Europejski Urząd Nadzoru Bankowego opublikował właśnie raport analizujący prawne regulacje kryptoaktywów w Unii. Instytucja sugeruje, żeby sprawie poważnie przyjrzała się Komisja Europejska i rozważyła wprowadzenie jednolitych zasad na terenie wspólnoty.
Kryptowaluty od samego początku stanowiły problem dla regulatorów rynku finansowego. Nie pasowały do definicji pieniądza elektronicznego, nie przypominały znanych do tej pory instrumentów płatniczych ani finansowych. Później, gdy pojawiły się tokeny o innym przeznaczeniu niż środek wymiany (np. reprezentujące udział w przedsiębiorstwie), sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej.

Brak jasnych definicji w prawie i różne podejście do nowych zjawisk w poszczególnych krajach nie sprzyja ochronie konsumentów i wyrównaniu pola gry dla instytucji finansowych. Tak twierdzi Europejski Urząd Nadzoru Bankowego w opublikowanym 9 stycznia raporcie. Dokument, który powstał na życzenie wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, jest próbą uporządkowania prawnego chaosu, ale podjętą z konkretnego punktu widzenia – podmiotu nadzorującego instytucje finansowe.
W analizie wzięto pod lupę trzy typy kryptoaktywów:
- tokeny płatnicze – służące przede wszystkim jako środek wymiany (potocznie – kryptowaluty),
- tokeny inwestycyjne – potwierdzające prawa udziału w przedsięwzięciach gospodarczych (np. emitowane w ramach ICO),
- tokeny użytkowe – służące jako forma rozliczeń w zamkniętych układach (np. przedpłata za usługi na jakiejś platformie).
W znakomitej większości przypadków kryptoaktywa nie są regulowane europejskim prawem, wskazuje EBA. Nie spełniają przykładowo definicji „funduszy” w myśl dyrektywy o usługach płatniczych. Nadzór podkreśla jednak, że istnieje kilka wyjątków. Niektóre schematy płatnicze oparte na kryptograficznych tokenach mogą być traktowane jako systemy pieniądza elektronicznego i podlegać pod regulacje dyrektywy EMD2. Najszerzej kryptoaktywów dotykają przepisy przeciwdziałające praniu pieniędzy, obejmując m.in. giełdy i dostawców portfeli przechowujących kryptowaluty na rzecz użytkownika.
Michał Kisiel
