Stopa bezrobocia w Unii Europejskiej osiągnęła najniższy poziom od 10 lat – poinformował Eurostat. Najniższe bezrobocie odnotowano w Czechach, Polsce i w Niemczech. Wciąż najtrudniej jest znaleźć pracę mieszkańcom europejskiego Południa.


Liczbę bezrobotnych w krajach UE oszacowano w sierpniu na 16,657 mln, z czego 13,22 mln zamieszkiwało kraje strefy euro. Stopa bezrobocia w strefie euro obniżyła się do 8,1% wobec 8,2% odnotowanych w lipcu oraz 7,5% w sierpniu 2017 roku. W całej Unii stopa bezrobocia wyniosła 6,8%.


Wśród 28 krajów unijnych najniższą stopę bezrobocia ponownie zarejestrowano w Czechach (2,5%). Na podium ex aequo uplasowały się Polska i Niemcy (po 3,4%). Wynik poniżej 4% odnotowano jeszcze na Węgrzech (3,7%), Malcie (3,8%) oraz w Holandii (3,9%).
Najwyższe bezrobocie wciąż panowało w Grecji, gdzie niemal co piąty aktywny zawodowo (19,1%) poszukiwał zatrudnienia. Nadal bardzo wysokie bezrobocie było w Hiszpanii (15,2%). Średnią w strefie euro podwyższały jeszcze tylko Włochy (9,7%), Francja (9,3%) i Chorwacja (8,5%).
Statystyki bezrobocia publikowane przez Eurostat pochodzą z badań ankietowych zgodnych z metodyką Międzynarodowej Organizacji Pracy. W badaniach aktywności zawodowej (BAEL) za bezrobotnego uznaje się osobę niemającą pracy, gotową ją podjąć w ciągu dwóch tygodni i aktywnie jej poszukującą w ciągu ostatnich czterech tygodni.
Dlatego też statystyki bezrobotnych według BAEL są wyraźnie niższe od wyników podawanych przez GUS i Ministerstwo Pracy (w sierpniu 5,8 proc.), które publikują liczbę zarejestrowanych bezrobotnych. Czyli także tych, którzy nie są zainteresowani podjęciem pracy lub pracują „na czarno”.
KK