REKLAMA
TYLKO U NAS

Ekonomistka EBOiR: duszenie inflacji wymaga zwiększenia bezrobocia

2021-11-05 20:45
publikacja
2021-11-05 20:45

Duszenie inflacji często wymaga zwiększenia bezrobocia - mówiła w piątek główna ekonomistka Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, Beata Javorcik. Wskazała, że wzrost cen najbardziej uderza w mniej zamożnych i wiąże się ze wzrostem nierówności.

Ekonomistka EBOiR: duszenie inflacji  wymaga zwiększenia bezrobocia
Ekonomistka EBOiR: duszenie inflacji  wymaga zwiększenia bezrobocia
fot. Grand Warszawski / / Shutterstock

Ekonomistka zaznaczyła, że obecna fala inflacji jest zaskoczeniem dla świata. "Nie spodziewaliśmy się, że popyt na towary będzie większy niż podaż, a stało się to dlatego, że gospodarki odbiły się trochę szybciej, niż przewidywaliśmy" - powiedziała w Popołudniowej rozmowie w RMF FM.

Wskazała, że jednym z czynników, które napędza wzrost cen są zakłócenia w łańcuchach dostaw, co sprawia, że "produkcja nie jest w stanie dotrzymać kroku popytowi". Zaznaczyła jednak, że w Polsce na problem z dostawami nakłada się jeszcze bardzo rozgrzany rynek pracy, czyli spadające bezrobocie i rosnące płace.

Jej zdaniem, walka z inflacją wymaga schłodzenia gospodarki. "Podnosimy stopy procentowe po to, żeby inwestycje stały się droższe. Tych inwestycji jest mniej, wtedy jest mniejsze zapotrzebowanie na pracowników, firmy mogą zatrudnić ludzi, płacąc im mniej. Jest większe bezrobocie, koszty w przedsiębiorstwach są niższe, czyli nie ma potrzeby podwyższania cen. Można wręcz te ceny obniżyć. Czyli duszenie inflacji wymaga zwiększenia bezrobocia" - wyjaśniła.

Ekonomistka mówiła też, że inflacja najbardziej uderza w najuboższych, ponieważ tzw. dobra podstawowe drożeją szybciej niż produkty luksusowe. "Inflacja wiąże się ze wzrostem nierówności" - podsumowała. Wskazała, że np. w Niemczech na podstawowe świadczenia, gospodarstwa domowe przeznaczają ok.7 proc. swojego budżetu, podczas gdy w Polsce jest to średnio ok. 15 proc. a gospodarstwach najbiedniejszych nawet 28 proc.

Zdaniem głównej ekonomistki EBOR zahamowaniu wzrostu inflacji może służyć czwarta fala pandemii Covid-19. "Dziesięcioprocentowy spadek mobilności przekłada się na dwuprocentowy spadek we wzroście gospodarczym" - wskazała Javorcik.

Pytana o to, czy grozi nam pęknięcie bańki na rynku mieszkań, powiedziała, że "jeśli w porę zatrzymamy inflację, to bańka nie wybuchnie. Problem będzie w momencie, gdy inflacja wymknie się spod kontroli i trzeba będzie zareagować bardzo wysokim podniesieniem stóp procentowych, co bardzo podwyższy koszty obsługi kredytów". (PAP)

autor: Ewa Wesołowska

ewes/ skr/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (8)

dodaj komentarz
innowierca
Jak ktos nie jest dobrze oplacanym specjalista, to przy wysokiej inflacji nie oplaca sie pracowac. Wszystkie zawody od pracownika obslugi banku w dol, nie maja po co pracowac.Dla malo zarabiajacych ludzi jak pracownik obslugi banku, czy pracownik handlu, hurtowni, to dla tych ludzi jest najwazniejsze zeby pieniadz zachowywal jak Jak ktos nie jest dobrze oplacanym specjalista, to przy wysokiej inflacji nie oplaca sie pracowac. Wszystkie zawody od pracownika obslugi banku w dol, nie maja po co pracowac.Dla malo zarabiajacych ludzi jak pracownik obslugi banku, czy pracownik handlu, hurtowni, to dla tych ludzi jest najwazniejsze zeby pieniadz zachowywal jak najwieksza wartosc w czasie. Podwyzki dawane ciagle zeby byly powyzej inflacji, w takich zawodach sa fikcja. Czy wszyscy pracownicy obslugi bankow w Polsce, dostali w tym roku 20% podwyzki podstawy wynagrodzenia ::))
xiven
Beata Javorcik wymyśliła że przyczyną inflacji są wąskie gardła

o dodruku pewni nie słyszała
kali17
Moim zdaniem zduszenie infalcji wymaga obniżenia podatków, dani itp. Oraz zmniejszenie liczy wszelkiej maści polityków, ministrów itd o 2/3
bha
Cóż...Widzisz i nie grzmisz ???.Brak więcej słów.
stachsgh
Babka jest w amoku czy co?? Oni na ppewno nie
https://www.youtube.com/watch?v=oVrdIXQ2g30
junior89
To doprawy zaskakujące, że po zamknięciu się świata na ponad rok i masowym drukowaniu pieniędzy mamy teraz problemy ze spadkiem wartości tego pieniądza i zakłócenia w łańcuchach dostaw. To było nie do przewidzenia.
jpelerj
Na razie w Polsce bezrobocie nam nie grozi, co chwila słyszymy o konieczności sprowadzania Filipińczyków, Pakistańczyków, Hindusów, o Ukraińcach już nawet nie wspomnę.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki