indeks giełdowy
Sebastian Gawłowski
Na wczorajszej sesji kolejny raz nie pojawiły się żadne sygnały wskazujące na to, aby w najbliższej przyszłości miala nastąpić poprawa koniunktury. Główny indeks wyhamował spadki i obniżył się jedynie 0,2 proc. Bezpośrednim powodem zniżki jest odnotowanie przez "najcięższe" - w indeksie - spółki Elektrim i PKN kolejnych dołków. Spadkowi WIG-u towarzyszył spadek obrotów. Liczba spółek, które zanotowały wzrosty była większa od firm taniejących. 20 walorów zanotowało kolejne minima. Roczne maksima osiągnęły Espebepe i Pekpol. Warto zwrócić uwagę, że po porannym fixingu optymistycznie wyglądała sytuacja na wykresach subindeksów sektorowych. WIG Info i WIG Spożywczy odnotowały ponad 1 proc. wzrosty, dając słaby sygnał poprawy koniunktury.
Wzrósł również NIF, jednak bez silnych oznak powrotu hossy na ten rynek. Staniały trzy fundusze, bez zmiany ceny notowane były Foksal i Progress. Najsilniejszym walorem na wczorajszej sesji był fundusz Magna Polonia , który podrożał o 8,5 proc.
PKN Orlen, regularnie traci na wartości od połowy stycznia, tzn. od momentu ustanowienia swojego maksimum . Przyczyną przedłużającej się złej koniunktury na tym papierze jest sytuacja na rynku paliwowym w Polsce. Koncern skutecznie przenosi koszty cen ropy i zmian kursowych na ostatecznego nabywcę, co nie przysparza mu sympatii konsumentów benzyn. Firma zanotowała spadek rentowności po napotkaniu bariery popytu. Zniesienie ceł na paliwa z państwami z którymi nasz kraj podpisał umowę o strefach wolnego handlu, będzie miało odbicie w pogorszeniu wyników finansowych. Spółka cieszy się jednak uznaniem większości analityków, którzy ze względu na bardzo mocne fundamenty dają jej rekomendację kupna w długim terminie.
Elektrim zanotował w porannych notowaniach spadek o dalsze 3 proc. Koncern stracił zaufanie inwestorów po akwizycji jednego z portali. Powszechna jest opinia, że cena którą zapłacił za Poland.com jest stanowczo za wysoka.
Kurs Netii, największego niezależnego operatora telekomunikacyjnego w Polsce, kolejny raz obniżył się. Tym razem walory spółki potaniały o maksymalny przedział. Wydaje się, że głównym powodem spadków jest pozbywanie się akcji przez inwestorów zagranicznych, o czym świadczy przecena kwitów depozytowych na Nasdaq. Straty z inwestycji pogłębia wysoka inflacja.
Dogrywki przebiegły pod dyktando strony podażowej, która dominowała również po południu. Podczas notowań ciągłych trwała dystrybucja na walorach Elektrimu, który stracił kolejne 4,8 proc. Inwestorzy uznali,że kurs Netii znajduje się na atrakcyjnym poziomie i kupowali papiery. Spółka odrobiła większość strat z fixingu i podrożała 6,2 proc. WIG 20 zamknął się na poziomie 1,8 proc. poniżej otwarcia.