

Po udanym starcie wtorkowej sesji na Wall Street notowania Dow Jones Industrial Average po raz pierwszy w 124-letniej historii indeksu przekroczyły poziom 30 tysięcy punktów.
O 1,5 proc. szły w górę na chwilę przed godziną 18 notowania najpopularniejszej odmiany indeksu Dow Jones. To wystarczyło, by przekroczenie granicy 30 tysięcy punktów i wyznaczenie nowych historycznych maksimów stało się faktem. Rosły także notowania innych głównych amerykańskich indeksów, S&P500 zyskiwało 1,4 proc., a Nasdaq 0,9 proc.
Najmocniejsze wzrosty na wtorkowej sesji w składzie Dow Jonesa notowały akcje Boeinga, Cheverona i JPMorgana (wszystkie w górę o ponad 4 proc.). Na zielono świeciły się jednak niemal wszystkie z 30 spółek wchodzących w skład indeksu. Spadki notował tylko biofarmaceutyczny Amgen, który dołączył do indeksu w trakcie ostatniej letniej rewizji.
Wzrosty na Wall Street napędzają we wtorek m.in. nadzieje związane ze szczepionkami i wychodzeniem z globalnego lockdownu (np. luzowanie zasad kwarantanny przez Anglię) oraz roszady polityczne. Prezydent elekt Joe Biden jest w trakcie kompletowania swojego gabinetu i stanowisko sekretarza skarbu miała zostać nominowana Janet Yellen. Rynki mogły wyobrazić sobie bardziej negatywnie nastawioną do Wall Street kandydaturę z obozu Demokratów niż była szefowa Fedu. Przez rynek Yellen uznawana była za zdecydowanego „gołębia”, czyli zwolennika łagodnej polityki monetarnej, a to napędzało hossę na giełdzie.
Warto dodać, że sforsowanie 30 tysięcy punktów przez Dow Jones jeszcze do niedawna wydawało się odległym scenariuszem. Choć w lutym 2020 roku indeks ten notowany był powyżej 29 tys. pkt., to jednak kryzys koronawirusowy zepchnął go na poziomy poniżej 19 tys. pkt. w marcu. W kolejnych miesiącach w centrum uwagi pozostał Nasdaq, Dow Jones jednak konsekwentnie odrabiał straty, czego zwieńczeniem jest wtorkowa sesja. Spółki z Nadaq'a zresztą wydatnie się do tego przyczyniły, w DJIA bowiem od 1999 roku notowany jest Microsoft, a od 2015 Apple, a więc członkowie słynnego "klubu" FANGMAN - jak inwestorzy zwykli określać najważniejsze spółki nowej gospodarki..
AT
