REKLAMA

Gigantyczna strata szwajcarskiego banku centralnego

2022-11-02 10:30
publikacja
2022-11-02 10:30

W pierwszych 9 miesiącach roku Szwajcarski Bank Narodowy zanotował stratę w wysokości ponad 140 mld franków. To najgorszy wynik w przeszło stuletniej historii banku.

Gigantyczna strata szwajcarskiego banku centralnego
Gigantyczna strata szwajcarskiego banku centralnego
fot. ARND WIEGMANN / /  Reuters / Forum

Po marnym I kwartale, gdy SNB zanotował blisko 33 mld CHF straty, i fatalnym II kwartale, gdy sięgnęła ona 95 mld CHF, w III kwartale wyniosła 47 mld CHF. Łącznie od początku roku do końca września bank centralny Helwetów był więc 142,2 mld CHF na minusie.

Strata jest najwyższa w sięgającej 1907 r. historii banku, ale w większości pozostaje niezrealizowana, lecz widoczna "tylko" w bilansie - SNB nie zamknął bowiem pozycji na zniżkujących inwestycjach. Strata banku centralnego jest także zupełnie czymś innym niż strata zwykłej firmy czy nawet banku komercyjnego. SNB jest emitentem franka szwajcarskiego, nie doskwierają mu więc problemy z płynnością czy kapitałami ani nie grozi bankructwo.

Wynik jest przede wszystkim efektem spadku cen akcji i obligacji, w które zainwestowali Helweci, a także umocnienia szwajcarskiej waluty. Na papierach dłużnych SNB zanotował stratę w wysokości przeszło 70 mld CHF, natomiast na udziałowych - blisko 55 mld CHF. Aprecjacja franka przełożyła się na prawie 25 mld CHF strat. Z kolei dywidendy i odsetki zasiliły SNB kwotą w wysokości 8,5 mld CHF.

W 2021 r. bank zanotował przeszło 26 mld CHF zysku, rok wcześniej było to 20 mld CHF. Wynik nie wpłynie zapewne na decyzje ws. polityki pieniężnej SNB, ale mogą go odczuć władze federalne oraz kantonów, do których w przyszłym roku nie trafi dodatkowy zastrzyk środków. Będzie to dopiero druga taka sytuacja w 115-letniej historii banku - po raz pierwszy zdarzyło się to w 2014 r.

Według stanu na koniec września w posiadaniu banku centralnego Szwajcarii były aktywa o wartości niespełna 890 mld franków szwajcarskich. Ponad 90 proc. stanowiły rezerwy walutowe, Helweci zgromadzili również m.in. 1040 ton złota wycenianego na ponad 54 mld franków. W raptem 4 miesiące - od końca maja do końca września - wartość szwajcarskich rezerw walutowych skurczyła się aż o 150 mld franków. Aż 25 proc. rezerw walutowych stanowią akcje. W portfelu SNB są m.in. walory globalnych gigantów technologicznych - Apple'a, Microsfotu, Amazona, Alphabetu czy Tesli.

W czerwcu Szwajcarski Bank Narodowy podniósł stopy procentowe po raz pierwszy od 7 lat, zaskakując inwestorów ruchem o 50 pb. w górę, a we wrześniu zdecydowali się na podwyżkę o kolejne 75 pb. To odpowiedź Helwetów na przyspieszający wzrost cen - Szwajcaria jest co prawda jednym z ostatnich na świecie bastionów niskiej inflacji, ale i tam dynamicznie wzrosła, po raz pierwszy od blisko 30 lat przekraczając 3 proc.

MKa

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (14)

dodaj komentarz
tttttt
Czyli teraz wartość chf będzie spadała na łeb na szyję.
wojciech123
Ciekawe o ile wzrosłaby strata gdyby chcieli sprzedać te wszystkie akcje i obligacje a słabo by było z kupującymi.
inwestor.pl
Zaraz okaże się, że w szwajcarskim banku centralnym też nie ma franków tak jak w bankach udzielających Polakom tzw. kredyty frankowe.
largo_winch
SNB jawi się jako wielki spekulant, a nie poważny bank centralny poważnego kraju. Mówi się już o tym od kilku lat. Dla mnie CHF to jedna z najbardziej przewartościowanych walut.
sterl
Inwestowali w Amerykańskie giełdowe balony to to musiało się tak skończyć..
largo_winch odpowiada sterl
Tu nie chodzi o to, że inwestowali na amerykańskiej giełdzie, ale skalę zaangażowania na niej i "drukowania" CHF. Od czasu odklejenia CHF od EUR i przyklejenia go do USD w 2015 (pamiętny styczeń), SNB postawił nie tyle na dywersyfikację i minimalizowanie ryzyk, co na aktywny udział na rynku finansowym (giełdzie) za pieniądze Tu nie chodzi o to, że inwestowali na amerykańskiej giełdzie, ale skalę zaangażowania na niej i "drukowania" CHF. Od czasu odklejenia CHF od EUR i przyklejenia go do USD w 2015 (pamiętny styczeń), SNB postawił nie tyle na dywersyfikację i minimalizowanie ryzyk, co na aktywny udział na rynku finansowym (giełdzie) za pieniądze z powietrza (tak, z powietrza, bo kreowane, w dużym uproszczeniu mówiąc, w odpowiedzi na aprecjację franka).
pozhoga
Wyobrażacie sobie Państwo poziom histerii gazwybów i tefaulenów gdyby to w Bulandzie bank centralny poniósł tak ogromną stratę z powodu przeceny aktywów i wzrostu kursu złotego? Toż przecie tutaj obrońcy Lemingradu mieliby o czym pisać / gadać przez dobry miesiąc...
wibor3m10procent
Ale mi strata, za wydrukowane pieniądze kupili akcje FejsBuka który potaniał i tyle. Coś jakbym ukradł samochód i lamentował bo po roku użytkowania utracił nieco na wartości.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki