Mimo nieco bardziej optymistycznego nastawienia do koniunktury gospodarczej, władze Rezerwy Federalnej nie zamierzają przedwcześnie ograniczać skrajnie ekspansywnej polityki pieniężnej. Obecne projekcje nie zakładają podwyżki stóp przed rokiem 2015.
"Komitet dostrzega, że od jesieni ryzyko pogorszenia kondycji gospodarki i rynku pracy uległo redukcji" - głosi najnowszy dokument z Komitetu Otwartego Rynku (FOMC). To praktycznie jedyna zmiana w ocenie stanu gospodarki względem maja. Według członków FOMC amerykańska gospodarka nadal rozwija się w "umiarkowanym tempie", kondycja rynku pracy ulega poprawie, ale stopa bezrobocia pozostaje wysoka.
»Bernanke poturbował złotego |
W związku z tym Rezerwa Federalna nie zmieniła podstawowych parametrów polityki monetarnej. Stawka funduszy federalnych została utrzymana bez zmian w przedziale 0-0,25%. Skup aktywów finansowych (tzw. QE3) został utrzymany na poziomie 85 mld USD miesięcznie. Fed nadal będzie reinwestował kapitał i odsetki z zapadających obligacji skarbowych i hipotecznych. Ta nadzwyczajnie ekspansywna polityka będzie kontynuowana przynajmniej tak długo, aż stopa bezrobocia nie spadnie do 6,5%, a oczekiwana inflacja nie przekroczy 2,5%.
Taka decyzja była powszechnie oczekiwana przez ekonomistów. Największą niewiadomą była kwestia ewentualnego ograniczenia programu skupu aktywów (QE) jeszcze w tym roku. Analitycy spekulowali, że taka decyzja może zapaść we wrześniu lub październiku. "Fed może ograniczyć QE3 w tym roku, jeśli prognozy gospodarcze będą się realizowane"- potwierdził rynkowe spekulacje Ben Bernanke "Będziemy odejmować gazu, ale nie naciśniemy hamulca" - takiej motoryzacyjnej metafory użył szef Fed-u przedstawiając "plan wyjścia" z "akomodacyjnej" polityki pieniężnej.
Na konferencji prasowej Bernanke wielokrotnie powtórzył, że osiągnięcie docelowej stopy bezrobocia nie oznacza automatycznego zatrzymania lub ograniczenia QE3, a skala skupu aktywów będzie zależeć od stanu gospodarki. Szef Rezerwy Federalnej powtarzał, że możliwe jest zarówno zmniejszenie jak i zwiększenie rozmiarów QE3 i że będzie to zależało od nadchodzących danych i prognoz gospodarczych.
Wskazówką w kwestii terminu normalizacji polityki Fed-u były najnowsze projekcje makroekonomiczne członków Komitetu. Prognoza tegorocznej dynamiki PKB Stanów Zjednoczonych została obniżona do 2,3-2,6% wobec 2,3-2,8% w prognozie marcowej. Niewielkiej poprawie uległy za to prognozy na rok 2014: z 2,9-3,4% do 3,0-3,5%. Wyraźnemu spadkowi uległa za to projekcja bezrobocia. Jeszcze w marcu członkowie FOMC spodziewali się, że na koniec roku stopa bezrobocia wyniesie 7,3-7,5%. Obecna prognoza zakłada spadek do 7,2-7,3% z 7,6% w maju.
Tabela: Czerwcowe projekcje makroekonomiczne członków FOMC
Źródło: Rezerwa Federalna
Największe zmiany dotyczyły prognozowanej inflacji, która w tym roku ma się ukształtować w przedziale 0,8-1,2%, czyli znacznie poniżej oficjalnego celu w postaci 2%. W marcowej projekcji inflacja PCE miała wynieść 1,3-1,7%.
Wykres: Pożądana stopa funduszy federalnych na koniec roku według członków FOMC
Źródło: Rezerwa Federalna.
Jednakże oczekiwany spadek inflacji nie wpłynął na plany większości członków FOMC. Aż 14 z 19 przedstawicieli FOMC uznało, że najlepszym terminem pierwszej podwyżki stóp procentowych byłby rok 2015. Tylko trzech chciałoby podwyżki w roku 2014, a jeden opowiadał się za rokiem 2013.
Rynek akcji negatywnie zareagował na rezultaty czerwcowego posiedzenia FOMC. Na godzinę przed zamknięciem sesji w Nowym Jorku Dow Jones i S&P500 zniżkowały o niemal 1%. Złoto taniało o 0,5%. Dolar umocnił się wobec euro: kurs EUR/USD spadł do 1,3270 wobec 1,3400 przed publikacją komunikatu FOMC.
K.K.