REKLAMA
TYLKO U NAS

Cyfrowy pieniądz? Cała naprzód! W tym kraju nie mają wątpliwości

Michał Kisiel2025-09-01 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2025-09-01 06:00

Podczas gdy w wielu krajach trwają zaawansowane prace nad CBDC, zwykle władze unikają jednoznacznej deklaracji o wprowadzeniu cyfrowego pieniądza banku centralnego. Jednym z wyjątków są Zjednoczone Emiraty Arabskie, gdzie sprawę postawiono jasno, a e-dirham będzie miał kilka nietypowych cech.

Cyfrowy pieniądz? Cała naprzód! W tym kraju nie mają wątpliwości
Cyfrowy pieniądz? Cała naprzód! W tym kraju nie mają wątpliwości
/ Ideogram

Idea oficjalnego cyfrowego pieniądza (CBDC) przeszła już przez kilka faz. Kilka lat temu była na ustach przedstawicieli niemal każdego z banków centralnych, a testy, pilotaże i eksperymenty pączkowały jak grzyby po deszczu. Potem o pomyśle wprowadzenia elektronicznej wersji pieniądza banku centralnego zrobiło się nieco ciszej, chociaż prac nie przerywano, a na świecie pojawiły się pierwsze realne wdrożenia.

Ostatni okres to czas lekkiego przyhamowania entuzjazmu. Przykładem może być chociażby spowolnienie prac nad CBDC w Korei Południowej, gdzie banki zniechęciły się brakiem jasnej wizji korzyści z e-wona. Oddalający się moment realizacji wcześniejszych zapowiedzi potwierdziło też kilka innych banków centralnych, w opublikowanym na początku 2025 r. badaniu. Warto także przypomnieć, że pomysł CBDC „zakopano” w jednej z największych światowych gospodarek. W USA pierwszeństwo ma mieć prywatny pieniądz w formie stablecoinów.

Cyfrowy dirham już niedługo

Przykładem kraju, który konsekwentnie zmierza w stronę emisji CBDC są Zjednoczone Emiraty Arabskie. W lipcu 2025 r. tamtejszy bank centralny opublikował raport, który zapowiada rychłe, lecz stopniowe, wprowadzenie na rynek cyfrowego pieniądza zarówno w postaci detalicznej, jak i hurtowej. Warto zauważyć, że w przypadku ZEA nie ma mowy o „trwających analizach”, „zbliżającym się podjęciu decyzji”, jak chociażby w strefie euro. Na miejscu są już wszystkie najważniejsze fundamenty nowej formy pieniądza.

Po pierwsze, już w 2023 r. do ustawy regulującej działalność banku centralnego wprowadzono poprawkę, która wskazuje, że prawnym środkiem płatniczym są zarówno banknoty, jak i cyfrowy pieniądz. Po drugie, gotowa jest infrastruktura pozwalająca na obsługę CBDC, łącząca emitenta i instytucje finansowe, które będą dystrybutorem pieniądza w gospodarce. Rolę tę pełni zbudowany na tę okazję zdecentralizowany rejestr transakcji (DLT) w wersji ograniczonej do uprawnionych uczestników (permissioned). Podobnie jak w Europie, do współpracy zaproszono sektor prywatny, którego rolą będzie obsługa użytkowników CBDC. Inaczej niż na Starym Kontynencie uczestnikami mogą być także fintechy (z licencją wydawców instrumentów przedpłaconych).

Tamtejszy bank centralny ma także jasną wizję jaką rolę ma pełnić CBDC – na pierwszym miejscu postawiono funkcję płatniczą. Dlatego e-dirham będzie ograniczony limitami przechowywania na poziomie użytkownika. Zgodnie z symulacjami przeprowadzonymi przez bank centralny, cyfrowy pieniądz będzie odpowiadał za nie więcej niż 5 proc. agregatu M3, co ma zmniejszyć ryzyko „wypychania” z rynku banków komercyjnych oferujących depozyty. Od sald CBDC nie będzie się naliczać odsetek, chociaż, jak wskazano w raporcie, „do tej kwestii będzie można wrócić w przyszłości”.

Pod wieloma względami wizja cyfrowego pieniądza w ZEA jest bliska zapowiedziom Europejskiego Banku Centralnego. Podobnie skonstruowano model prywatności transakcji (tożsamość płatnika zna instytucja finansowa dostarczająca portfel, ale nie bank centralny), połączenie portfela CBDC z rachunkiem płatniczym (mechanizm wodospadu), czy opcje płatności offline. Jest jednak także kilka ważnych różnic, które sprawiają, że dalsze losy cyfrowego dirhama warto będzie uważnie śledzić.

Programowalność, transgraniczność, uniwersalność

Bank Centralny ZEA chwali się, że jego projekt CBDC ma kilka unikalnych cech, rzadko spotykanych w innych krajach. Jedną z nich jest przygotowanie do transakcji transgranicznych już od startu. Funkcja ta została przetestowana już na wczesnym etapie prac, w ramach inicjatywy mBridge Banku Rozliczeń Międzynarodowych. W założeniu, bank centralny wypracuje dwu- i wielostronne umowy z innymi krajami regionu Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, by w praktyce wykorzystać techniczne możliwości.

Cyfrowy odpowiednik pieniądza banku centralnego w Emiratach trafi zarówno do konsumentów, jak i przedsiębiorstw. Przypomnijmy, że e-euro, przynajmniej na razie, projektowane jest jako forma płatności dostępna tylko dla osób fizycznych. W ZEA CBDC ma obsługiwać wszelkie typy transakcji – od P2P (pomiędzy konsumentami) do B2B. Z pieniądza mają także korzystać nierezydenci i turyści, w oparciu o inny zestaw ograniczeń i limitów.

Możliwości cyfrowego pieniądza przetestowano również w kilku interesujących scenariuszach. Pierwszym była cząstkowa własność stokenizowanych aktywów (w pilotażu – nieruchomości). CBDC pełnił tutaj rolę formy rozrachunku transakcji. Drugim, portfel i subportfel dla rodzica i dziecka.

Trzecim, programowalny pieniądz jako forma wypłaty świadczeń socjalnych. Stworzono w tym przypadku jednostki e-dirhama, które mogły być wydane tylko w określonych punktach dystrybuujących wsparcie żywnościowe dla uprawnionych beneficjentów. Przypomnijmy, że niektóre banki centralne na świecie są zdecydowanie przeciwne tego rodzaju eksperymentom, obawiając się, że zachwieją one „jednością” oficjalnego pieniądza („oneness of money”).

Na razie bez daty

„Cyfrowy dirham będzie wprowadzany stopniowo wraz ze szczegółowym planem wdrożenia i wytycznymi politycznymi, opracowanymi przez CBUAE we współpracy z odpowiednimi organami rządowymi” – czytamy w raporcie banku centralnego ZEA. W dokumencie nie pojawia się konkretna data, ale można spodziewać się, że Emiraty już niedługo dołączą do wąskiego na razie grona krajów, w których wizja CBDC stała się rzeczywistością.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (18)

dodaj komentarz
shk7421
Ludzie nawet nie zobaczą różnicy, płacą karta w sklepie i nie widać co się dzieje w banku.
dasbot
Gotują ludzi powolutku, bardzo ostrożnie, jak przysłowiowe żaby w garnku. Jak już będzie za późno, zacznie się "kumkanie" przechodzące w chrypliwy rechot, który pozwoli "nie być wziętym do dzioba" tylko jeśli się podporządkujesz. Oni nazywają to byciem transparentnym, czyli pokaż się żaba, nic nie zrobimy, tylko Gotują ludzi powolutku, bardzo ostrożnie, jak przysłowiowe żaby w garnku. Jak już będzie za późno, zacznie się "kumkanie" przechodzące w chrypliwy rechot, który pozwoli "nie być wziętym do dzioba" tylko jeśli się podporządkujesz. Oni nazywają to byciem transparentnym, czyli pokaż się żaba, nic nie zrobimy, tylko chcemy, abyś kumkała i pływała w rytmie i w obszarze, który wskażemy. Na przykład, nie złapiesz innej muchy niż te, którym pozwolimy latać. Do tego w promieniu x metrów od "stawu". W ekstremalnych przypadkach muchy będą latać np. tylko 24h i trzeba będzie szybko je łapać, bo inaczej odlecą. Utopia? Niekoniecznie. Większość "żab" nomen omen zielonego pojęcia nie ma co się czai na tych cyfrowych bagnach. Globaliści naczytali się głupot o obietnicy wolności i wypoczynku, kiedy już technologia będzie na to pozwalać. "Bycie pod dzwonem" skutecznie zagłusza. Szczególnie, jak statystycznie prawie 70% "żab" znajduje się pod jego "sercem", gdzie "słychać" tylko "kumkanie" disco polo i reagowanie stada żab na rzekomo darmowe, błyszczące muchy. Kto chętny na algorytmowe igrzyska?..........Clown world.
prs
CBDC nalezy sie bardzo mocno sprzeciwiac..

..niewyobrazalna kontrola..
moravietz
Nalezy wprowadzic precyzyjna ewidencje piewcow CBDC
platfusoptymista odpowiada moravietz
wprowadzeniu nowej waluty zawsze towaryszyło wywłaszczenie ludzi z oszczędności.
dasbot
A już myślałem, że będzie przełom i jako pierwsi wprowadzą pieniądz, gdzie komercyjni będą mogli pożyczać maksymalnie tyle, ile mają depozytów. Redaktorek obudzi się z ręką w nocniku, jak któregoś dnia dostanie wreszcie swój cyfrowy pieniądz powiązany z dobrym zachowaniem. On nie musi się obawiać, bo będzie miał status primus inter A już myślałem, że będzie przełom i jako pierwsi wprowadzą pieniądz, gdzie komercyjni będą mogli pożyczać maksymalnie tyle, ile mają depozytów. Redaktorek obudzi się z ręką w nocniku, jak któregoś dnia dostanie wreszcie swój cyfrowy pieniądz powiązany z dobrym zachowaniem. On nie musi się obawiać, bo będzie miał status primus inter pares za wkład w propagowanie systemu. Obyśmy nigdy nie doczekali się artykułów, gdzie będzie lament i płacz, jak już globaliści dopną swego i wprowadzą swoje cyfrowe getto, gdzie aby żyć, trzeba będzie władzy kłaniać się w pas, bo inaczej jednym kliknięciem sprawią, że nasza kasa będzie znowu ich...........Clown world.
pogo0
Czyli nie rozumiesz jak działa dzisiejszy pieniądz...
1. Osoba A wpłaciła do banku 1000zł
2. bank pożycza osobie B 900zł (załóżmy dla uproszczenia, że nie może więcej niż 90% wpłaconego kapitału)
3. B kupuje telewizor za te 900 od C
4. C wpłaca 900 do banku
5. bank pożycza 810 dla D
6. D kupuje za to buty od A
7.
Czyli nie rozumiesz jak działa dzisiejszy pieniądz...
1. Osoba A wpłaciła do banku 1000zł
2. bank pożycza osobie B 900zł (załóżmy dla uproszczenia, że nie może więcej niż 90% wpłaconego kapitału)
3. B kupuje telewizor za te 900 od C
4. C wpłaca 900 do banku
5. bank pożycza 810 dla D
6. D kupuje za to buty od A
7. A wpłaca do banku 810
8. Bank pożycza R ...

Już na tym etapie suma depozytów w banku to 1000 + 900 + 810 = 1710, a pożyczona kasa to "ledwo" 90% z tego, a wszystko wykreowane z zaledwie 1000... A wszystko jest wciąż zgodnie z Twoimi wymaganiami.

Nie mówię, że to dobrze... mówię jak jest, czy mi się to podoba, czy nie :/
dasbot odpowiada pogo0
"Dzisiejszy pieniądz" działa tak, że bank kreuje z powietrza / z niczego / wyklikuje / generuje zapisy w cyfrowej przestrzeni. Twój, czy mój depozyt nie ma znaczenia, bo pieniądz to dług. To musisz najpierw zrozumieć. Na początek - ile bank komercyjny (bo tylko one pożyczają ludności i przedsiębiorstwom) może teoretycznie "Dzisiejszy pieniądz" działa tak, że bank kreuje z powietrza / z niczego / wyklikuje / generuje zapisy w cyfrowej przestrzeni. Twój, czy mój depozyt nie ma znaczenia, bo pieniądz to dług. To musisz najpierw zrozumieć. Na początek - ile bank komercyjny (bo tylko one pożyczają ludności i przedsiębiorstwom) może teoretycznie wykreować z niczego od 1000 zł depozytu Kowalskiego, Twojego, czy mojego, jeśli "Glapa" nakazuje aktualnie oddać 3,5% od tej sumy?...............Clown world.
klimaciarz
podobno Pan Michał, analityk Bankiera, też lubi chodzić na smyczy...przynajmniej tak twierdzi jego żona...
carlito1
"które mogły być wydane tylko w określonych punktach dystrybuujących wsparcie żywnościowe dla uprawnionych beneficjentów"

i proszę kolejna teoria spiskowa która się realizuje...

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki