REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Burke z RSA: W Link4 stawiamy na direct

2009-10-27 05:16
publikacja
2009-10-27 05:16
RSA przejęło LINK 4 i z radością i pełnym zaangażowaniem planuje rozwój ubezpieczeń direct w Polsce. Wybór rynków wschodzących jako strategicznych uzasadniają duża możliwością rozwoju. Wielka Brytania zajmuje 6 miejsce na liście zagranicznych inwestorów na rynku Polskim. Jako ciekawy rynek postrzegają także pozostałe kraje Europy Środkowo –Wschodniej. Polityka działania firmy ulegnie zmianie, jeśli chodzi o publikowanie wyników. RSA zadecydowało o nie podawaniu do informacji publicznej wyników poszczególnych spółek, lecz jednego skonsolidowanego wynik całej grupy. Szef Royal&Sun Alliance na region - Adrew Burke z nieukrywana radością mówi o możliwościach jakie widzi na polskim rynku. Nie podaje konkretnych liczb, lecz spodziewa się nagłego wzrostu sprzedaży ubezpieczeń osobowych i komunikacyjnych. Konkretyzuje też te produkty jako te, na które położony zostanie największy nacisk. Sceptyczniej odnosi się do spółki Link4 Life sprzedającej ubezpieczenia życiowe. Nie planuje jej rozwoju, gdyż nie cieszy się ona zainteresowaniem wśród klientów. Nie ma jednak na razie mowy o jej likwidacji ze względu na pozyskanych już beneficjentów. Jest to utrzymanie polityki prowadzonej przez Link4, który w sierpniu br. otrzymał Laur Konsumenta, co niewątpliwie świadczy o efektywności tego podejścia i docenieniu go przez klientów. Firma jest jednym z najpopularniejszych w Polsce ubezpieczycieli dystrybuujących polisy w systemie direct. W ofercie ubezpieczyciela znajdują się produkty komunikacyjne, turystyczne i mieszkaniowe. O plany, co do działalności w Polsce i możliwości przejęć zapytaliśmy Andrew Burke’a, szefa Royal&Sun Alliance na region.

Barbara Koziar, Bankier.pl: Czy rozważacie lub planujecie przejęcie kolejnej spółki ubezpieczeniowej w Polsce?


Andrew Burke, szef Royal&Sun Alliance na region
Andrew Burke: Czasy kryzysu sprzyjają przejęciom, czego dowodem jest obecność RSA w Polsce za pośrednictwem spółki Link4. Gdyby nie kryzys finansowy wątpię, czy bylibyśmy w stanie przejąć pozostałych 50% udziałów w spółkach grupy Intouch za kwotę mniejszą (70 mln Euro) niż koszt pierwszych 50% udziałów (88 mln Euro). Co do przyszłych przejęć, to mogę jedynie powiedzieć, że uważnie przeanalizujemy nadarzające się okazje na przejęcia. Szczególnie, gdy byłyby one w dobrej cenie oraz wiązały się z naszą dotychczasową działalnością w Polsce. Jednak chcę podkreślić, że na polskim rynku koncentrujemy się na rozwoju organicznym Link4 i jesteśmy przekonani, że możemy zrealizować nasze zamierzenia bez potrzeby dodatkowych akwizycji.

Jak Pan postrzega ubezpieczenia i jakie są plany rozwoju działalności RSA w Polsce?

A.B.: Założeniem strategicznym RSA na rynku Polskim jest rozwijanie ubezpieczeń indywidualnych przede wszystkim oferowanych w modelu direct. Moim zdaniem kupno ubezpieczenia powinno cechować się możliwie najwyższym stopniem wygody dla klienta. Ten zaś wynika wprost z bezpośredniej relacji z klientem. Dzięki directowemu modelowi oferowania polis gwarantujemy naszym klientom szybkość, perfekcyjną obsługę i maksymalnie uproszczony sposób uzyskania odszkodowania. A właśnie wygoda i łatwość obsługi polis odgrywa kluczową rolę w procesie kupna ubezpieczenia. Co my, RSA, obserwujemy m.in. na rynku w Kanadzie, Argentynie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Wielkiej Brytanii czy w krajach skandynawskich. W dłuższej perspektywie będziemy zastanawiać się nad rozwojem oferty korporacyjnej, także w systemie direct.
Na pewno w Polsce nie zależy nam na rozwijaniu sprzedaży poprzez akwizycję tradycyjnych firm, kierujących swoją ofertę do sektora ubezpieczeń korporacyjnych.

Czy kryzys wymusił modyfikacje w produktach?

A.B.: Wpływ kryzysu na produkty ubezpieczeniowe szczególnie widać w Krajach Bałtyckich, które zetknęły się chyba z najgorszą wersją spowolnienia gospodarczego. Na tamtych rynkach dokonywaliśmy i dokonujemy szeregu zmian w produktach, tak by ułatwić naszym klientom z Łotwy, Litwy i Estonii życie w trudnych czasach. Przykładowo wprowadziliśmy krótkoterminowe (na 3 miesiące) OC, które cieszy się dużą popularnością. Innym przykładem jest modyfikacja AC. Stworzyliśmy rozwiązanie, które nazywamy roboczo „lego casco”. A to, dlatego, że podobnie jak w klockach lego, klienci mogą sobie wybierać i składać całość z różnych drobnych elementów ochrony.

Wszystko o ubezpieczeniach w jednym miejscu


Grupa Link4 przeszła już falę zwolnień i jest w fazie restrukturyzacji. Rozwój grupy i oczekiwany wzrost sprzedaży pod sztandarem RSA jest teraz celem spółki. Wzbogacanie portfela usługowego trwa. O to, czego możemy spodziewać się w najbliższym czasie zapytaliśmy Adama Horosza, Prezesa Link4.

Barbara Koziar, Bankier.pl: Publikowane będą tylko skonsolidowane wyniki wszystkich spółek. Czy nie obawiacie się, że to obniży waszą wiarygodność i da pole do spekulacji?


Adam Horosz, Prezes Link4
Adam Horosz: Nasz nowy właściciel zmienia dotychczasowy model podawania wyników Link4 do publicznej wiadomości. Polityka informacyjna Grupy RSA zakłada, że wyniki finansowe nie są podawane w rozbiciu na poszczególne spółki w dwudziestu kilku krajach, w których działa grupa. Nie widzimy powodu, dla którego podanie zbiorczych wyników miałoby obniżyć naszą wiarygodność. Wyniki finansowe RSA pokazują, że grupa ma stabilne podstawy finansowe do dalszego rozwoju, a konserwatywna polityka inwestycyjna pokazała w trudnych czasach, że biznes RSA jest zyskowny i dobrze rokuje na przyszłość. Widać to również po kursie akcji notowanych na londyńskiej giełdzie. Inwestorzy z tamtego parkietu wysoką ceną papierów bardzo pozytywnie oceniają wiarygodność RSA.

Czy planujecie jakieś zmiany "sztabowe" - zatrudnienia, zwolnienia?

A.H.: Jak informowaliśmy w materiałach prasowych na początku czerwca Link4 rozpoczął fazę restrukturyzacji spółki. Pierwszym krokiem była redukcja zatrudnienia. Proces ten zakończył się odejściem około 120 osób. W tej chwili w spółce pracuje około 550 osób. I na tym poziomie zakończone zostały zmiany personalne. W najbliższym czasie nie spodziewamy się jakichkolwiek większych przetasowań.

Ile procent skorzystało z możliwości opóźnienia spłaty składki, renegocjowało umowy w ostatnim kwartale?

A.H.: Istotą modelu działania Link4 jest bezpośredni kontakt z klientem. Przypadek, w którym klient opóźnia się z płatnością składki jest wychwytywany przez nasz system, a klient otrzymuje przypomnienie o płatności. Oczywiście możemy indywidualnie, właśnie w ramach bezpośredniego kontaktu, ustalić odpowiadający klientowi harmonogram płatności. Wystarczy się z nami skontaktować. Trudno mówić o jakimś znaczącym procencie klientów chcących renegocjować umowy, czy też spóźniających się z płatnościami. Mamy na tyle korzystne ceny ubezpieczeń, że nie są one dla klientów wielkim obciążeniem, zwłaszcza w przypadku płatności ratalnych.

Ile procent definitywnie zrezygnowało z ubezpieczenia w ostatnim kwartale?

A.H.: Niewielu. Szczycimy się tym, że mamy jeden z lepszych na rynku poziom odnowień, czyli kontynuacji polisy w kolejnych latach.

Co jest dla Link4 najważniejszym celem strategicznym? Jak palujecie dalsze działanie/rozwój firmy?

A.H.: Najważniejszym celem strategicznym Link4 jest utrzymanie pozycji lidera kategorii ubezpieczeń direct oraz konsekwentne powiększanie udziału w rynku. Jednocześnie zamierzamy poprawić efektywność kosztową spółki. W tym celu przechodzimy właśnie proces restrukturyzacji firmy. Pierwszym etapem, już zakończonym, był proces zwolnień grupowych. W tej chwili weszliśmy w fazę projektowania nowych ścieżek rozwoju poprzez nową kampanię marketingową kierowaną głównie do interesujących nas segmentów klientów, efektywniejszą politykę cenową Oran na przykład tzw. programy afiliacyjne. Intensywnie też pracujemy nad dalszym poszerzaniem i modyfikowaniem naszej oferty, by jak najlepiej odpowiadać na oczekiwania naszych klientów. Każdy obszar naszej działalności porównujemy ze standardami RSA, korzystając z bogatego know-how Grupy.

Jaki jest najnowszy portfel usług Link4 oferowany klientom? Co ostatnio wprowadziliście i co planujecie dodać w najbliższym czasie?

AH: Zupełnie niedawno wprowadziliśmy do naszej oferty ubezpieczenie Kluczyki Plus. Co istotne, ochrona z tytułu polisy obejmuje trzy elementy: kluczyki, dowód rejestracyjny i tablice rejestracyjne. Analizując potrzeby naszych klientów okazało się, że utrata jednej z tych trzech rzeczy stanowi dla każdego kierowcy dosyć poważny problem. Oferując ten produkt wspieramy finansowo odzyskiwanie tych rzeczy. Produkt ten dosprzedajemy do polis komunikacyjnych i ich koszt to maksymalnie do 5% wartości ubezpieczenia zasadniczego. Kolejną, bardzo "świeżą" nowością jest polisa NNW Dziecko. Obejmuje on pełnym zakresem ochrony wypadkowej dzieci naszych klientów na terenie Polski przez 24 godziny na dobę, przez cały rok. Uzupełniamy tym lukę tzw. NNW szkolnych, które najczęściej działają tylko w czasie trwania roku szkolnego. Do tego poszerzamy standardową ochronę gwarantowaną przez polisy NNW o rozbudowany pakiet usług assistance. Trwa wciąż promocja Lato W Mieście - korzystna oferta dla mieszkańców największych polskich miast.

Barbara Koziar, Bankier.pl

Źródło:
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Rozmowa Bankier.pl

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki