodę kradzieży polegającą na skopiowaniu danych z karty płatniczej. W tym celu złodzieje instalują na bankomatach specjalne nakładki. Okazuje się, że metoda ewoluowała. Rosyjscy hakerzy potrafią zmienić cały bankomat w maszynę do skimmingu.

Skimming jest niestety dobrze znany także w Polsce. Specjalizują się w nim gangi zza naszej wschodniej granicy. Przestępcy instalują specjalne nakładki na bankomatach, które na pierwszy rzut oka nie różnią się od oryginalnych części bankomatu. Jedną nakładkę umieszczają w szczelinie, do której wsuwamy kartę, drugą na klawiaturze służącej do wpisania kodu PIN. W ten sposób mogą skopiować pasek magnetyczny karty wkładanej do bankomatu i „podsłuchać” kod, który wpisujemy na klawiaturze. Później skopiowane dane nanoszą na czysty kawałek plastiku i dokonują wypłat na koszt klienta.

fot. Reporters / STG / / FORUM

Wprowadzenie kart z czipem utrudniło pracę oszustom wykorzystującym skimming. Jednak wraz z nowymi metodami zabezpieczeń, ewoluują też metody oszustów. Rosyjscy hakerzy potrafią już zamienić cały bankomat w maszynę do skimmingu. Infekują szkodliwym oprogramowaniem system operacyjny znajdujący się w maszynie i zyskują dostęp do danych kart płatniczych. O sprawie poinformowała wczoraj na swoim blogu firma Kaspersky Lab.

Hakerzy mogą zainfekować bankomat poprzez fizyczny dostęp do maszyny lub sieć wewnętrzną banku (np. włamując się na komputery pracowników). Wgrywają do systemu operacyjnego bankomatu oprogramowanie typu malware, które nazywa się „Skimer”. Za jego pomocą są w stanie przejąć kontrolę nad maszyną. Jak podaje Kaspersky Lab, złodzieje nie działają jednak pochopnie, wypłacając jednorazowo wszystkie środki z maszyny. Najpierw przez dłuższy okres podglądają dane z kart wkładanych przez klientów do bankomatu.

Fizyczny dostęp do środków w bankomacie zapewnia im specjalnie spreparowana karta płatnicza. Na jej pasku zapisana jest komenda wybudzająca szkodnika i uruchamiająca na ekranie bankomatu specjalne menu. Program daje dostęp do 21 różnych operacji, w tym wypłaty pieniędzy z kasety bankomatu, wydruku danych kart używanych w maszynie, aktualizacji szkodnika czy jego usunięcia.

Szkodnik jest niebezpieczny, bo przeciętny użytkownik nie ma szans na jego wykrycie. Zainfekowany bankomat na zewnątrz wygląda standardowo i nie ma żadnych fizycznych śladów ingerencji hakerów. W zasadzie jednym sposobem na wykrycie nieprawidłowości jest regularnie sprawdzanie wyciągu z konta bankowego i monitorowanie wykonanych transakcji.  

Źródło:
Wojciech Boczoń
Wojciech Boczoń
analityk Bankier.pl

Ekspert z zakresu bankowości. Autor komentarzy, poradników, artykułów i raportów o bankowości skierowanych zarówno do branży, jak i jej klientów. Redaktor prowadzący branżowego serwisu PRNews.pl. Autor cyklu raportów "Polska bankowość w liczbach". Dziennikarz Roku 2013 według Kapituły Konkursu IX Kongresu Gospodarki Elektronicznej przy Związku Banków Polskich. Dwukrotnie nominowany do nagrody Dziennikarskiej im. Mariana Krzaka oraz laureat tej nagrody w 2014 r. Finalista Nagrody Dziennikarstwa Ekonomicznego Press Clubu Polska za 2019 r. Tel. 881 083 389.

Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (11)

dodaj komentarz
~rbl
Żeby dokonać takich zmian trzeba być co najmniej pracownikiem serwisu jeśli nie projektantem bankomatu.
~3cpo odpowiada ~R2D2
mimo wszytko dostep do sprzetu trzeba miec.
~realista
PiS oderwał ich od koryta to wzięli się za bankomaty
~bankowiec
Czas się przerzucić na blika...
~niepelnosprawny_org
dawno zlikwidowalem karty, mam blik,
~papi
w rosji to nawet dywany maja na tapecie w bankomatach???! :D
~krymlin
Turek czy Pers?
Bankomat wypłaca papiery podobne do 100 dolarów
~szkoda_słów
No i oto tym sposobem potem wpierają, że to wina klienta i nie uznają reklamacji.

Wcale bym się nie zdziwił, że większość przypadków na tym polegała.
~harcerz
'Szkodnik jest niebezpieczny, bo przeciętny użytkownik nie ma szans na jego wykrycie.'

Nie bardzo rozumiem: żeby zadziałać, wirus musi wniknąć do systemu bankowego. Czyli jest mniej niebezpieczny od takiego, który atakuje komputer użytkownika, bo system banku jest z definicji strzeżony lepiej.

Powiązane: Bankowość 3.0 - Aktualności

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki