Branża budowlana robi porządki na własnym podwórku. Za dwa miesiące powstanie projekt budowlanego kodeksu etyki. Przedsiębiorca, który go złamie trafi przed branżowy sąd - czytamy w "Pulsie Biznesu".
Gazeta wymienia najcięższe grzechy, które zdarzają się firmom z branży budowlanej. To zmowy cenowe, podkupywanie podwykonawców, przerzucanie na mniejszych graczy kosztów i ryzyka czy składanie ofert na realizację których wykonawca nie ma funduszy ani potencjału. Przedsiębiorcy chcą teraz naprawić rynkowe relacje i zaczynają od siebie. Polski Związek Pracodawców Budownictwa rozpoczął branżowe konsultacje, dotyczące wprowadzenia kodeksu dobrych praktyk.
| »Trwają prace nad zmianami w projekcie kodeksu budowlanego |
Eksperci związku zakładają, że zobowiązanie się do przestrzegania branżowego dekalogu nie będzie jedynie pustą deklaracją. "Chcemy ustanowić wewnętrzny arbitraż, który będzie rozstrzygał spory dotyczący przestrzegania kodeksu" - zapowiadają.
Więcej szczegółów - w "Pulsie Biznesu".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Puls Biznesu"/kry/dyd



























































