REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Błaszczak: PiS ma gotowy projekt zmian w ordynacji wyborczej

2016-01-16 16:43
publikacja
2016-01-16 16:43

Prawo i Sprawiedliwość ma gotowy projekt zmian w ordynacji wyborczej - powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji, Mariusz Błaszczak. Między innymi o tej sprawie dyskutowano na dwudniowym, wyjazdowym spotkaniu klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

fot. Grazyna Myslinska / / FORUM

Minister Błaszczak wyjaśniał, że projekt nowelizacji ordynacji wyborczej jest gotowy od dawna. Składano go po wyborach samorządowych, gdy zawiódł system komputerowy, z którego korzystała PKW. Zawarte zostały w nim takie założenia, jak przezroczyste urny czy instalowanie kamer internetowych w komisjach. "To służy temu, żeby wybory były uczciwe" - ocenił polityk.

Mariusz Błaszczak dodał, że na razie nie ma ustaleń, dotyczących zmian w sposobie wyboru parlamentarzystów.

Komisja śledcza dot. wycieku wpływów z podatku VAT

Rozważamy powołanie komisji śledczej, która zajmie się nadużyciami związanymi z brakiem wpływów z podatku VAT - powiedział w sobotę szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

Błaszczak podkreślał wagę strat dla budżetu z tego tytułu.

"To są potężne nadużycia, można mówić o dziesiątkach miliardów złotych" - mówił podczas briefingu prasowego polityk PiS.

Podkreślił, że dzięki zmianom w systemie podatkowym idącym w kierunku jego uszczelnienia, jakie wprowadzono na Słowacji, istotnie wzrosły tam wpływy do budżetu państwa z tytułu VAT.

"Rozległość tej sprawy jest tak duża, że w ramach komisji śledczej rzeczywiście ta sprawa mogłaby być wyjaśniona" - mówił.

Zapytany, która sprawa będzie miała priorytet - czy VAT czy może afera podsłuchowa - odpowiedział, że afera podsłuchowa to kolejna sprawa, którą PiS chciałoby wyjaśnić.

"Z tym, że mamy świadomość tego, że takie komisje nie mogą pracować równolegle, bo wtedy to nie miałoby najmniejszego sensu" - dodał. Nie chciał jednak sprecyzować, która ze spraw zostanie zbadana jako pierwsza.

"Z całą pewnością będziemy robili wszystko, żeby wyjaśnić te afery, które zostały zamiecione pod dywan za czasów rządów poprzedniej koalicji - PO-PSL" - oświadczył Błaszczak.

W piątek o możliwym powołaniu nowych komisji śledczych w Sejmie, m.in. komisji dotyczącej afery podsłuchowej mówił - według informacji PAP - na spotkaniu partyjnym w Jahrance także prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Stwierdził, że trzeba poważnie się zastanowić nad powołaniem komisji śledczych, jednak nie w najbliższym czasie" - poinformował PAP polityk z kierownictwa PiS.

Potrzebę zbadania właśnie sprawy VAT przez posłów w komisji śledczej sygnalizował z kolei pod koniec grudnia na antenie RMF marszałek senatu Stanisław Karczewski.

Wyeliminowanie patologii w VAT to także jeden z priorytetów rządu. Według szefa Stałego Komitetu Rady Ministrów Henryka Kowalczyka rząd liczy na to, że dzięki uszczelnieniu sytemu poboru podatku VAT w 2016 r. uda się uzyskać dodatkowo nawet kilkanaście miliardów złotych. Jak mówił, VAT jest w Polsce "bardzo mocno wyłudzany", przywołał szacunki mówiące o wyłudzeniach rzędu 50 mld zł.

Zespół BOR zbada organizację wizyty prezydenta Kaczyńskiego w Katyniu

Zachowanie funkcjonariuszy BOR pozostawia wiele do życzenia 10 kwietnia 2010 r., a przygotowanie wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu, w naszej wstępnej ocenie, było skandaliczne; dlatego tę sprawę trzeba wyjaśnić - powiedział w sobotę szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

Podczas spotkania z dziennikarzami pytano Błaszczaka, jaki jest cel powołania zespołu do oceny prawidłowości przygotowania i zabezpieczenia wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. Zespół został powołany w piątek w BOR.

"Nikt z nas nie ma wątpliwości, że zachowanie funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu pozostawia wiele do życzenia 10 kwietnia 2010 r. Przygotowanie tej wizyty także w naszej wstępnej ocenie było skandaliczne" - mówił Błaszczak.

