Dubaj znany jest z tego, że inwestycje prowadzi z rozmachem. Potwierdził to właśnie po raz kolejny, ogłaszając plany wybudowania najdłuższego na świecie stoku narciarskiego. Wyda na to 6,8 mld dolarów.


Nieczęsto zdarza się, że inwestycje w sporty określane jako "zimowe" powstają na terenach pustynnych. Jeśli dodać do tego zapowiedzi, że planowany do budowy stok ze sztucznym naśnieżaniem ma mieć długość 1,2 km i być tym samym najdłuższym tego typu obiektem na świecie, to prawie pewne, że Dubaj trafi na czołówki światowych mediów.
Nowy, rekordowy obiekt ma być częścią potężnego kompleksu rozrywkowego Meydan One, który na powierzchni ponad 3,5 km2 ma pomieścić 80 tys. zwiedzających. 400-metrowy stok narciarski mieści się tam co prawda już dzisiaj, pozwalając na jazdę na nartach nawet przy temperaturach rzędu 45 stopni, ale nowa inwestycja ma być trzykrotnie większa od obecnej.
Realizatorzy tej inwestycji podkreślają, że mają ambicje zaspokojenia potrzeb rozrywkowych różnych turystów przyjeżdżających ze wszystkich stron świata. Przedsięwzięcie jest też elementem przygotowań do wystawy EXPO organizowanej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w 2020 roku.
mwc