Jak zwykle w pierwszym tygodniu miesiąca czekać będą na nas świeżutkie wskazania PMI oraz comiesięczny raport z rynku pracy w USA. W Polsce dodatkowo zaserwują nam decyzję Rady Polityki Pieniężnej, konferencję prezesa NBP oraz przegląd polskiego ratingu w agencji Fitch.


Niedziela, 31 sierpnia
W nocy z soboty na niedzielę (tj. o 3:30 czasu polskiego) ukażą się chińskie wskaźniki PMI dla przemysłu oraz sektora usług. W obu przypadkach oczekiwana jest ich stabilizacja w pobliżu neutralnego poziomu 50 punktów.
Poniedziałek, 1 września
Ten ponury dzień w historii Polski rozpoczniemy od publikacji sierpniowych odczytów PMI dla sektora wytwórczego. Tradycyjnie zaczniemy od Australii (1:00), Japonii (2:30) i Chin (3:45) oraz Indii (7:00), by rano przejść do Europy: Polski i Węgier (o 9:00), Hiszpanii (9:15), Szwajcarii (9:30), Czech (9:30), Włoch (9:45), Francji (9:50), Niemiec (9:55) oraz Wielkiej Brytanii (10:30). Zbiorcze wyniki dla strefy euro zobaczymy o 10:00).
Także o 10:00 GUS pokaże finalne statystyki polskiego PKB za II kwartał. Będziemy więc mogli zobaczyć, co napędzało wzrost gospodarczy wiosną. Godzinę później Eurostat zaprezentuje lipcowe odczyty bezrobocia (BAEL) dla krajów UE.
Amerykanie i Kanadyjczycy mają tego dnia wolne z okazji Święta Pracy.
Na konta akcjonariuszy Orlenu wpłynie 6 zł dywidendy na akcję.
Wtorek, 2 września
O 11:00 Eurostat opublikuje wstępny odczyt inflacji HICP dla strefy euro. W poprzednich miesiącach inflacja w eurolandzie ustabilizowała się dokładnie na poziomie 2%.
Nieobecni dzień wcześniej Amerykanie zaraportują sierpniowy PMI dla przemysłu (15:45) oraz analogiczny (i o znacznie dłuższej historii) wskaźnik ISM dla sektora wytwórczego. Na dokładkę otrzymamy lipcowe dane o wydatkach na inwestycje budowlane w USA.
Na GPW raporty półroczne pokażą m.in.: GTC, Shoper i Vercom.
Środa, 3 września
Dla nas w Polsce kluczową pozycją w kalendarium będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomiści dość zgodnie skłaniają się ku opinii, że Rada tak samo jak w lipcu zetnie stopy procentowe o 25 pb. Na rzecz takiego scenariusza przemawiać ma nieco niższa od oczekiwań sierpniowa inflacja CPI oraz lipcowe wyhamowanie dynamiki płac w sektorze przedsiębiorstw.
Dla reszty świata będzie to dzień publikacji „usługowych” PMI, ze szczególnym uwzględnieniem strefy euro (o 10:00) oraz USA (15:45). Z kolei na 9:30 zaplanowane jest wystąpienie publiczne prezes EBC Christine Lagarde.
Dla koneserów danych makro przewidziano odczyt PKB Australii za II kwartał (o 3:30) oraz inflację CPI i PPI w Turcji (9:00).
O 16:00 paczkę danych statystycznych otworzą Amerykanie, pokazując lipcowe zamówienia w przemyśle oraz liczbę wakatów wg. JOLTS. Z kolei o 20:00 ukaże się wrześniowa Beżowa Księga – czyli dokument sporządzany przez lokalne oddziały Rezerwy Federalnej w anegdotyczny sposób opisujący stan koniunktury.
Na GPW raporty półroczne pokaże Asseco Poland. Posiadacze akcji Kęt i Atalu otrzymają dywidendę.
Czwartek. 4 września
Sierpniowe wyniki inflacji CPI pokażą Szwedzi (8:00) oraz Szwajcarzy (o 8:30) jak również Czesi (9:00). O 11:00 Eurostat opublikuje lipcowe wyniki sprzedaży detalicznej w krajach Unii Europejskiej oraz w samej strefie euro.
Zza Atlantyku napłynie cały pakiet danych z rynku pracy. O 13:30 będzie to Raport Challengera dotyczący planowanych zwolnień w sektorze korporacyjnym. O 14:15 pojawi się raport ADP mierzący zmianę zatrudnienia w sektorze prywatnym. Zaś o 14:30 ukażą się rządowe statystyki jednostkowych kosztów pracy i wydajności pracy za II kwartał. Oraz osobno cotygodniowe statystyki nowo rejestrowanych bezrobotnych.
Także o 14:30 zobaczymy lipcowy bilans handlowy Stanów Zjednoczonych, co w okresie wchodzenia w życie najwyższych ceł od lat 30-tych XX wieku może być interesującą pozycją makroekonomiczną.
Crème de la crème czwartkowego kalendarium będzie jednak konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego, która już zwyczajowo powinna rozpocząć się o 15:00. Godzinę później ukaże się raport ISM dla sektora usług w USA.
Na GPW raporty półroczne pokażą m.in.: Atal, Sygnity oraz Spyrosoft.
Piątek, 5 września
Pierwszy piątek miesiąca to obowiązkowy dla każdego inwestora raport z amerykańskiego rynku pracy (14:30). Ekonomiści spodziewają się, że zatrudnienie w sektorach pozarolniczych w sierpniu wzrosło o 78 tys. etatów po wzroście o 73 tys. w lipcu. Niemniej jednak w ostatnich miesiącach „payrollsy” wypadały na tyle słabo, że 1) prezydent Trump zwolnił szefową BLS, a po 2) nawet spadek zatrudnienia (czyli odczyt poniżej zera) nie może być z góry wykluczony.
W tym samym czasie analogiczne dane z rynku pracy pokażą Kanadyjczycy, ale wątpliwe, aby poza Kanadą ktoś zwrócił na nie uwagę (a może szkoda, bo już dane za lipiec pokazały spadek zatrudnienia u północnego sąsiada USA).
Ale wcześniej czeka nas „rozbiegówka” w postaci garści statystyk makro z Europy. Na pierwszy ogień pójdą Niemcy (o 8:00), którzy pokażą wyniki lipcowych zamówień w przemyśle. O 11:00 Eurostat zaprezentuje finalne dane o PKB krajów unijnych za II kwartał.
To także kolejny „ratingowy piątek”. Tym razem ogłoszenie decyzji o ratingu Polski zastrzegła sobie agencja Fitch. Zmiana ratingu nie jest wprawdzie oczekiwana, ale przy tak rozdętym budżecie na 2026 rok analitycy mogą nabrać wątpliwości.
Na GPW raporty półroczne pokażą m.in.: iFirma, MCI, Tesgas, Torpol.

























