"W związku z tym uważamy, że trzeba tę sprawę wyjaśnić, tak jak wyjaśnienie należy się nam, obywatelom naszego kraju związane w ogóle z przyczynami katastrofy smoleńskiej. Więc Biuro Ochrony Rządu taki zespół powołało, gdyż postawa tej służby przed 10 kwietnia 2010 r. była skandaliczna" - podkreślał.

Zaznaczył, że prace zespołu będą miały otwarty charakter, a opinia publiczna będzie informowana o ich przebiegu.

Zespół do oceny prawidłowości przygotowania i zabezpieczenia wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego i innych osób podlegających ochronie BOR w Katyniu 10 kwietnia 2010 r. został powołany w uzgodnieniu z wiceszefem MSWiA Jarosławem Zielińskim, nadzorującym pracę Biura Ochrony Rządu.

Jak podało MSWiA, zespół zgromadzi materiały dotyczące przygotowania, organizacji, zabezpieczenia i realizacji wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego i innych osób w Katyniu 10 kwietnia 2010 r. MSWiA informuje, że "w toku prac zostaną przeanalizowane podjęte zadania ochronne; zespół zidentyfikuje również obszary i działania mogące mieć wpływ na zabezpieczenie wizyty". Pracami zespołu kieruje zastępca Szefa BOR pułkownik Jacek Lipski, a w jego pracach mogą także brać udział, z głosem doradczym, np. przedstawiciele ministerstw i urzędów centralnych.

Według zapowiedzi resortu, przewodniczący przedstawi szefowi BOR końcowe sprawozdanie z prac zespołu nie później niż do 31 maja 2016 r.

W katastrofie Tu-154M pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku w drodze na uroczystości rocznicowe do Katynia, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński, jego żona Maria oraz wielu wysokich urzędników państwowych i dowódców wojskowych.

Na 15 lutego 2016 r. wyznaczono kolejny termin rozprawy w procesie b. wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego, oskarżonego przez prokuraturę o nieprawidłowości przy ochronie wizyt VIP-ów w Smoleńsku w 2010 r.

W rozpoczętym listopadzie 2014 r. procesie Bielawny jest oskarżony o niedopełnienie, od 18 marca do 10 kwietnia 2010 r., obowiązków związanych z planowaniem, organizacją i realizacją zadań ochronnych Biura. Według Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga "skutkowało to znacznym obniżeniem bezpieczeństwa ochranianych osób, czym działał na szkodę interesu publicznego, tj. zapewnienia ochrony prezydentowi RP i prezesowi Rady Ministrów oraz interesu prywatnego osób pełniących urząd prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii Kaczyńskiej oraz urząd prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska".

Drugi zarzut to poświadczenie nieprawdy w dokumentacji - że fotograf współpracujący z BOR jest funkcjonariuszem Biura w delegacji do Smoleńska. Oskarżonemu grozi za ten drugi zarzut do 5 lat więzienia; za pierwszy - do 3 lat. Bielawny nie przyznaje się do zarzutów.

Podstawą oskarżenia były opinie dwóch biegłych, według których m.in. sposób organizacji i realizacji działań ochronnych był niezgodny z zasadami BOR. Według nich Bielawny odpowiada m.in. za "świadome odstąpienie" od rozpoznania przez BOR lotniska w Smoleńsku; nieobecność BOR na nim oraz niesprawdzenie tras przejazdu prezydenta.

W czasie ferii policja będzie patrolować miejsca wypoczynku, m.in. stoki

W czasie ferii zimowych policja będzie patrolowała miejsca wypoczynku. Patrole zajmą się m.in. zapewnieniem bezpieczeństwa obywateli na stokach narciarskich - poinformował w sobotę na konferencji minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.

"Zaczęły się ferie zimowe w pięciu województwach: małopolskim, świętokrzyskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim i lubuskim. To czas, w którym powinniśmy zadbać o bezpieczeństwo dzieci i młodzieży. Na straży tego bezpieczeństwa stoi zawsze policja. Chciałbym też zwrócić się do wszystkich ludzi dobrej woli, aby reagowali wtedy, kiedy widzą jakiekolwiek zagrożenie. Pamiętajmy, że chociaż bardzo wiele dzieci i młodzieży wyjeżdża na ferie, to jednak też duża część młodych ludzi zostaje w domu w czasie ferie zimowych. Bądźmy wrażliwi, kiedy widzimy, że sytuacja jest niebezpieczna. Kiedy możemy albo przestrzec, albo pomóc w sytuacji zagrożenia" - powiedział.

