Notowania ropy w Nowym Jorku wzrosły dziś do poziomu 50,99 dolara za baryłkę, przekraczając osiągnięty tydzień temu rekordowy poziom 50,45 dolara za baryłkę.
Szkody wyrządzone przez huragan Ivan w Zatoce Meksykańskej sprawiły, że wydobycie z tego obszaru w ostatnich dwóch tygodniach było niższe o 14 mln baryłek niż planowano. Wznawiane produkcji postępuje wolniej niż oczekiwano i wydobycie jest mniejsze od stanu z przed przejścia huraganu o ponad 20%.
Głównym zagrożeniem dla stabilności dostaw ropy naftowej jest rebelia w Nigerii. Lider sprzeciwiających się rządowi oddziałów Moujahid Dokubo-Asari poinformował o wstępnym porozumieniu z prezydentem jednak sytuacja jest wciąż napięta, w wydobycie ropy zostało zredukowane. Nigeria jest największym eksporterem w Afryce i piątym wśród krajów zrzeszonych w OPEC.
M.C.