Jak długo trwał proces wdrażania kart bezstykowych w BZ WBK? Czy wiązało się to z jakimiś problemami?
Prace nad koncepcją wprowadzenia funkcji płatności zbliżeniowej rozpoczęły się pod koniec 2006 roku. Dalej już proces wdrożenia technologii zbliżeniowej można podzielić na dwa strumienie – stronę technologiczną i stronę biznesowo-operacyjną.
Od strony IT proces wdrożenia NFC (technologii zbliżeniowej, ang. ”near-field-communication”) rozpoczął się w naszym banku uruchomieniem już 4 lata temu technologii chipowej na wszystkich naszych kartach. Standard EMV jest podstawą technologii zbliżeniowej, zatem mając już niezbędną wiedzę i rozwiązania w zakresie wydawnictwa kart chipowych samo wdrożenie technologii NFC było stosunkowo prostym procesem. Oczywiście, jak w każdym nowym projekcie napotkaliśmy kilka problemów, jednak dzięki konstruktywnej współpracy wewnątrz banku i wsparciu organizacji płatniczych udało się je przezwyciężyć.
Od strony biznesowej i operacyjnej karty zbliżeniowe wymagały sporego zaangażowania – zarówno po stronie fizycznej personalizacji kart, jak i wydawania ich klientom - dostosowania regulacji bankowych do nowych rodzajów płatności, ustalenia zasad operacyjnej obsługi i komunikacji dla klientów.
Warto tutaj przypomnieć, że wdrożenie kart zbliżeniowych w BZ WBK było pierwszym wdrożeniem technologii tego typu w Europie Środkowo-Wschodniej, a w związku z tym wszelkie standardy – poczynając od koncepcji wdrożenia, poprzez procedury wewnętrzne, na regulacjach z klientami i komunikacji kończąc – musiały być wypracowane od podstaw.
Innowatorzy mają często pod górkę. Muszą chociażby przecierać szlaki, którymi potem inni podążają już bez problemów. Skąd decyzja o wdrożeniu tego rodzaju kart w BZ WBK jako pierwszy bank w Polsce? Na tym przecież nie można zarobić od razu, skoro nie ma jeszcze odpowiedniej liczby czytników akceptujących nową funkcjonalność?
Nasz bank jest zdecydowanym liderem w oferowaniu swoim klientom innowacyjnych rozwiązań płatniczych. Jako pierwszy bank w Polsce na masową skalę wprowadziliśmy na kartach płatniczych technologię EMV (popularnie nazywany CHIPem na karcie), 3D Secure (dodatkowe zabezpieczenie transakcji płatności kartowych przez Internet) i ciągle staramy się wdrażać innowacyjne produkty bankowe spełniające oczekiwania naszych klientów. Wdrożenie technologii zbliżeniowej jest więc naturalnym krokiem w rozwoju usług płatniczych oferowanych przez BZ WBK. Jednocześnie zmieniają się również zachowania płatnicze naszych klientów - zauważamy znaczny wzrost ilości płatności dokonywanych kartami. Chcemy zatem uatrakcyjnić nasze produkty o wygodniejszą formę płatności, która swoje zastosowanie znajduje głównie w transakcjach nisko-kwotowych - przyjęliśmy wartość do 50 złotych.
Pamiętać należy również o tym, że funkcjonalność płatności zbliżeniowych na naszych kartach to dodatkowa możliwość dokonywania transakcji obok tradycyjnych jeszcze transakcji z wykorzystaniem paska magnetycznego czy coraz powszechniejszej technologii EMV. Zatem, nawet jeśli dzisiaj nie ma szerokiej sieci akceptacji płatności zbliżeniowej to każda nowa karta w rękach klientów jest dodatkowym argumentem dla agentów rozliczeniowych, aby przyspieszyć rozwój akceptacji kart PayPass oraz payWave. A to z kolei sprawi, że płacenie kartami zbliżeniowymi będzie coraz łatwiejsze – nawet tam, gdzie dzisiaj jeszcze nie ma takich możliwości.
Dlaczego wdrażając karty zbliżeniowe celowo ograniczyliście ich zasięg do kart typu pre-paid i do Konta osobistego<30, a w tym ostatnim przypadku ograniczonego do trzech miast – Warszawy, Wrocławia i Poznania?
W przypadku kart zbliżeniowych mamy klasyczny dylemat: „co jest pierwsze: jajko czy kura?”. Po co wydawać karty zbliżeniowe skoro nie ma szerokiej sieci akceptacji? Po co budować sieć akceptacji jeśli nie ma kart? Będąc pierwszymi na rynku musieliśmy znaleźć sposób, aby rozwiązać ten dylemat.
