Prezes CD Projektu Adam Kiciński poinformował w oświadczeniu, że u największego polskiego producenta gier nastąpi kolejna fala zwolnień. Ma to związek z dostosowaniem organizacji do ogłoszonej jesienią 2022 r. aktualizacji strategii spółki. Koszty rezerwy na odprawy obciążą wynik trzeciego kwartału br. Już wcześniej CD Projekt pożegnał się z kilkudziesięcioma pracownikami ze swojego amerykańskiego studia.


"Starannie przeanalizowaliśmy wszystkie zespoły w firmie z perspektywy roli, jaką odgrywają w realizowaniu naszej strategii. Nie ma łatwego sposobu, aby to powiedzieć, ale obecnie mamy zbyt dużo pracowników. Pracują z nami utalentowane osoby, dla których — w oparciu o aktualne i spodziewane potrzeby związane z projektami — nie będziemy mieli w przyszłym roku nowych zadań" - informuje prezes w liście.
"W efekcie rozstaniemy się z około 100 osobami, co stanowi niecałe 9% wszystkich zatrudnionych w studiu. Skutki tej decyzji będą rozłożone w czasie aż do pierwszego kwartału 2024 roku" - wynika z oświadczenia.
Zmiany organizacyjne w CD PROJEKT RED.
— CD PROJEKT IR (@CDPROJEKTRED_IR) July 26, 2023
Czytaj więcej: https://t.co/4VcAr5325F pic.twitter.com/6YrJCTnnJ7
Jak wynika z listu, zmiany są podyktowane dostosowaniem organizacji do nowej strategi CD Projektu, którą ogłosił jesienią 2022 r. Spółka po wdrożeniu metodologii Agile i zmianach w filozofii prowadzenia projektów przeszła do zmiany sposobu organizacji zespołów. Zwolnienia obejma m.in. zespoły produkcyjne, wydawnicze, jak i back-office.
"Polaris (Wiedźmin), Orion (Cyberpunk) czy Hadar (nowa franczyza) to tylko niektóre z projektów, które w przyszłości rozwiną portfolio naszego studia. Istotną częścią naszej strategii jest zachodzący aktualnie proces transformacji prowadzący do głębokich, wewnętrznych zmian, który to uważamy za klucz do tworzenia wysokiej jakości gier bez opóźnień i crunchu (wymagana przez studio praca w godzinach nadliczbowych podczas tworzenia gry, przyp. red.)" - pisze Adam Kiciński.
Kurs CD Projektu zareagował najpierw dynamicznym spadkiem z poziomu 157 zł do poniżej 154 zł, jednak chwilę później odrobił większość i ok. godz. 10.30 był notowany na poziomie 156,40 zł za akcję, tracą tym samym 0,86 proc. względem wtorkowego zamknięcia. Na koniec sesji notowania wyszły na niewielki plus i środowy handel zakończył się 0,06 proc. nad kreską z ceną 157,85 zł za akcję.
"Skutki tej decyzji będą rozłożone w czasie aż do pierwszego kwartału 2024 roku. Tym niemniej, kierując się zasadą jawności, zdecydowaliśmy się podzielić tą informacją już teraz" - napisał prezes Adam Kiciński.
Spółka w komunikacie giełdowym podała z kolei, że szacowana wartość rezerwy na koszty związane z rozwiązaniem umów z personelem (w tym koszty odpraw) to ok. 4,5 mln zł. Obciąży ona wynik finansowy Grupy w trzecim kwartale 2023 r.
W maju br. informowaliśmy o tym, że CD Projekt zwalnia pracowników w amerykańskim studiu The Molasses Flood. Zespół opuściło ponad 20 osób pracujących przy projekcie „Sirius”. Także w Polsce z pracą w CD Projekcie pożegnało się wtedy kilka osób.