

Co drugi Grek po ukończeniu wyższej uczelni nie ma pracy. To najwyższy taki współczynnik w Unii Europejskiej. Z tego powodu coraz więcej młodych, wykształconych Greków decyduje się na emigrację.
W Grecji panuje wciąż najwyższe we Wspólnocie - ponad 23-procentowe bezrobocie. Nikolaos Prowolikis, świeżo upieczony absolwent wyższej uczelni tłumaczy Polskiemu Radiu, że sytuacja ta jest szczególnie trudna dla młodych ludzi. "Widzą bardzo pesymistycznie swoją przyszłość i dlatego wielu z nich myśli o wyjeździe, tak jak ja - mówi. Nikolaos dodaje, że Grecy uwielbiają swój kraj, ale zła sytuacja ekonomiczna, brak pracy i perspektyw zmusza ich do emigracji.
"Studiowałem też w Wielkiej Brytanii fotografikę i informatykę, i ponieważ widzę różnicę w tym jak jest gdzieś indziej, bardziej ciągnie mnie do wyjazdu - przyznaje dwudziestoparolatek. Eksperci w Grecji biją na alarm widząc, że z kraju wyjeżdżają w szczególności osoby młode, wykształcone i o wysokich umiejętnościach zawodowych. Tendencję tę nazywają "drenażem mózgów i podkreślają, że Grecja przez ciągnący się kryzys, pozbywa się przyszłej intelektualnej elity.
Od 2008 roku z Grecji wyemigrowało już ponad pół miliona Greków.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Beata Kukiel-Vraila, Ateny/kry