Dziś rano w obrocie elektronicznym wrześniowy kontrakt na baryłkę ropy na nowojorskiej giełdzie towarowej kosztował 63,18 USD - o 11 centów lub 0,2% więcej niż wyniosła wczorajsza cena na zamknięciu notowań. Wczoraj notowania ropy crude ustanowiły nowy rekord wszech czasów na poziomie 64,27 USD za baryłkę. Ropa jest obecnie o 42% droższa niż przed rokiem.
Największy w USA producent benzyny, ConocoPhillips, poinformował o wznowieniu pracy w rafinerii w Borger w Teksasie zamkniętej od 6 czerwca. Drugi pod względem wielkości producent, Exxon Mobil Corp., otworzył w weekend rafinerię w Joliet w stanie Illinois nieczynną od 30 lipca.
Iran, będący drugim na Bliskim Wschodzie największym eksporterem ropy naftowej, odrzucił spóźnioną ofertę Unii Europejskiej i zapowiedział kontynuację swojego pokojowego programu nuklearnego. Sprawa zostanie przedstawiona Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Ewentualne nałożenie sankcji ekonomicznych na Iran byłoby poważnym ciosem w i tak już rozchwiany światowy rynek paliw i według analityków mogłoby w krótkim czasie wywindować notowania ropy powyżej 70 USD za baryłkę.
Dziś o godzinie 16:30 przedstawiony zostanie cotygodniowy rządowy raport na temat stanu zapasów ropy i destylatów w USA. Według analityków zapasy ropy mogły w ciągu ostatniego tygodnia spaść o 1 mln baryłek. Stan rezerw benzyny mógł po raz szósty z rzędu zmniejszyć się, prawdopodobnie o 2 mln baryłek.
BaP