CCC spodziewa się, że na koniec 2023 roku grupie uda się zbliżyć do 10 mld zł obrotów - poinformował wiceprezes CCC Karol Półtorak podczas czwartkowej konferencji prasowej. Dodał, że oczekiwanie przez analityków ponad 800 mln zł wyniku EBITDA jest racjonalne.


"Zakładamy, że finalną wersję guidance, który przedstawiliśmy na początku roku, zrobimy po zakończeniu sezonowego szczytu sprzedaży, czyli po listopadzie" - powiedział wiceprezes CCC.
Karol Półtorak ocenia, że założenia z początku roku udaje się w niektórych aspektach realizować w pełni, ale w niektórych liniach i biznesach, chociaż spółka się do nich zbliża, to jest ryzyko, że ich nie osiągnie.
"Uda nam się co do zasady osiągnąć cele przychodowe. Całościowo powinniśmy zbliżyć się do 10 mld zł obrotu, na pewno silnie powinna też zachować się marża CCC" - powiedział Półtorak.
Dodał jednak, że w zakresie rentowności głównym czynnikiem, który wpływa na wyniki całej grupy kapitałowej, będą wyniki Modivo, które w całym 2023 roku były obarczone czyszczeniem z nadmiernego zapasu.
"Ten proces okazał się większą inwestycją, niż mogliśmy sobie wyobrazić na początku roku, stąd czasowy spadek marży i wzrost kosztów marketingu" - powiedział Półtorak.
"Całościowo, jak popatrzymy na nasz guidance i implikowaną z niego EBITDĘ wyrażoną kwotowo, to o ile dobrze rozumiemy konsensus rynkowy na poziomie powyżej 800 mln zł EBITDA dla całej grupy w 2023 roku to sądzilibyśmy, że to może być racjonalne oczekiwanie rynku" - dodał.
Konsensus PAP Biznes zakłada, że w całym 2023 roku grupa CCC będzie miała 10,27 mld zł przychodów i 828 mln zł wyniku EBITDA.
W ocenie przedstawicieli CCC jest dalszy potencjał w grupie do ograniczenia kosztów.
"Dużo pracy jest za nami, ale też dużo przed nami. Może efekty nie będą już tak duże, ale cały czas będą dostarczane. Będziemy kontynuować optymalizację kosztów kanałów sprzedaży offline i online, logistyki, marketingu, ilości roboczogodzin i czynszów" - powiedział Łukasz Stelmach, dyrektor zarządzający ds. finansowych.
Jego zdaniem, zagranica jest też dobrym przykładem rynków, gdzie potencjał do ograniczania kosztów jest nawet jeszcze większy niż to, co udało się uzyskać w Polsce.
Pytany o to, na jakim etapie jest umowa o refinansowanie zadłużenia, która miałaby być gotowa do końca 2023 roku, odpowiedział:
"Refinansowanie zadłużenia jest jednym z priorytetów w grupie na najbliższe miesiące i kwartały. Dlatego kluczowa jest poprawa wyników i nad tą poprawą wyników pracowaliśmy. Uważamy, że wyniki trzeciego kwartału są dobrą bazą do tego, żeby konkretyzować rozmowy nad refinansowaniem. Na bazie tych wyników doprowadziliśmy do istotnego polepszenia wszystkich wskaźników bankowych, a od nowego roku będziemy mieli istotnie niższy koszt finansowania" - powiedział Łukasz Stelmach.
Dodał, że zarząd CCC nie widzi ryzyka naruszenia kowenatów w umowach z bankami i obligatariuszami.
"Z miesiąca na miesiąc następuje proces delewarowania, nadwyżka jest coraz większa, więc nie widzimy żadnego ryzyka" - powiedział Stelmach.
CCC zakłada, że 2024 będzie rokiem normalnych marż dla Modivo. Do końca roku spółka chce zejść z zapasami w tej grupie poniżej 1 mld zł.
"Od początku 2024 roku powinniśmy mieć normalną rynkową marżę brutto w Modivo" - powiedział Stelmach.
CCC jest zadowolone z pierwszych dni listopada, ale wiceprezes Karol Półtorak zaznacza, że nie ma sensu już teraz dyskutować o spodziewanych wynikach całego czwartego kwartału.
"Jesteśmy zadowoleni z początku listopada, ale oczywiście nie ma sensu dyskutować o paru dniach handlowych. Przed nami cały kwartał, nie chcemy budować takich czy innych oczekiwań na bazie zbyt krótkiego okresu" - powiedział.
"Pracujemy, mamy przed sobą Black Week, mamy przed sobą sezon świąt, dla HalfPrice bardzo istotny, wtedy będziemy wiedzieć, jak ten czwarty kwartał będzie się kształtować" - dodał. (PAP Biznes)
pr/ ana/