REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Gotówka odejdzie do lamusa? Polacy są zgodni

Aldona Derdziak2025-03-17 11:30redaktorka Bankier.pl
publikacja
2025-03-17 11:30

Blisko 80% ankietowanych wskazało, że nie chce rezygnować z gotówki w codziennych płatnościach, wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski przez Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna. Zaledwie kilka procent badanych ma w tej kwestii zdecydowanie odmienne zdanie.

Gotówka odejdzie do lamusa? Polacy są zgodni
Gotówka odejdzie do lamusa? Polacy są zgodni
fot. hbmedia / / Shutterstock

Gotówka trzyma się mocno

Ankietowanym zadano pytanie „Czy w Polsce powinno się całkowicie wyeliminować gotówkę i przejść wyłącznie na transakcje bezgotówkowe?”. Łącznie 78% odpowiedzi było przeczących, przy czym ponad połowa badanych zaznaczyła „Zdecydowanie nie”, a 23% „Raczej nie”.

Entuzjastów płatności bezgotówkowych jest wyraźnie mniej. Łączny odsetek pozytywnych odpowiedzi to 13%, z kolei 9% ankietowanych pozostało niezdecydowanych.

Nie wszędzie da się zapłacić kartą

Płatności kartą są szybkie i wygodne, jednak wciąż są miejsca, w których nie będą dla nas dostępne. Mowa m.in. o małych sklepach osiedlowych czy targowiskach, gdzie terminali nie zobaczymy. Podobnie może się zdarzyć w przypadku drobnych płatności w szkołach czy strefach rozrywki dla dzieci w galeriach handlowych, gdzie do skorzystania z usługi często wymagane są monety.

Osobną kwestią pozostaje korzystanie z gotówki przez osoby starsze, dla których nowe technologie nie są codziennością. Niektórzy z nas zwyczajnie czują się pewniej, posiadając nawet jej niewielką ilość w portfelu, inni z kolei wybierają gotówkę, aby zachować anonimowość.

Polacy wolą płacić bezgotówkowo

Polacy z jednej strony wciąż są przywiązani do gotówki, z drugiej jednak, co pokazuje ubiegłoroczne badanie „Mobilny Portret Polaka”, w coraz większym stopniu z tego rezygnują. Aż 80% badanych płaciło bezgotówkowo w sklepach stacjonarnych, przy czym najwięcej używało do tego karty debetowej bądź kredytowej. W tym samym badaniu ponad połowa pytanych wskazywała, że czasem używa gotówki w sklepach, pojawiały się także głosy, że ta forma płatności daje większą kontrolę nad wydatkami i przydaje się w pewnych sytuacjach.

Koalicja dla Gotówki na ratunek

W styczniu został zawiązany ruch Koalicja dla Gotówki, który zrzesza zwolenników jej utrzymania jako głównego środka płatniczego w polskiej gospodarce. Organizacja postuluje utrzymanie tej formy płatności, zwraca uwagę na jej bezpieczeństwo i anonimowość, zauważając przy tym, że gotówka chroni przed wykluczeniem finansowym osoby, które nie mogą korzystać z płatności bezgotówkowych.

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (20)

dodaj komentarz
bha
Cóż.... Kiedyś wszyscy płacili gotówką i mało kto narzekał i mówił że to jest wielka dla niego niewygoda???. A teraz cóż Globo System z reguły dla powiększenia swoich przecież raczej stałe mu małych i małych i ciągle co roku za małych Zysków? wprowadził dość szybko w ciągu ostatnich lat na rynek Ogrom różnych szybkich płatności, Cóż.... Kiedyś wszyscy płacili gotówką i mało kto narzekał i mówił że to jest wielka dla niego niewygoda???. A teraz cóż Globo System z reguły dla powiększenia swoich przecież raczej stałe mu małych i małych i ciągle co roku za małych Zysków? wprowadził dość szybko w ciągu ostatnich lat na rynek Ogrom różnych szybkich płatności, plastikiem, płatności Paayyowych Bbikkych itd. Globo sektoro system bardzo by chciał żeby gotówka odeszła już jak najszybciej do lamusa bo raczej z braku jej czerpie dodatkowe niemałe w skali Globu Zyski. To wprowadzanie już od wielu lat w bankomatach limitów jednorazowych wypłat, limitów kwotowych dziennych wypłat wprowadzanie do placówek dodatkowych opłat za wpłaty i wypłaty gotówki czy systematyczna redukcja liczby automatów bakomatowych w terenie też raczej nie odbywa się przez przypadek i bez celu!!!!.Mamy różnego rodzaju wprowadzane od lat limity i prowizje przy wypłacie gotówki w placówkach bankowych i bankomatach itd. To wszystko jest też wprowadzane i po to aby zniechęcić ludzi dodatkowymi kosztami i utrudnieniami do pozostawania dalej przy Gotówce.Do tego Obrót gotówkowy przechowywanie jej odnawianie w skali tylko roku też Globo system bankowy dodatkowo nie mało kosztuje systematyczną obsługą jego!, więc to jest też i taki dodatkowy potencjalny Zysk do pozyskania likwidując całkowicie gotówkę z obrotu na rynku!!!!. A gotówka to tak naprawdę jest ostatnia jako taka wolność, swoboda i niezależność ludzi od działania Globo systemu i jego co rusz nowego wymyślanego głównie raczej dla dodatkowego dla siebie Zysku! Widzimisię na rynku by i też przy tym dodatkowo zadłużać ludzi ponad program ich szybko realizowanymi płatościami gdzie się tylko da i uda na rynku!!!!!. Gotówka to wolność i niezależność i zawsze masz wygodnie ją pod ręką i nie musisz martwić się czy działa Twój system!!!.Tyle że systemowi dla jego dodatkowego w skali globu nie małego Zysku zależy bardzo mocno by jak najszybciej ją przejąć z rynku całkowicie od ludzi ich prywatną posiadaną jeszcze Sporą sporą do przejącia przez system Gotówkę!.Gotówka to w pewien sposób jest ostatnia ludzka swoboda i niezależność od cyfro systemu!.Ludzie pracując latami nie rzadko ciężko w stresie coraz częściej nawet nie widzą jej namacalnie u siebie ani w kieszeni ani w portfelu. Gotówki swojej zarobionej ciężko nawet już nie dotkniesz, a tylko co m-c wirtualnie na ekranie smartfona lub laptopa w tabelkach zobaczysz ją przepływając na ekranie cyfrowo!!!!. Oby to wielu wielu to zrozumiało, a nie tylko żyło pod dyktando reklamo Globo cyfro systemu i jego co rusz nowego wprowadzane go na rynek Widzimisię się!!! - - - - - - - i to czy chcesz czy nie chcesz! czy Ci się podoba to czy Nie!.Brak na to niestety więcej słów.
tomitomi
Tłumaczę z p-o lskiego na nasze : aldona napisała , że p-o LACY nie chcą wolności ! / gotówki !
meliska
Źle przeczytałeś, w tekście jest dokładnie na odwrót.
zoomek
Jak rozum wróci to wróci pieniądz kruszcowy - nie z pokryciem (potem się okazuje że fikcyjnym - patrz 35$ za uncję złota gwarantowane przez USA - banda złodziei i morderców) ale faktycznie kruszcowy. Wszyty pasek złota w banknot.
1 gram,pół, ćwierć, 1/10, 1/20. Jaki problem?
Powinny te banknoty być z 5%do góra 10% więcej wyceniane
Jak rozum wróci to wróci pieniądz kruszcowy - nie z pokryciem (potem się okazuje że fikcyjnym - patrz 35$ za uncję złota gwarantowane przez USA - banda złodziei i morderców) ale faktycznie kruszcowy. Wszyty pasek złota w banknot.
1 gram,pół, ćwierć, 1/10, 1/20. Jaki problem?
Powinny te banknoty być z 5%do góra 10% więcej wyceniane niż notowane spot złot.
To byłoby na pokrycie kosztów produkcji przez BC.
I nominałem masa bo jak nie to znowu będą kombinować że nominał ten sam a kruszcu mniej.
po_co
Gotówka to dla władzy problem przede wszystkim ze względu na inflację.
Ci którzy żyją nieco dłużej pamiętają, że 200 zł wystarczyło aby wyżywić i ubrać 4 osobową rodzinę.
Może standard nie był wyszukany ale regularnie jeździliśmy na wakacje, codziennie jedliśmy ciepły posiłek, ja i moje rodzeństwo chodziliśmy na zajęcia dodatkowe,
Gotówka to dla władzy problem przede wszystkim ze względu na inflację.
Ci którzy żyją nieco dłużej pamiętają, że 200 zł wystarczyło aby wyżywić i ubrać 4 osobową rodzinę.
Może standard nie był wyszukany ale regularnie jeździliśmy na wakacje, codziennie jedliśmy ciepły posiłek, ja i moje rodzeństwo chodziliśmy na zajęcia dodatkowe, a rodzice regularnie bywali w teatrze.

Dziś za 200 zł nie jestem w stanie zrobić zakupów na trzy dni, a co dopiero przeżyć cały miesiąc i wyżywić z tego dzieci.

Władza sprytnie wykorzystuje fakt, że trzeba uzupełniać portfele coraz większą ilością banknotów, wmawiając nam, że to po prostu staje się niewygodne i niemodne.
Pieniądz cyfrowy jest łatwy w obsłudze, bo dziś można płacić wisiorkiem czy pierścionkiem, więc problem noszenia kilkunastu banknotów znika.

Tyle, że to nie jest sedno, sednem jest galopująca inflacja, niczym w końcówce lat '80.

