PornHub, RedTube i YouPorn zablokowane we Francji. Aylo, właściciel szeregu stron pornograficznych, tym samym chce wyrazić swój sprzeciw wobec zmuszania go do weryfikacji wieku odwiedzających. W sobotę, 7 czerwca, wchodzą bowiem przepisy nakładające na niego obowiązek weryfikacji pełnoletności poprzez dowody osobiste lub karty kredytowe.


Alyofreesite, podobnie jak inne platformy pornograficzne, muszą do soboty, 7 czerwca, wprowadzić szereg rozwiązań, które mają uniemożliwić dzieciom i młodzieży dostęp do nieodpowiednich treści.
- Francuskie prawo jest niebezpieczne, potencjalnie naruszające prywatność, a przede wszystkim nieskuteczne - grzmiał Solomon Friedman, partner w Ethical Capital Partners, który jest właścicielem Aylo na wtorkowej konferencji prasowej cytowanej przez "Politico".
Do tej port Aylo "sprawdzało" wiek użytkowników na poziomie urządzenia. W praktyce wchodzący deklarował, że jest pełnoletni i cały serwis z przeróżnymi treściami pornograficznymi stawał przed nim otworem. Od soboty ma się to zmienić. Strony pornograficzne będą musiały weryfikować wiek za pomocą dokumentu tożsamości wydawanego przez rząd lub karty kredytowej, korzystając z pomocy firmy zewnętrznej. Widz będzie musiał potwierdzić u niej swój wiek, by następnie zostać przekierowany na serwis. PornHub i inne strony pornograficzne nie otrzymają tym samym dostępu do danych osobowych użytkowników (pozostaną oni anonimowi), a firma zewnętrzna kontrolująca daty urodzenia nie będzie znała powodu tej weryfikacji.
- Jesteśmy chętni do współpracy z producentami systemów operacyjnych, sklepami z aplikacjami i innymi partnerami technologicznymi, aby zapewnić, że tylko dorośli mają dostęp do platformy. Nie chodzi o to, że nie chcemy brać na siebie odpowiedzialności - zaznaczał Friedman.
Chodzi o to, że trzeba zablokować dostęp u źródła - dodawał, czyli chciałby, by ta kontrola była wykonywana na poziomie urządzenia, z którego korzysta widz, a nie stroni internetowej.
Nie wiadomo jak długo serwisy pornograficzne mają być zamknięte dla francuskich użytkowników. Aylo nie podało konkretnej daty. Zamiast materiałów zawierających nagość, Francuzi będą mogli przeczytać komunikat odnośnie do powodów wyłączenia serwisu.
Na platformie X ripostowała francuska minister cyfryzacji Clara Chappaz, oskarżając firmę o kłamstwo. "Gdy ktoś chce przestrzegać prawa, nie może trzymać innych, jako zakładników. Dorośli mogą swobodnie konsumować pornografię, ale nie kosztem naszych dzieci" - napisała. "Jeśli Aylo woli opuścić Francję niż stosować nasze prawo, może to zrobić" - dodaje.
💬 "Le gouvernement refuse que ces sites se fassent du fric sur le dos de nos enfants"
— BFMTV (@BFMTV) June 4, 2025
➡ Clara Chappaz, ministre déléguée chargée du Numérique, réagit à la décision du propriétaire de Pornhub et Youporn de bloquer ses sites en France pic.twitter.com/0bBKn93enX
Nie tylko nad Sekwaną wprowadzają przepisy mające chronić niepełnoletnich. Nad podobnymi dotyczącymi weryfikacji wieku pracuje Unia Europejska.
Jak pokazują statystyki prowadzone przez PornHub, od Francuzów tylko Amerykanie chętniej puszczają na swoich urządzeniach materiały zamieszczone na tym serwisie. Za nimi w kolejce znajdują się Filipiny, Meksyk i Wielka Brytania. Z danych wynika, że 12 proc. francuskich użytkowników serwisu jest niepełnoletnich (co miesiąc odwiedza go ok. 2,3 mln dzieci i młodzieży).
red.