Transakcja zakupu Activision Blizzard, wydawcę m.in. takich ikon jak "Call of Duty", przez Microsoft warta 69 mld dolarów została zablokowana przez amerykański sąd. Uwzględnił on wniosek organów regulacyjnych o "tymczasowe" wstrzymanie procesu połączenia giganta gier z koncernem Billa Gatesa.


To byłaby największa transakcja w historii branży gier, która mogłaby się zakończyć sukcesem już pod koniec tego tygodnia. Jak na razie muszą zastosować się do "zakazu zbliżania". Sąd uznał bowiem, że jest on niezbędny do utrzymania status quo w czasie, kiedy będzie rozpatrywał skargę Amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu (FTC).
Zawarto w niej ostrzeżenie, że finalizacja umowy może znacząco zmniejszyć konkurencję w branży gier. Umowa da Xboxowi, produkowanemu przez Microsoft, wyłączny dostęp do gier Activision, pozostawiając konsole Nintendo i Play Station Sony na lodzie. Wówczas koncern Gatesa argumentował, że wręcz przeciwnie - fuzja przyniesie graczom i firmom korzyści. Zaoferował także podpisanie umowy, w której zobowiązałby się dostarczanie gier z uniwersum Call of Duty przez dekadę.
Dwudniowe posiedzenie zaplanowano na 22 czerwca w San Francisco. Do 16 czerwca Microsoft i Activision mają czas na przedstawienie swoich argumentów przeciwko skardze FTC, która będzie musiała się z nimi zapoznać i odpowiedzieć do 20 czerwca. Prezes Microsoftu Brad Smith z zadowoleniem miał przyjąć taki obrót sprawy. - Mamy możliwość przedstawienia naszych argumentów s sądzie federalnym - komentował.
Proponowany przez Microsoft zakup Activision podzielił organy regulacyjne w USA, UE i Wielkiej Brytanii. Aby transakcja mogła dojść do skutku, wszystkie strony muszą wyrazić zgodę. USA i Wielka Brytania blokują umowę, a UE wyraziła już zgodę na transakcję, stwierdzając, że 10-letnie bezpłatne umowy licencyjne, które obiecują europejskim konsumentom dostęp do gier Activision w strumieniu na PC i konsole, to przejaw uczciwej konkurencji.
Zakup Activision, który w swoim katalogu gier ma także Candy Crush, jest ważne w rywalizacji między Microsoftem a jego głównym konkurentem - Sony. Eksperci komentują, że to przejęcie to walka o przyszłość gier wideo.
Obecnie Microsoft intensywnie inwestuje w usługę Xbox Game Pass, która będzie swoistym "Netflixem gier". Gracze otrzymają za odpowiednią opłatą miesięczną dostęp do bibliotek gier i ich strumieniowego przesyłania.
***
Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.