Zaraz po denominacji, jak mama dała mi 1 zł to czułem się niczym bohater filmu Eurotrip, można było za to kupić chrupki, gumę, oranżadę i jeszcze zostawało - za 1 zł.
Dziś jak dam dziecku 20 zł do szkoły to kupi za to mniej niż ja 20 lat temu za 1 złotówkę - tak wygląda inflacja w Polsce i tego obawia się władza.
zoomek
Dlatego od lat tłumaczę aby oszczędzać w kruszcach. Przede wszystkim złoto, potem nieco srebra i można trochę platyny szczególnie teraz kiedy jest śmiesznie tania do złota.
U mnie wygląda to tak że srebra mam prawie połowę tego co złota jeśli chodzi o wartość (to u mnie, niekoniecznie aż tak dużo polecam) a platyny licząc w uncjach
Dlatego od lat tłumaczę aby oszczędzać w kruszcach. Przede wszystkim złoto, potem nieco srebra i można trochę platyny szczególnie teraz kiedy jest śmiesznie tania do złota.
U mnie wygląda to tak że srebra mam prawie połowę tego co złota jeśli chodzi o wartość (to u mnie, niekoniecznie aż tak dużo polecam) a platyny licząc w uncjach prawie połowę tego co złota. Tu to samo - to dużo, niekoniecznie polecam aż tak dużo platyny. To troszkę mój hazard że ekstremalnie olewana obecnie platyna wybije solidnie niebawem. Złoto powinno dominować wyraźnie. Można tylko na złoto postawić ale mogą być ciekawe wybicia na pozostałych kruszcach więc mam taką dywersyfikację.
po_co odpowiada zoomek
W srebro nie warto inwestować w Polsce zupełnie bo po pierwsze VAT sprawia, że taka inwestycja wymaga dużych wzrostów aby pozwalała wyjść na zero nawet w długiej perspektywie, a po drugie srebro źle zabezpieczone zaczyna pokrywać się tlenkiem co na Polskim rynku jest tak wybitnym problemem wśród sprzedawców, że głowa małą.
Sprzedawałem
W srebro nie warto inwestować w Polsce zupełnie bo po pierwsze VAT sprawia, że taka inwestycja wymaga dużych wzrostów aby pozwalała wyjść na zero nawet w długiej perspektywie, a po drugie srebro źle zabezpieczone zaczyna pokrywać się tlenkiem co na Polskim rynku jest tak wybitnym problemem wśród sprzedawców, że głowa małą.
Sprzedawałem srebrne monety w USA, które miały kolor węgla i nie wpływało to na cenę, a w Polsce moneta wartości 100 zł jest oglądana z każdej możliwej strony - naprawdę nie warto zachodu.

Inwestowanie w złoto to zabawa dla tych których stać jednorazowo kupić uncję i więcej, bez wyraźnej utraty płynności, a więc nie jest to zabawa dla dobrych 90% Polaków, którzy zwyczajnie zarabiają zbyt mało aby chociaż raz do roku kupić uncję, a mniejsze ilości mają tak duży narzut, że w zasadzie nie ma różnicy między trzymaniem pieniędzy w przysłowiowej skarpecie.

Generalnie jak ktoś chce oszczędzać to stara dobra dywersyfikacja daje najlepsze szanse na zachowanie części majątku. Warto też mieć zawsze trochę gotówki przy sobie na sytuacje kryzysowe, bo jak pęknie opona w samochodzie to sprzedawanie złota, srebra, platyny czy palladu zazwyczaj nie jest najbardziej opłacalne.

Warto oszczędzać po prostu, a forma to już bardzo indywidualna sprawa. Ważne są też cele, czy ktoś chce oszczędzać na emeryturę, samochód, nowy telewizor czy na wakacje.
Pakowanie się w kruszce krótkoterminowo to gra wysokiego ryzyka, najczęściej po prostu na minus, już lepiej odkładać na konto lub do kredensu.
zoomek odpowiada po_co
Dlatego zaznaczam że głównie złoto. Reszta kruszców wg uznania. Ja dostrzegam że jest duża szansa na wzrosty srebra i platyny więc wszedłem. Przed wprowadzeniem VATy. Ale nadal można czasem wyhaczyć srebro czy platynę z odkupu więc na VAT marży w sensownej cenie. Np kilkanaście % ponad spot.
zoomek odpowiada po_co
"nwestowanie w złoto to zabawa dla tych których stać jednorazowo kupić uncję i więcej"
Ja kupuję 1/10 w cenie koło 3,5-4% ponad spot. Na metalachlokacyjnych masz półuncjówki EURO UWAGA w cenie spot MINUS 0,36% !
Jeszcze są na tą chwilę.
derper odpowiada zoomek
Wybacz, ale fakt, że twoja sugestia "potem nieco srebra" jest wręcz kontr-produktywna, biorąc pod uwagę co napisał "po_co", nakazuje mi sądzić, że
a) nie masz bladego pojęcia o tym co głosisz, lub
b) wtopiłeś kasę w jakiś produkt luźno oparty na kruszcach i masz nadzieję na jego odbicie.

Co drugi
Wybacz, ale fakt, że twoja sugestia "potem nieco srebra" jest wręcz kontr-produktywna, biorąc pod uwagę co napisał "po_co", nakazuje mi sądzić, że
a) nie masz bladego pojęcia o tym co głosisz, lub
b) wtopiłeś kasę w jakiś produkt luźno oparty na kruszcach i masz nadzieję na jego odbicie.

Co drugi artykuł z tymi twoimi "mądrościami"... że też nie blokują takich naganiaczy :-/

Powiązane: Wojna z gotówką

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki