Zeszłotygodniowa sytuacja z akcjami PKO BP była grą w ciemno. Można było dokupić akcje, nie znając ich ceny. Akcjonariusze mieli pełno prawo do tego, by być wściekłym na bank - mówi Michał Kryński, zastępca redaktora naczelnego Przeglądu Finansowego Bankier.pl