Szukanie wolnych miejsc parkingowych to powszechny problem wśród kierowców – szczególnie w dużych miastach czy też kurortach turystycznych. Aplikacja Parkanizer próbuje rozwiązać ten problem, wyszukując i wskazując kierowcom ewentualne miejsca parkingowe w okolicy.


Anna Drozd: Jak działa Parkanizer?
Maciej Lukas, koordynator projektu Parkanizer: Parkanizer to aplikacja ma w miarę dokładny sposób wskazać, gdzie znajdują się wolne miejsca parkingowe. Chcemy do tego podejść maksymalnie ludzko, tak żeby kierowca mógł trochę odetchnąć i dostać wsparcie w szukaniu miejsca parkingowego.
Jak to technicznie działa? Rozumiem, że parking musi zostać wyposażony w odpowiednie czujniki, i co wtedy musi zrobić kierowca, oprócz uruchomienia aplikacji?
Działa to tak, że najazd na miejsce parkingowe, na czujnik zostaje wychwytywane i w tej chwili przez internet zostaje przesyłana informacja o zajęciu danego miejsca. Kierowca tylko instaluje aplikację, jest bezpłatna, włącza GPS i transfer danych, i w ten sposób ma dostęp do pewnego pakietu informacji i z ich pomocą może zaparkować tam gdzie chce.
Czy Parkanizer działa jak typowa nawigacja?
Nie, Parkanizer bardziej sugeruje i podpowiada w formie wizualnej, że w danym miejscu jest miejsce parkingowe. To kierowca musi podjąć decyzję, czy faktycznie chce tam pojechać. W nowej wersji aplikacji będzie wyznaczona ścieżka, póki co nie będzie jeszcze podpowiedzi głosowych. Nie chcemy konkurować z nawigacją, możemy dodatkowo korzystać z aplikacji nawigacyjnej – przez specjalny przycisk w Parkanizerze możemy przenieść się do preferowanej przez nas aplikacji nawigacyjnej.
Niestety w Warszawie jeszcze nie możemy korzystać z tej aplikacji. Gdzie możemy korzystać i kiedy pojawi się taka możliwość dla dużych miast w Polsce?
Obecnie z aplikacji możemy korzystać w Piekarach Śląskich, w przyszłym miesiącu będziemy mogli z niej korzystać w Tarnowskich Górach. Kolejne miasta ogłaszają przetargi na system informacji parkingowej. W tych przetargach bierzemy udział, no i zobaczymy, w którym uda nam się wygrać. Obecnie trwa przetarg w Krakowie, więc duże miasta faktycznie mocno się tym tematem interesują. Podejrzewam, że jest to kwestia najbliższego roku.
A co, jeżeli ktoś ma prywatny parking i chciałby się w tej aplikacji pojawić. Czy jest taka możliwość?
Jak najbardziej jest to możliwe, taka osoba bądź przedstawiciel takiego parkingu powinien się do nas zgłosić. Na parkingu takim powinien się już znajdować jakiś system informatyczny, który wie, ile wolnych miejsc jest dostępnych na parkingu, by była możliwość przekazania takiej informacji dalej.
Rozmawiała Anna Drozd