Europejski Bank Centralny pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Inwestorzy czekają teraz na konferencję prasową prezesa Mario Draghiego oraz prognozy makroekonomiczne.


Rada Prezesów, organ decydujący o polityce monetarnej EBC, postanowiła pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Oznacza to, że podstawowa stopa nadal wynosi 0%, stopa kredytu 0,25%, a stopa depozytowa -0,40%. Są to oczywiście najniższe poziomy stóp w historii strefy euro. Analitycy nie spodziewali się ich zmiany.
EBC nadal będzie skupował papiery dłużne za 80 mld euro miesięcznie, o czym postanowiono w marcu tego roku. Program luzowania ilościowego ma się natomiast zakończyć w marcu przyszłego roku, wobec czego pojawiły się spekulacje, że władze monetarne strefy euro postanowią przesunąć ten termin. Nie brakowało też opinii, że EBC rozszerzy spektrum kupowanych aktywów.
Przyjęte przez EBC zasady zakupu aktywów (skupowane obligacje nie mogą mieć rentowności niższej od stopy depozytowej) sprawiają, że bankowi centralnemu zaczyna brakować długu, który mógłby skupić (sztandarowy przykład to obligacje Niemiec). Tymczasem, zgodnie z innym postulatem programu luzowania ilościowego, EBC musi skupować państwowy dług proporcjonalnie do klucza kapitałowego – innymi słowy, najwięcej kupowanych obligacji to papiery największych państw strefy euro z Niemcami na czele.
Zgodnie z wprowadzonym od początku ubiegłego roku mechanizmem rotacyjnym, w głosowaniu udziału nie brali dziś prezesi banków centralnych Hiszpanii, Luksemburga, Malty i Austrii.
O 14.30 rozpocznie się konferencja z udziałem prezesa Mario Draghiego, w trakcie której zaprezentowane zostaną prognozy makroekonomiczne banku. Kolejne posiedzenie decyzyjne Rady Prezesów EBC odbędzie się 20 października. Wcześniej uwaga inwestorów i ekonomistów skupi się na decyzji amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która zapaść ma 21 września.
Michał Żuławiński