Przyczyn aprecjacji kursu jest kilka. Podstawowa to powiększanie zasobów gotówkowych. Inwestorzy na rynku NFI "widzą" w funduszach tylko środki płynne, ignorując inne aktywa, o czym świadczy dyskonto, z jakim fundusze są wyceniane w stosunku do wartości księgowej. Na koniec marca bieżącego roku gotówka i papiery dłużne w portfelu Magny Polonii miały wartość 115,5 mln zł, czyli 3,84 zł na akcję. Powiększenie zasobów gotówkowych na początku roku to efekt sprzedaży m.in. Zakładów Przetwórstwa Owocowo - Warzywnego Dwikozy (9 mln zł) oraz akcji firmy Mahle Krotoszyn (47 mln zł). Do tego dojdzie 0,63 zł na akcję funduszu ze sprzedaży Towarzystwa Ubezpieczeniowego Samopomoc. Pod koniec czerwca fundusz podpisał z firmą Securo Investments z Brukseli umowę sprzedaży 41,83 tys. akcji TU Samopomoc (12% kapitału zakładowego i głosów na walnym). Wpływy z transakcji mają wynieść 4 664 tys. euro. To daje przy obecnym kursie euro około 19 mln zł. Pieniądze mają wpłynąć do kasy Magny Polonii do 30 września br.
Transakcja będzie nie tylko źródłem gotówki, ale też zapewni NFI pokaźne zyski. Wartość ewidencyjna akcji spółki w bilansie funduszu wynosiła na 31 marca br. 8,76 mln zł. Dodatkowo Magna zarabia także na osłabieniu złotego. - Zgodnie ze swoją polityką, tradycyjnie utrzymujemy część środków w dolarach, część w złotych i euro. O szczegółach nie chciałabym mówić. Nie sądzę, aby wzrost kursu walut mógł się przełożyć na poprawę notowań. Większe znaczenie przywiązywałabym do sprzedaży spółek portfelowych - stwierdziła Marzena Tomecka, wiceprezes Magny Polonii. NFI ma niewielkie zobowiązania (1,8 mln zł), co oznacza, że jego aktywa są uszczuplane niemal wyłącznie przez koszty zarządzania. Ale poza środkami płynnymi fundusz ma też inny, dość pokaźny, majątek. Aktywa netto funduszu w przeliczeniu na akcję przekraczają 7,5 zł.
Koszty NFI są ostatnio obniżane, co inwestorzy na pewno odebrali pozytywnie. Na początku czerwca akcjonariusze funduszu zaakceptowali aneksy do umowy o zarządzanie podpisanej z firmą AIB WBK Fund Management. Od 1 stycznia 2003 r. firma zarządzająca będzie otrzymywać równowartość 1,95 mln USD rocznie (dostawała ponad 2,2 mln USD). To nadal zbyt dużo. W większości NFI wynagrodzenie wynosi równowartość 1,6 mln euro rocznie. Wzrostowi kursu Magny Polonii może sprzyjać niewielka podaż akcji, co ma związek z niskim free float. Na walne, które decydowało o obniżce wynagrodzenia dla zarządcy, instytucje zarejestrowały ponad 24 mln akcji, czyli 81% kapitału. Nie wziął w nim udziału żaden akcjonariusz indywidualny.
W przeciwieństwie do innych NFI, w ostatnim czasie niewielki wpływ na notowania Magny Polonii ma skup własnych akcji. Magna ostrożnie inwestuje we własne walory, a transakcje realizuje rzadko. Ostatni komunikat w tej sprawie przekazała na początku czerwca. Zgodnie z nim, NFI zgromadził do tej pory pakiet 359,5 tys. akcji (1,2% kapitału zakładowego).
Krzysztof Jedlak