Amerykańskie władze podwyższają poprzeczkę bankom i instytucjom finansowym. Nowe wymogi kapitałowe będą wyższe nawet od zapisów Basel III.
Osiem największych amerykańskich instytucji finansowych musi gromadzić środki. Według nowego planu Rezerwy Federalnej, banki będą musiały posiadać kapitał o wartości 6 proc. aktywów. Dla instytucji posiadających aktywa nie objęte gwarancją Federalnej Korporacji Ubezpieczania Depozytów (np. banków inwestycyjnych), próg ten wyniesie 5 proc. Nowe wymogi zaczną obowiązywać od 2018 r.
» Brytyjski sektor bankowy ma niedobór 121 mld funtów |
Międzynarodowym standardem dotyczącym wymogów kapitałowych są reguły bazylejskie, które w najnowszej wersji (Basel III) zakładają konieczność posiadania przez instytucje finansowe kapitału pokrywającego 3 proc. wartości aktywów.
Wśród podmiotów, które obejmą nowe regulacje znajdą się JP Morgan, Morgan Stanley, BNY Mellon, Citigroup, Wells Fargo, Goldman Sachs, Bank of America i State Street. W sumie instytucje te same posiadają aktywa warte ponad 700 mld dolarów i zarządzają majątkiem klientów przekraczającym 10 bilionów dolarów.
Chociaż na wypełnienie nowych wymogów giganci sektora finansowego mają jeszcze blisko 5 lat, amerykańskie media już teraz spekulują, że nowe prawo może ograniczyć wypłatę dywidend. Aktualną kondycję finansową największych banków zza oceanu ujawnią publikacje raportów za drugi kwartał. Pierwsze z nich - z JP Morgan i Wells Fargo - poznamy już w ten piątek.
/mz