Karty pre-paid są niezwykle elastycznym produktem, z bardzo szerokim spektrum wykorzystania i dlatego technologia zbliżeniowa została tam zaimplementowana na początku. Produkt ten nie wymaga umowy z bankiem – jest swego rodzaju „produktem z półki”, który łatwo nabyć i „wypróbować”. Dodatkowo, biorąc pod uwagę potencjalne możliwości wykorzystania technologii NFC – od programów lojalnościowych, poprzez obsługę płatniczą imprez masowych, po aplikacje miejskie czy stadionowe - aplikacja płatnicza w postaci karty pre-paid jest najłatwiejsza do zastosowania na masową skalę. Pierwsze doświadczenia w tym zakresie mamy już za sobą – przy współpracy z MasterCard udało się podczas zeszłorocznego festiwalu Opener wykorzystać karty pre-paid Maestro PayPass jako środek płatniczy na tej imprezie. Kilka tysięcy uczestników festiwalu mogło płacić naszymi kartami zamiast korzystać z papierowych kuponów.
Z kolei w przypadku karty Visa Electron<30 payWave oraz karty kredytowej MasterCard PayPass (dedykowanej głównie dla studentów) postawiliśmy na ludzi młodych, którzy są najbardziej otwarci na wszelkie nowinki technologiczne i innowacje. Dodatkowo zadecydował o tym fakt, że sieć akceptacji kart payWave jest specjalnie budowana wspólnie z Agentem Rozliczeniowym (eService) wokół ośrodków akademickich w Poznaniu, Warszawie oraz Wrocławiu. Są to pierwsze regiony, w których standardem na karcie <30 będzie funkcjonalność zbliżeniowa.
Kiedy każdy klient będzie mógł zamówić lub wymienić normalną kartę na kartę bezstykową?
Już dzisiaj każdy klient może zamówić kartę zbliżeniową – po prostu zamawiając kartę pre-paid Maestro PayPass w bankowym internetowym markecie Premiumshop (http://premiumshop24.bzwbk.pl/). Wiele osób zainteresowanych nowinkami technologicznymi już z tej możliwości skorzystało.
Inna kwestią jest natomiast masowa migracja wszystkich kart wydawanych do kont czy kart kredytowych na karty zbliżeniowe. Dalsze plany migracji standardowych kart na karty z funkcja zbliżeniową z pewnością będą uzależnione od rozwoju sieci akceptacji tego rodzaju płatności. W pierwszej kolejności będziemy na pewno przyglądać się rozwojowi sieci akceptacji w kolejnych ośrodkach akademickich tak, aby standard payWave wdrożyć już w całej Polsce na kartach<30.
Jak będziecie promować w swojej ofercie tego rodzaju karty, czy macie jakieś plany sprzedażowe na ten rok?
Karty zbliżeniowe to nie tylko technologia, ale przede wszystkim kompleksowa oferta dostosowana do potrzeb klienta. Nasz bank nie sprzedaje nowej technologii – my dodajemy innowacje do naszych produktów, aby jeszcze lepiej dostosować je do potrzeb klientów. Plany sprzedażowe nie dotyczą zatem kart zbliżeniowych ale całej oferty – karty kredytowej dla studentów, czy doskonałej oferty konta osobistego <30. Inna kwestią są karty pre-paid. W tym zakresie mocno liczymy na nowe wykorzystanie tego typu kart w różnych programach, w których dzisiaj karty nie są wykorzystywane - do obsługi płatności podczas imprez masowych, jako narzędzie zastępujące standardowe karty lojalnościowe czy jako platformę płatniczą na kartach miejskich.
Czy pomiędzy kartami Maestro PayPass i Visa payWave jest jakaś różnica w funkcjonalności? Czy klient będzie mógł wybrać do swojego konta którąś z tych kart, czy wybór będzie ograniczony do karty jednego systemu?
Nasz bank nie ogranicza współpracy w zakresie rozwoju nowych technologii do jednego systemu płatniczego – najlepszym tego dowodem jest równoległe funkcjonowanie w BZWBK w ramach oferty dla młodych ludzi karty kredytowej MasterCard PayPass oraz karty do konta Visa Electron<30 payWave.
Standard wypracowany przez organizacje płatnicze w zakresie NFC jest zbieżny, a z punktu widzenia klienta oba produkty w przypadku płatności zbliżeniowych funkcjonują niemalże tak samo. To ważne, ponieważ pozwala na przygotowanie spójnej komunikacji i edukacji klientów w zakresie bezpieczeństwa transakcji zbliżeniowych czy sposobu przeprowadzania transakcji.
