Temperatura wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego rośnie. Ogłoszona rozbudowa Lotniska Chopina została odebrana jako gwóźdź do trumny projektu mega lotniska w centralnej Polsce. Tymczasem organizacja biznesowa, do której należą takie firmy jak Maspex, InterCars czy Cinkciarz pisze list do premiera Tuska z poparciem dla CPK.


Polskie Porty Lotnicze (PPL) ogłosiły w poniedziałek decyzję o rozbudowie Lotniska Chopina w Warszawie do przepustowości ok. 30 mln pasażerów rocznie w 2029 r. Znaczna część zwolenników budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) odebrała decyzję jako gwóźdź do jego trumny.
Zresztą Maciej Lasek pełnomocnik ds. CPK przyznał, że rząd planuje także rozbudowę Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin oraz podejmie starania, aby utrzymać ruch na lotnisku Warszawa-Radom. W sieci zawrzało, a niejednoznaczne stwierdzenia na konferencji prasowej PPL i Macieja Laska wprowadziły tylko więcej zamieszania niż wyjaśnień dotyczących polityki nowego rządu ws. CPK.
Oczywiście od razu swoje cele przy okazji zaczęli realizować politycy, z Jarosławem Kaczyńskim na czele, który we wtorek stwierdził w komentarzu do wspomnianej konferencji prasowej, że „W praktyce zapadła decyzja o tym, że nie będzie budowane CPK". Także we wtorek światło dzienne ujrzał list Rady Polskich Przedsiębiorców Globalnych do premiera Donalda Tuska.
Biznes z poparciem dla CPK
Dotarła do niego i opublikowała w całości redakcja Wprost. Sama Rada, jak czytamy na jej stronie internetowej, zrzesza polskich przedsiębiorców z różnych branż, regionów Polski, o różnych przekonaniach politycznych oraz dotyczących biznesu. W liście do premiera przedstawia się jako organizacja polskich przedsiębiorców, którzy odnieśli sukces na rynkach międzynarodowych i posiadają znaczne doświadczenie w biznesie o skali globalnej.
Najwięksi polscy przedsiębiorcy piszą do Tuska, chcą budowy CPK. „Wprost” dotarł do listu Rady Polskich Przedsiębiorców. @SzymonKrawiec https://t.co/vbC6xqNDtp
— WPROST.pl (@TygodnikWPROST) April 30, 2024
Wśród członków Rady są takie firmy jak Maspex, czyli największa polska prywatna grupa w branży spożywczej, Cinkciarz.pl, czyli polski fintech, który zaczynał jako wirtualny kantor, Fakro, jeden z największych na świecie producentów okien dachowych, czy Adamed, jedna z największych polskich firm farmaceutycznych.
Ponadto wśród członków widzimy takie firmy, jak dobrze znany inwestorom z GPW, Wielton (producent naczep), InterCars (dystrybutor części samochodowych), Columbus Energy (spółka z branży OZE), Mercator Medical (producent rękawic jednorazowych), Unimot (dystrybutor paliw), czy Selena (lider chemii budowlanej).
Koło zamachowe polskiej gospodarki
„Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że projekt nie jest politycznym przedsięwzięciem jednego z aktorów polskiej sceny politycznej, a koncepcją proponowaną i analizowaną od wielu lat. Trzydzieści pięć lat po rozpoczęciu demokratycznych i wolnorynkowych przemian w naszym kraju apelujemy o przyjęcie równie długofalowego podejścia do rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego Polski” – podkreślają w liście autorzy.
Wyliczają przy tym raporty dotyczące projektu budowy CPK, które powstawały na potrzeby władz państwowych na przestrzeni całej historii III RP. Podkreślają znaczenie wpływów z odprowadzonych ceł i podatków sięgających wedle licznych analiz, setek miliardów złotych. Odnoszą się do wpływu budowy lotniska na branżę lotniczą, transportowo-logistyczną, drogową, kolejową oraz inwestycji publicznych, których wykonawcami w znacznej części będą polskie firmy.
„Bazując na doświadczeniu biznesowym firm skupionych w Radzie Polskich Przedsiębiorców Globalnych uważamy, że Projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego ma szansę stać się wielkim kołem zamachowym polskiej gospodarki. Jego realizacja prowadzi do wzmocnienia szeregu gałęzi polskiej gospodarki, jednocześnie będąc inwestycją istotną dla zrównoważonego rozwoju opartego na dbałości o środowisko, ale też wzrostu zamożności Polaków” – czytamy w liście.
„W związku z powyższym zwracamy się z wyrazem poparcia dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, w sposób uwzględniający długoletnie, wielopokoleniowe potrzeby polskiej gospodarki, racjonalizm, transparentność i efektywność podejmowanych decyzji operacyjnych oraz maksymalne wsparcie polskich przedsiębiorców będących wykonawcami projektu” – podsumowują.
Sygnatariuszami listu są prezes Rady Grzegorz Piątkowski i jej wiceprezes Michał Broniewicz. Ponadto pod listem podpisał się Ryszard Florek, właściciel firmy Fakro, który jest też przewodniczącym Rady Głównej RPPG.
MKu



























































