REKLAMA
BLACK FRIDAY W BANKACH

Nadciąga Black Friday. Co zrobić, aby nie dać się złapać oszustom?

Aldona Derdziak2025-11-27 06:00redaktorka Bankier.pl
publikacja
2025-11-27 06:00

Zbliża się najbardziej gorący czas w roku dla e-handlu: Black Friday i nadchodzący od razu po nim okres przedświąteczny. Sprzedawcy prześcigają się w promocjach, a klienci, którzy chcą po niższej cenie kupić elektronikę czy upominki dla bliskich, mogą wybierać spośród niezliczonych ofert internetowych sklepów, portali aukcyjnych i tzw. marketplace’ów. Niestety, Czarny Piątek jest też okazją dla oszustów wykorzystujących zakupową gorączkę. W Bankier.pl podpowiadamy, na co uważać, aby nie paść ofiarą naciągaczy i pozornych promocji.

Nadciąga Black Friday. Co zrobić, aby nie dać się złapać oszustom?
Nadciąga Black Friday. Co zrobić, aby nie dać się złapać oszustom?
fot. YuTphotograph / / Shutterstock

Pierwsze promocje na Black Week i Black Friday zaczynają się pojawiać już w okolicach połowy listopada. Dla sklepów, także tych internetowych, to prawdziwa żyła złota: z danych operatora bramki płatniczej Tpay wynika, że w 2024 roku w Czarny Piątek sprzedawcy korzystający z jego usług zanotowali obroty o 136% wyższe niż w porównaniu do reszty listopada i pierwszych dni grudnia. O popularności Black Week, czyli okresu od 28 listopada do 2 grudnia 2024 r., świadczą tez dane Blika, którego użytkownicy wykonali wtedy transakcje o wartości ok. 4,1 mld zł.

Polacy kochają Black Friday

Sami klienci e-sklepów chętnie kupują podczas Czarnego Piątku. W raporcie UCE Research i Shopfully “Polacy na kursie Black Friday. Edycja 2025” ok. 48% ankietowanych przyznało, że promocje pojawiające się wtedy są opłacalne (choć blisko 1/ 3 ma przeciwne zdanie). Wpisuje się to w pragmatyzm konsumentów, którzy nie ufają ślepo akcjom marketingowym, ale wciąż korzystają z okazji, jeśli widzą w nich realny zysk.

Słynny Czarny Piątek może być wykorzystywany przez oszustów, którzy wykorzystują zakupową gorączkę do wystawiania fałszywych ofert, phishingu czy atrakcyjnych reklam w mediach społecznościowych. Sprawdźmy, na co zwracać uwagę w Black Friday, aby nie dać się oszukać.

Nie daj się nabrać na niskie ceny

Promocje cenowe to podstawa Black Friday. Obniżki sięgające 50% albo i więcej działają na wyobraźnię, ale tajemnicą poliszynela jest, że handlowcy potrafią podnieść ceny wcześniej, aby w Czarny Piątek spektakularnie je obciąć. Kwota, którą widzimy, niekoniecznie musi być korzystna, warto jednak wiedzieć, że na mocy dyrektywy Omnibus, która została wdrożona do ustawy o prawach konsumenta, sklepy mają obowiązek podać ostatnią cenę obowiązującą 30 dni przed wprowadzeniem obniżki. W praktyce jeśli widzimy, że w Black Friday produkt kosztuje 150 zł już po obniżce, a 30 dni wcześniej kosztował 120 zł, może to oznaczać pozorną promocję, która niekoniecznie będzie korzystna.

Podczas zakupów dobrze jest dokładnie przeanalizować, czego dotyczy cena i czy skorzystanie z niej nie wiąże się z dodatkowymi warunkami, np. wpisaniem kodu rabatowego, udziałem w programie lojalnościowym itd. Takie informacje muszą się znaleźć bezpośrednio przy kwocie zakupu, a nie dopiero w koszyku, podczas finalizacji transakcji. Zwróćmy także uwagę na ceny zbyt niskie w porównaniu do konkurencji, szczególnie w mało znanych sklepach, może być to bowiem próba oszustwa.

Sprawdź wiarygodność sklepu

Przy okazji Black Friday można spotkać się z ofertami, które są wyraźnie „korzystniejsze” niż u innych sprzedawców lub ograniczone czasowo. W takiej sytuacji koniecznie trzeba sprawdzić wiarygodność takiego sklepu: dane rejestrowe (NIP, REGON, KRS), telefon i e-mail do kontaktu, politykę prywatności i regulamin zakupów. Może się okazać, że czas wysyłki będzie dłuższy, niż byśmy tego oczekiwali, a sama firma działa na rynku od paru dni czy tygodni. Wskazówką co do reputacji sprzedawcy będą także opinie innych użytkowników, którzy mogą przestrzegać innych przed nieuczciwymi sklepami.

Jeśli zdecydujemy się na skorzystanie z wyjątkowo atrakcyjnej oferty, najlepiej wybierzmy płatność przy odbiorze lub kartą płatniczą. W tym drugim przypadku, jeśli nie otrzymamy zamówienia, a sprzedawca nie odpowiada na próby kontaktu, możemy wykorzystać procedurę chargebacku i starać się o zwrot pieniędzy.

Uważaj na reklamy w social mediach i mailach

Kolejną charakterystyczną pułapką, w którą można się złapać w Czarny Piątek (ale nie tylko) są reklamy w mediach społecznościowych i e-mailach. Praktycznie każdy spotkał się z banerami promocyjnymi, które po kliknięciu przekierowują na stronę sklepu w celu kontynuacji zakupu i nie jest to nic nadzwyczajnego, niestety oszuści mogą podszywać się pod sprzedawcę i podmieniać adres strony internetowej. W efekcie podajemy nasze dane kontaktowe – a często także dane karty płatniczej – na zainfekowanej stronie, którą wykorzystują przestępcy.

Policja i eksperci od cyberbezpieczeństwa ostrzegają, aby nigdy nie klikać w podejrzane linki od nieznanych nadawców, szczególnie jeśli są związane z płatnościami. Każda wiadomość, która prosi o nasz login i hasło do konta bankowego w celu potwierdzenia transakcji, powinna być traktowana jako podejrzana i natychmiast usunięta.

Oszustwa na Blika ciągle żywe

Na zakończenie przypomnijmy jeszcze o oszustwach „na Blika”, które są ciągle aktualne. Przestępcy przejmują konto ofiary na portalu społecznościowym, a następnie wysyłają do jej znajomych prośbę o pożyczenie pewnej kwoty pieniędzy, którą chcą wypłacić z bankomatu przy użyciu kodu Blik. W takiej sytuacji koniecznie powinniśmy zweryfikować całą sytuację, dzwoniąc do znajomego, a jeśli decydujemy się na zaakceptowanie wypłaty, sprawdzić kwotę i odbiorcę transakcji.
Mechanizm oszustw na Blika może wyglądać inaczej:

  • Atrakcyjna promocja w sklepie online przy płatności wyłącznie Blikiem,
  • Fałszywe oferty na OLX i Vinted z fałszywymi linkami do płatności Blik,
  • SMS-y o dopłacie Blikiem do zamówionej paczki.

Należy pamiętać, aby nikomu nie podawać kodu Blik i korzystać wyłącznie ze sprawdzonych, zaufanych sklepów internetowych. Firmy kurierskie nigdy nie żądają dopłaty za dostawę, a każda oferta sprzedaży, w której jesteśmy proszeni o częściową zapłatę Blikiem, powinna wzbudzić naszą czujność.

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Zakupy w sieci

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki