REKLAMA

Do pracy za granicą wyjeżdżają nie tylko osoby o niskich kwalifikacjach

2015-07-22 13:06
publikacja
2015-07-22 13:06
Do pracy za granicą wyjeżdżają nie tylko osoby o niskich kwalifikacjach
Do pracy za granicą wyjeżdżają nie tylko osoby o niskich kwalifikacjach
fot. Andrzej Stawinski / / EastNews

Im dłużej przebywają poza krajem, tym trudniej liczyć na ich powrót. Badania wskazują, że na emigracji zarobkowej przebywa ponad dwa miliony naszych rodaków i wszystko wskazuje na to, że zjawisko to będzie się nasilać.

- podkreśla pełnomocnik zarządu Grupy Work Service, Krzysztof Inglot. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową zwraca uwagę, że co trzecia osoba, która chce emigrować, jest po studiach.

Polacy wyjeżdżają przede wszystkim do Wielkiej Brytanii i Niemiec, a ostatnio też bardzo chętnie do Norwegii. Przyciągają ich tam przede wszystkim wysokie uposażenia i bezpieczeństwo socjalne na bardzo wysokim poziomie. Norwegia potrzebuje nie tylko osób do wykonywania prostych prac, ale też pracowników o bardzo wysokich kwalifikacjach. Wyjeżdżają tam lekarze, inżynierowie i fachowcy wysokiej klasy.

Przeprowadzone w tym roku przez Work Service badania wykazały, że wyższe zarobki to główny powód, który skłania do szukania pracy za granicą. W dalszej kolejności wskazywano chęć podniesienia standardu życia czy brak odpowiedniej pracy w Polsce. Istotne znaczenie ma również pragnienie podróżowania i zwiedzania świata, lepsza służba zdrowia i lepsze warunki socjalne.

Informacyjna Agencja Radiowa(IAR) Elżbieta Łukowska/Siekaj

Źródło:IAR
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~NewYorker_z_PL
Z perspektywy Polaka mieszkajacego od 9 lat w USA wypowiem sie odnosnie Stanow.
Polacy ktorzy przylatuja tutaj to nie jest juz klasa robotnicza na saksach w latach 80' i 90', tylko wysoko wykwalifikoani specjalisci albo studenci.
Glownym powodem jest system wizowy ktory tylko pozwala na pozostanie w USA najzdolniejszym
Z perspektywy Polaka mieszkajacego od 9 lat w USA wypowiem sie odnosnie Stanow.
Polacy ktorzy przylatuja tutaj to nie jest juz klasa robotnicza na saksach w latach 80' i 90', tylko wysoko wykwalifikoani specjalisci albo studenci.
Glownym powodem jest system wizowy ktory tylko pozwala na pozostanie w USA najzdolniejszym za ktorego pracodawca bedzie w stanie wylozyc ok. $10,000 na prawnika do wizy H1B.
Wyjezdzaja ludzie najzdolniejsi i najambitniejsi co sie nazywa brain drain. USA i UK korzystaja z tego sciagajac najlepszych fachowcow w kazdej dziedzinie z calego swiata.

Co do powrotu do Polski to chetnie bym wrocil ale warunki jakie mam do zycia w USA na ktore ciezko zapracowalem sa poprostu nieporownywalne.
Jezeli w wieku 24 lat na starcie po studiach licencjackich dostaje 17tys zl/miesiac (ponad 200,000 zl rocznie), z pelnym prywatnym ubezpieczeniem i pracodawca odkladajacym na moja emeryture na prywatnym koncie, zniecheca mnie do powrotu do ojczyzny.

Bylbym w stanie jedynie wrocic jezeli w Polsce zmienia sie nastepujace rzeczy:

1. Obnizenie podatkow dochodowych i swiadczen spolecznych ktore zabijaja u pracodawcow chec zatrudniania nowych pracownikow.
2. Pelno-platne studia ze stypendiami dla najlepszych studentow, wtedy dyplom by cos znaczyl i nie trzebaby podwojnego magistra zeby dostac prace na najnizszym szczeblu.
3. Polityka prorodzinna ktora nie blokuje szansy mlodym zeby zalozyli duze rodziny.
4. Zamnniecie ZUSu i pelna prywatyzacja ubezpieczen spolecznych, tj. kazdy odklada dla siebie na emeryture.

Jezeli to sie nie zmieni wole placic 18% podatku dochodwego w USA.
Bez strategicznych zmian nic sie w Polsce nie zmieni i ostatni zgasi swiatlo.
~polaczek
Nie chcą wracać bo nie mają do czego. Ot przykra smutna prawda gdyby w tym kraju była szansa dla młodych ludzi z pewnością by nie wyjeżdżali.
~Kolezka
Nie jest tak zle, widze po sobie i kilku znajomych (wiekszosc inzynierow). Drugi rok robie w Niemczech, chos mialem dobra posade w Polsce. Cel jest aby zlapac troche ten jezyk i nabrac doswiadczenia. Do Polski mam po co wracac, jest gdzie mieszkac a robota sie znajdzie - po to wlasnie tu zbieram doswiadczenie i dodatkowe umiejetnosci,Nie jest tak zle, widze po sobie i kilku znajomych (wiekszosc inzynierow). Drugi rok robie w Niemczech, chos mialem dobra posade w Polsce. Cel jest aby zlapac troche ten jezyk i nabrac doswiadczenia. Do Polski mam po co wracac, jest gdzie mieszkac a robota sie znajdzie - po to wlasnie tu zbieram doswiadczenie i dodatkowe umiejetnosci, aby w Polsce miec prace lepsza i znalezc ja szybciej - rodzaj inwestycji w siebie. Poki czlowiek jest relatywnie mlody i wolny - to mysle ze warto pojezdzic troche, pozbierac doswiadczenia, nawiazac znajomosci by w pozniejszym okresie miec po prostu latwiej.

Pozdrawiam!
~Kaska
W kraju zostaly zboczency, ubecy, emeryci i rencisci, wszelkiej masci "humanisci" i pierdoly co ogladaja sie ze im ktos cos da.. i wierza w TVN i GW,, smutne. Najlepsza polska uczelnia nie lapie sie nawet w pierwszej 500-tce swiatowego rankingu http://cwur.org/2015/ co tu gadac... kamieni kupa i tyle..
~PAWELPL
siedź cicho i dalej zbieraj szparagi u Niemca, a od Polaków wara!!!

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki