Minister rolnictwa Czesław Siekierski w poniedziałek w Brukseli wskazał na potrzebę zachowania "dwufilarowości" we wspólnej polityce rolnej UE. W jego ocenie dzięki temu zmiany w rolnictwie zachowają swój ewolucyjny charakter i uda się uniknąć zmian raptownych i zamieszania.


"Ministrowie podkreślali potrzebę właściwego, adekwatnego budżetu w proporcji do wyzwań, jakie stoją przed wspólną polityką rolną" - powiedział Siekierski, relacjonując na konferencji prasowej przebieg spotkania ministrów rolnictwa państw członkowskich, poświęconego przyszłości rolnictwa w Europie.
Jak podkreślił, sam wskazywał na potrzebę zachowania "dwufilarowości" we wspólnej polityce rolnej, a także tego, że powinna ona zachować "element ewolucyjnych zmian" zamiast raptownych, które "mogłyby przynosić zamieszanie". W jego ocenie wspólna polityka rolna "dokonywała pewnych zmian w ujęciu długoletnim, powolnym, ale przynoszącym efekty".
Wspólna polityka rolna jest tradycyjnie finansowana z tzw. dwóch filarów: pierwszy przeznaczony jest na dopłaty dla rolników, drugi - na rozwój obszarów wiejskich. KE przygotowuje projekt budżetu UE na okres od 2028 r. Po jego przedstawieniu latem kraje członkowskie rozpoczną negocjacje budżetowe, które przesądzą także o kształcie polityki rolnej.
Ministrowie rolnictwa w poniedziałek dyskutowali nad zaprezentowanym w lutym dokumentem KE o przyszłości rolnictwa. Jest to ogólna wizja, która ma zostać doprecyzowana w kolejnych miesiącach. W dokumencie napisano, że wspólna polityka rolna w kolejnym budżecie ma być "prostsza", a wsparcie - bardziej skierowane do tych rolników, którzy aktywnie angażują się w produkcję żywności, ze szczególnym uwzględnieniem młodych osób.
Siekierski w poniedziałek zapytał ministrów, czy wizja ta "wystarczająco wzmocni konkurencyjność i odporność europejskiego rolnictwa". Omówił też z ministrami "potrzebę uzyskiwania dodatkowych dochodów z pracy poza rolnictwem". Jak powiedział, dyskusja ta wzbudza obawy, ale poszukiwanie nowych rozwiązań pomoże rolnictwu odpowiedzieć na wyzwania związane z robotyzacją.
Minister powiedział, że rolnicy będą w stanie korzystać z innowacyjności, jeśli będą mogli liczyć na "wsparcie ze wspólnej polityki rolnej, z budżetów krajowych, ale także kiedy będzie odpowiednie finansowanie przez banki spółdzielcze, dogodne warunki kredytowania". "Musimy się włączyć na rzecz wsparcia rolników w zakresie finansowania inwestycji. Tylko wtedy można (...) wprowadzić innowacje, nowe technologie i być konkurencyjnym" - podkreślił. Jak dodał, chodzi zwłaszcza o wsparcie młodych osób, którym innowacje i nowe technologie są szczególnie bliskie.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ akl/ ktl/