Minister zaznaczył, że policja będzie również patrolowała miejsca wypoczynku podczas ferii. "Będą patrole, które zajmą się zapewnieniem bezpieczeństwa na stokach. (...) Bezpieczeństwo obywateli jest priorytetem rządu Prawa i Sprawiedliwości, rządu pani premier Beaty Szydło" - zaznaczył.

Według zapowiedzi MSWiA policja na stokach ma zwracać szczególną uwagę na to, czy dzieci i młodzież noszą kaski ochronne, czy narciarze nie jeżdżą pod wpływem alkoholu oraz na brawurowe i niebezpieczne zachowanie, które stwarza zagrożenie dla innych użytkowników.

Policja zamierza kontrolować m.in. dzikie lodowiska i apeluje do rodziców, by ostrzegli dzieci o niebezpieczeństwach, jakie wiążą się z wchodzeniem na lód na zamarzniętych rzekach i jeziorach.

Kolejny problem to bezpieczeństwo na drogach w czasie wyjazdów na ferie i wypoczynek zimowy.

Szef MSWiA przypomniał, że w przypadku wyjazdu zawsze można sprawdzić stan techniczny autobusu i skorzystać ze strony internetowej bezpiecznyautobus.gov.pl. "Także poprzez zwrócenie się z taką prośbą do policji. Policja zawsze wyśle patrol, który sprawdzi stan techniczny autobusu, a także trzeźwość kierowcy" - powiedział.

Kontrole, które policjanci dokonują od soboty wspólnie z Inspekcją Transportu Drogowego, mają dotyczyć także odpowiedniego wyposażenia technicznego pojazdu i przestrzegania czasowych norm pracy.

Policja zaleca także, by przypomnieć dzieciom, które w czasie zimowych ferii więcej czasu spędzają przy komputerze, o zasadach bezpieczeństwa korzystania z internetu.

PAP/IAR

Źródło:Bankier24
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (21)

dodaj komentarz
~proletariusz
komuna wraca, brakuje tylko spędów poparcia robotników na wiecach w zakładach pracy, myslałem że to nie wróci ale chyba się myliłem.
~drwal
Nie płaczcie, tylko powiedzcie, czy jest gotowy akt oskarżenia tego rudego zdrajcy? Jeśli nie, to co ten rząd robił przez 2 miesiące? Jak to przegracie, to następnym razem głosuję na Brauna
~rer
Budują ramówkę dla TVPis. Program naprawy, realizacji obietnic i dobrej zmiany ograniczy się do przejęcia władzy (koryta) i igrzysk. A gdzie chleb?
~xxl
Duduś z Kaczynskim Lechem napisali ustawe dzieki ktorej SKOK-i wyprowadziły kupe kasy z Polski .Za te pieniądze powstała TV Republica i prawicowe szmatławce do prania muzgów mocherom .
~rk
Afere Skok'ową też będą wyjaśniać?
~endi
Niech PIS wyjaśni tę aferę zamiecioną pod dywan przez pana Sawickiego na miliardy złotych i zbada kto z plantatorów był przy okazji beneficjentem programu Natura 2000 - kolejnego przekrętu na nieco mniejsze pieniądze , jestem święcie przekonany , że ci " rolnicy " byli i są ściśle powiązani układami towarzysko - biznesowymi Niech PIS wyjaśni tę aferę zamiecioną pod dywan przez pana Sawickiego na miliardy złotych i zbada kto z plantatorów był przy okazji beneficjentem programu Natura 2000 - kolejnego przekrętu na nieco mniejsze pieniądze , jestem święcie przekonany , że ci " rolnicy " byli i są ściśle powiązani układami towarzysko - biznesowymi z PO -PSL -em
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/sposob-wiceministra-na-orzechowy-biznes,117973.html
~asesor
To są grube sprawy te afery, na miliony. Prokuratura sama nie da rady tego wyjaśnić.
~Patryk
No to dobrze,że będzie taka komisja i z udziałem tych z pietru i PO i PiS. Niech wyjaśnią KTO ukradł i ile. Tylko czy oddadzą nam te miliony? , tzn. do budżetu Polski.
~polonia
Dziwi tylko,że nawet są i tacy którzy nie chcą wyjaśnienia tych afer.Wcale.

Powiązane: Rząd Beaty Szydło

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki