Firma Durex wycofuje z rynku część prezerwatyw Durex Real Feel. Pojedyncze serie produktów "nie przeszły testów weryfikujących okres ich trwałości". fot. / / durex.pl W sieci zawrzało po tym, jak Durex opublikował komunikat, w którym informuje, że część jego produktów nie przeszła testów jakości. – Przy bliskiej współpracy z Urzędem Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych zdecydowaliśmy o wycofaniu z rynku partii niespełniających standardów trwałości produktu – czytamy w informacji zamieszczonej na stronie internetowej durex.pl.Producent zapewnia, że sprawa dotyczy tylko pojedynczych serii nielateksowych prezerwatyw Durex Real Feel, a zaistniała sytuacja "nie stanowi żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa konsumentów". Firma podaje trzy numery feralnych serii (1000415328, 1000422259, 1000438054) i daty ważności produktów z polskiego rynku o podwyższonym ryzyku. Jak wyjaśnia, w ich przypadku w okresie zbliżonym do terminu ważności jakość może "nie spełniać międzynarodowych standardów ISO" i choć producent wzbrania się przed podaniem interpretacji wprost, największe międzynarodowe media piszą wprost o ryzyku pękania. W związku z akcją wycofania części produktów, obejmującą nie tylko polski rynek, producent przygotował odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Zapewnia klientów, że "nie ma żadnych powodów do obaw i wszystkie wycofywane z rynku produkty są bezpieczne, jeśli używa się ich prawidłowo".Klienci, którzy nabyli produkty ze wskazanych serii, powinni odesłać produkt do producenta, a odzyskają zwrot kosztów zakupu całego opakowania, firma pokryje też koszty przesyłki.MW