Prace nad koncepcją wprowadzenia funkcji płatności zbliżeniowej rozpoczęły się pod koniec 2006 roku. Dalej już proces wdrożenia technologii zbliżeniowej można podzielić na dwa strumienie – stronę technologiczną i stronę biznesowo-operacyjną.
Od strony IT proces wdrożenia NFC (technologii zbliżeniowej, ang. ”near-field-communication”) rozpoczął się w naszym banku uruchomieniem już 4 lata temu technologii chipowej na wszystkich naszych kartach. Standard EMV jest podstawą technologii zbliżeniowej, zatem mając już niezbędną wiedzę i rozwiązania w zakresie wydawnictwa kart chipowych samo wdrożenie technologii NFC było stosunkowo prostym procesem. Oczywiście, jak w każdym nowym projekcie napotkaliśmy kilka problemów, jednak dzięki konstruktywnej współpracy wewnątrz banku i wsparciu organizacji płatniczych udało się je przezwyciężyć.
Od strony biznesowej i operacyjnej karty zbliżeniowe wymagały sporego zaangażowania – zarówno po stronie fizycznej personalizacji kart, jak i wydawania ich klientom - dostosowania regulacji bankowych do nowych rodzajów płatności, ustalenia zasad operacyjnej obsługi i komunikacji dla klientów.
Warto tutaj przypomnieć, że wdrożenie kart zbliżeniowych w BZ WBK było pierwszym wdrożeniem technologii tego typu w Europie Środkowo-Wschodniej, a w związku z tym wszelkie standardy – poczynając od koncepcji wdrożenia, poprzez procedury wewnętrzne, na regulacjach z klientami i komunikacji kończąc – musiały być wypracowane od podstaw.
Innowatorzy mają często pod górkę. Muszą chociażby przecierać szlaki, którymi potem inni podążają już bez problemów. Skąd decyzja o wdrożeniu tego rodzaju kart w BZ WBK jako pierwszy bank w Polsce? Na tym przecież nie można zarobić od razu, skoro nie ma jeszcze odpowiedniej liczby czytników akceptujących nową funkcjonalność?
Nasz bank jest zdecydowanym liderem w oferowaniu swoim klientom innowacyjnych rozwiązań płatniczych. Jako pierwszy bank w Polsce na masową skalę wprowadziliśmy na kartach płatniczych technologię EMV (popularnie nazywany CHIPem na karcie), 3D Secure (dodatkowe zabezpieczenie transakcji płatności kartowych przez Internet) i ciągle staramy się wdrażać innowacyjne produkty bankowe spełniające oczekiwania naszych klientów. Wdrożenie technologii zbliżeniowej jest więc naturalnym krokiem w rozwoju usług płatniczych oferowanych przez BZ WBK. Jednocześnie zmieniają się również zachowania płatnicze naszych klientów - zauważamy znaczny wzrost ilości płatności dokonywanych kartami. Chcemy zatem uatrakcyjnić nasze produkty o wygodniejszą formę płatności, która swoje zastosowanie znajduje głównie w transakcjach nisko-kwotowych - przyjęliśmy wartość do 50 złotych.
Pamiętać należy również o tym, że funkcjonalność płatności zbliżeniowych na naszych kartach to dodatkowa możliwość dokonywania transakcji obok tradycyjnych jeszcze transakcji z wykorzystaniem paska magnetycznego czy coraz powszechniejszej technologii EMV. Zatem, nawet jeśli dzisiaj nie ma szerokiej sieci akceptacji płatności zbliżeniowej to każda nowa karta w rękach klientów jest dodatkowym argumentem dla agentów rozliczeniowych, aby przyspieszyć rozwój akceptacji kart PayPass oraz payWave. A to z kolei sprawi, że płacenie kartami zbliżeniowymi będzie coraz łatwiejsze – nawet tam, gdzie dzisiaj jeszcze nie ma takich możliwości.
Dlaczego wdrażając karty zbliżeniowe celowo ograniczyliście ich zasięg do kart typu pre-paid i do Konta osobistego<30, a w tym ostatnim przypadku ograniczonego do trzech miast – Warszawy, Wrocławia i Poznania?
W przypadku kart zbliżeniowych mamy klasyczny dylemat: „co jest pierwsze: jajko czy kura?”. Po co wydawać karty zbliżeniowe skoro nie ma szerokiej sieci akceptacji? Po co budować sieć akceptacji jeśli nie ma kart? Będąc pierwszymi na rynku musieliśmy znaleźć sposób, aby rozwiązać ten dylemat.
Karty pre-paid są niezwykle elastycznym produktem, z bardzo szerokim spektrum wykorzystania i dlatego technologia zbliżeniowa została tam zaimplementowana na początku. Produkt ten nie wymaga umowy z bankiem – jest swego rodzaju „produktem z półki”, który łatwo nabyć i „wypróbować”. Dodatkowo, biorąc pod uwagę potencjalne możliwości wykorzystania technologii NFC – od programów lojalnościowych, poprzez obsługę płatniczą imprez masowych, po aplikacje miejskie czy stadionowe - aplikacja płatnicza w postaci karty pre-paid jest najłatwiejsza do zastosowania na masową skalę. Pierwsze doświadczenia w tym zakresie mamy już za sobą – przy współpracy z MasterCard udało się podczas zeszłorocznego festiwalu Opener wykorzystać karty pre-paid Maestro PayPass jako środek płatniczy na tej imprezie. Kilka tysięcy uczestników festiwalu mogło płacić naszymi kartami zamiast korzystać z papierowych kuponów.
Z kolei w przypadku karty Visa Electron<30 payWave oraz karty kredytowej MasterCard PayPass (dedykowanej głównie dla studentów) postawiliśmy na ludzi młodych, którzy są najbardziej otwarci na wszelkie nowinki technologiczne i innowacje. Dodatkowo zadecydował o tym fakt, że sieć akceptacji kart payWave jest specjalnie budowana wspólnie z Agentem Rozliczeniowym (eService) wokół ośrodków akademickich w Poznaniu, Warszawie oraz Wrocławiu. Są to pierwsze regiony, w których standardem na karcie <30 będzie funkcjonalność zbliżeniowa.
Kiedy każdy klient będzie mógł zamówić lub wymienić normalną kartę na kartę bezstykową?
Już dzisiaj każdy klient może zamówić kartę zbliżeniową – po prostu zamawiając kartę pre-paid Maestro PayPass w bankowym internetowym markecie Premiumshop (http://premiumshop24.bzwbk.pl/). Wiele osób zainteresowanych nowinkami technologicznymi już z tej możliwości skorzystało.
Inna kwestią jest natomiast masowa migracja wszystkich kart wydawanych do kont czy kart kredytowych na karty zbliżeniowe. Dalsze plany migracji standardowych kart na karty z funkcja zbliżeniową z pewnością będą uzależnione od rozwoju sieci akceptacji tego rodzaju płatności. W pierwszej kolejności będziemy na pewno przyglądać się rozwojowi sieci akceptacji w kolejnych ośrodkach akademickich tak, aby standard payWave wdrożyć już w całej Polsce na kartach<30.
Jak będziecie promować w swojej ofercie tego rodzaju karty, czy macie jakieś plany sprzedażowe na ten rok?
Karty zbliżeniowe to nie tylko technologia, ale przede wszystkim kompleksowa oferta dostosowana do potrzeb klienta. Nasz bank nie sprzedaje nowej technologii – my dodajemy innowacje do naszych produktów, aby jeszcze lepiej dostosować je do potrzeb klientów. Plany sprzedażowe nie dotyczą zatem kart zbliżeniowych ale całej oferty – karty kredytowej dla studentów, czy doskonałej oferty konta osobistego <30. Inna kwestią są karty pre-paid. W tym zakresie mocno liczymy na nowe wykorzystanie tego typu kart w różnych programach, w których dzisiaj karty nie są wykorzystywane - do obsługi płatności podczas imprez masowych, jako narzędzie zastępujące standardowe karty lojalnościowe czy jako platformę płatniczą na kartach miejskich.
Czy pomiędzy kartami Maestro PayPass i Visa payWave jest jakaś różnica w funkcjonalności? Czy klient będzie mógł wybrać do swojego konta którąś z tych kart, czy wybór będzie ograniczony do karty jednego systemu?
Nasz bank nie ogranicza współpracy w zakresie rozwoju nowych technologii do jednego systemu płatniczego – najlepszym tego dowodem jest równoległe funkcjonowanie w BZWBK w ramach oferty dla młodych ludzi karty kredytowej MasterCard PayPass oraz karty do konta Visa Electron<30 payWave.
Standard wypracowany przez organizacje płatnicze w zakresie NFC jest zbieżny, a z punktu widzenia klienta oba produkty w przypadku płatności zbliżeniowych funkcjonują niemalże tak samo. To ważne, ponieważ pozwala na przygotowanie spójnej komunikacji i edukacji klientów w zakresie bezpieczeństwa transakcji zbliżeniowych czy sposobu przeprowadzania transakcji.
Przeczytaj całość! Pobierz Przegląd Finansowy.
Źródło:Przegląd Finansowy





























































