REKLAMA
TYLKO U NAS

Chłodne przyjęcie "Kurska". Gra rozczarowała inwestorów

2018-11-08 10:11
publikacja
2018-11-08 10:11

W środę wieczorem odbyła się premiera długo wyczekiwanego "Kurska", gry autorstwa notowanej na NewConnect spółki Jujubee. Wiele wskazuje na to, że zamiast hitu będzie spore rozczarowanie.

fot. / / Jujubee

Gra "Kursk" miała być hitem, który rozbudzał nie tylko wyobraźnię graczy, ale także i inwestorów. W ciągu ostatnich dwóch tygodni notowania spółki wzrosły aż o 60 proc., co świetnie obrazowało gorączkę towarzyszącą premierze. Wyczekiwany dzień nastąpił 7 listopada, gdy wieczorem grę udostępniono do kupienia na platformie Steam.

I wówczas bańka pękła. Wprawdzie na Steamie przeważają opinie pozytywne, jednak jedynie w stosunku 55:45 (do tej pory pojawiły się 34 opinie). To wynik bardzo słaby. Szczególnie, że potwierdzają go opinie z innych serwisów. Przykładowo na Metacritics średnia wynosi ledwie 6,0 (choć wyliczono ją na podstawie tylko 6 ocen). Można więc mówić o sporym rozczarowaniu.

- "Kursk" to pierwsza w historii dokumentalno-przygodowa gra wideo inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. W grze wcielasz się w rolę szpiega, który znajduje drogę na rosyjskim okręcie podwodnym K-141 Kursk. Twoim zadaniem jest zebranie tajnych informacji o rewolucyjnych superkawitacyjnych torpedach Szkwał - głosi opis gry.

Rozczarowani narzekają przede wszystkim na długość gry. Tytuł - jak wynika z komentarzy graczy - można przejść w 4 godziny tymczasem jego cena wynosi aż 99 zł. Zauważyli to chyba nawet sami twórcy, którzy już w dniu premiery zdecydowali się na 15-proc. rabat (promocja ma trwać do 14 listopada). Narzekania dotyczą także sporej liczby błędów graficznych, liniowości i słabej optymalizacji. Recenzujący pozytywnie wskazują z kolei na dobry klimat, pojawiają się także opinie, że gra może nie jest filmem akcji, jednak można ją uznać za coś w rodzaju dobrej, interaktywnej książki.

fot. / / Bankier.pl

Rozczarowanie widać także na giełdzie. Kurs Jujubee na czwartkowej sesji przez długi czas nie mógł się otworzyć, teoretyczny kurs otwarcia - a więc tak, po którym handel odbywałby się, gdyby nie decyzja "widłowego" o zawieszeniu go - wskazywał jednak przeszło 40 proc. spadki. Gdy w końcu handel ruszył akcje Jujubee były notowane 36,2 proc. poniżej środowego zamknięcia.

Warto wspomnieć, że zapowiedź gry „Kursk” spotkała się z bardzo ostrym przyjęciem ze strony rosyjskich mediów i internautów. Widać to było szczególnie po komentarzach pod oficjalnym trailerem, które w zdecydowanej większości pisane były cyrylicą. Krytyka spółki nie jest jednak spowodowana samym wykonaniem gry (choć i tu mają oni wiele zastrzeżeń), a bardziej tematyką samej produkcji. „Kursk” - jak wspomnieliśmy - opowiada bowiem o owianej tajemnicą katastrofie rosyjskiego okrętu podwodnego z napędem jądrowym, czyli tytułowego K-141 Kursk. Cała tragedia rozegrała się zaledwie kilkanaście lat temu (w sierpniu 2000 roku), a więc sprawa według Rosjan jest jeszcze zbyt świeża. Wielokrotnie porównują to oni nawet do sytuacji, gdyby stworzyć grę o katastrofie smoleńskiej. Być może to negatywne podejście Rosjan - silnych przecież w internecie - w pewnym stopniu również negatywnie wpływa na średnią ocenę gry.

Adam Torchała

Źródło:
Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (3)

dodaj komentarz
nic_nie_wiem
Ja nie mam pojęcia skąd takie złe opinie, Gra jest po prostu świetna, Bardzo mi się podoba,
djscr
Gra bardzo dobra i super klimat. Nie rozumiem tych ocen negatywnych.

Powiązane: Gry komputerowe

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki